Autor Wątek: Mrożenie robaków - How To Do  (Przeczytany 5371 razy)

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 93
Mrożenie robaków - How To Do
« dnia: 13.08.2021, 19:42 »
Cześć,

Po wczorajszej zabawie z robactwem, pomyślałem że podzielę się małą fotorelacją - jak ja to robię. A robiłem to dopiero 2-3 raz w życiu, więc za każdym razem uczę się na błędach i coś ulepszam aby ta wątpliwej przyjemności czynność była jak najłatwiejsza i najszybsza w wykonaniu :)

Może przyda się to komuś kto jeszcze nigdy nie próbował...

Do roboty miałem 4 litry grubych (2l białych + 2l czerwonych) oraz 1l pinek.

1. Wsypałem całe 4 litry grubych do wiadra i zalałem wodą. Robaki dostarczane są niestety (albo stety - widocznie tak musi być) w nieprzyjemnie pachnącym brązowym trocino-piasku. Toteż na zdjęciu widać na powierzchni tą breję:

https://imgur.com/T5JofhF

2. Następnie zagotowałem wodę w czajniku i zacząłem proces parzenia. Tutaj popełniłem duży błąd - wlałem tak dużo chłodnej wody, że potem potrzebne były aż 3 czajniki po 1,7l żeby to nabrało temperatury, a i tak sporo robaków przeżyło proces. Potem przy obrabianiu pinki poszło dużo lepiej :)

3. Po parzeniu czas na "hartowanie" zimną wodą i mycie. W tym celu zakupiłem widoczną na zdjęciu miskę z podłużnymi szparami - do grubych prawie idealna (prawie, bo żywe robaki potrafią przejść przez każdą dziurę :facepalm: )

https://imgur.com/F8SM5P9

4. Po myciu (tutaj uwaga - warto się przyłożyć, ja mimo dość długiego i intensywnego płukania pod wysokim ciśnieniem z kranu i tak czułem potem mini drobinki piachu tu i ówdzie...) robaki trafiły na 2mm sito żeby trochę jeszcze ociekły z wody:

https://imgur.com/wPvf1kp

5. Następny etap to moje widzimisię, nie trzeba oczywiście tego robić. Postanowiłem przed samym pakowaniem, wymieszać grube z 1/3 butelki boostera waniliowego. Wędkarskie "mity" od zawsze podają, że wanilia jest zapachem bardzo bezpiecznym - może pomóc, ale na pewno nie zaszkodzi. Robaki same z siebie jak wiadomo nie pachną kwiatkami choćby nie wiem jak długo by się ich nie myło. Wierzę że taka impregnacja wpłynie pozytywnie na walory zapachowe :)

https://imgur.com/BxWUelC

6. Ostatni etap - pakowanie. Ja używam do tego woreczków strunowych oraz jakiegoś pudełka do równego odmierzania porcji (zazwyczaj 125ml z zestawu niebieskich miarek jaxona).

https://imgur.com/UWQQEr6

Etap 2 - pinka.

Tutaj procedura była bardzo podobna, ale:

7. Tym razem pinki zalałem letnią wodą tylko tyle żeby je przykryć. Dzięki temu potem zamiast 3 czajników, wystarczyło 1,5. Faktem przy tym jest, że pinka jako robak dużo mniejszy, jest dużo łatwiejsza do ukatrupienia.

https://imgur.com/KLbh95K

8. Do mycia pinki potrzebne już było dużo drobniejsze sitko:

https://imgur.com/WI1EaDe

9. Następnie odsączenie i pakowanko - spokojnie, łyżka już na zawsze została łyżką wędkarską :D

https://imgur.com/QLyVtCI

https://imgur.com/PjJ5wZh

https://imgur.com/9HMHTWk


I tyle - pakiety do pudełka, pudełko do zamrażarki i gotowe. Ślęczałem nad tym prawie 3h, plecy bolały, nogi bolały... ale teraz jestem gotowy na wyjazd w każdej chwili, bez oglądania się na sklepy itp :)

A jakie są wasze metody? 8)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 410
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #1 dnia: 13.08.2021, 21:25 »
A czy nie łatwiej najpierw zalać wrzątkiem, a potem zabite opłukiwać? Żeby nie lać wrzątku do zimnej wody.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 93
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #2 dnia: 13.08.2021, 21:29 »
Podobno potraktowanie robaków od razu wrzątkiem sprawia, że zamieniają się we flaki, dlatego robi się to stopniowo podnosząc temperaturę.

Mateusz uczy od 12 minuty :)


Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 031
  • Reputacja: 663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #3 dnia: 13.08.2021, 21:31 »
Sypie białe na sito 2mm i płucze.
Po wypłukaniu, dziele porcje na torebki foliowe kanapkowe. Zalewam robaki kranówką z odrobiną melasy. Pakiety mroże.
Efekt mnie zadowala.

Offline boguss1982

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 713
  • Reputacja: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: GDAŃSK
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #4 dnia: 13.08.2021, 21:50 »
Czy mrożone, czy parzone to i tak są jakieś flakowate. Do zanęty jak najbardziej się nadają, ale na haczyk mam wrażenie że są jakoś mało atrakcyjne. Często zdarzyło mi się łowić na mrożone, ale jednak wolę żywe, chyba są bardziej atrakcyjne dla ryb.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 410
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #5 dnia: 13.08.2021, 22:03 »
Podobno potraktowanie robaków od razu wrzątkiem sprawia, że zamieniają się we flaki, dlatego robi się to stopniowo podnosząc temperaturę.

Mateusz uczy od 12 minuty :)

Rozumiem :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #6 dnia: 13.08.2021, 22:56 »
Nie wiem w jakim celu robaki parzysz jeżeli chcesz je później zamrozić. Zamrażanie bardzo skutecznie je uśmierca.

Też kiedyś bawiłem się w mycie i płukanie robaków z trocin. Jest z tym sporo chrzanienia przy większych ilościach oraz niebezpieczeństwo, że towarzystwo się rozpełznie tam gdzie nie powinno. Obecnie odsiewam trociny na sicie 3 mm, robaki pakuję do worków strunowych i wrzucam do zamrażarki. Nie zauważyłem, żeby tak przygotowane zniechęcały ryby, a roboty jest przy tym 10 razy mniej niż przy płukaniu, parzeniu itp.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #7 dnia: 13.08.2021, 23:02 »
Podobno potraktowanie robaków od razu wrzątkiem sprawia, że zamieniają się we flaki, dlatego robi się to stopniowo podnosząc temperaturę.

Mateusz uczy od 12 minuty :)

To mnie zaciekawiło i musiałem poczytać.

Jest to jeden ze sposobów, który larwy wykorzystują do adaptacji do zmieniających się warunków. Kilka takich przykładów wykorzystujemy w wędkarstwie. Jednym z nich jest topienie robaków, które w mało sprzyjających warunkach temperaturowych (woda) i tlenowych (niższy poziom tlenu rozpuszczonego w wodzie), przechodzą w swego rodzaju anabiozę, czy inaczej mówiąc hibernację. Takie same przystosowanie larwy wykształciły w przypadku wzrastającej temperatury. Tworzą wewnątrz organizmu pewnego rodzaju strukturę białkową, która ogranicza ubytek wody, a przy tym zapewnia pewnego rodzaju sztywność. Jest to stan podobny do poczwarki (castery). Po podgrzaniu białka te, nawet po śmierci, zapewniają sztywność organizmu.
Podobne, przystosowanie mają poczwarki do niskich temperatur, lecz w tym przypadku ograniczają ilość wody w organiżmie, aby w przypadku ich ujemnych temperatur proces krystalizacji nie niszczył struktur komórkowych.
Dzięki za temat. Złapałem coś nowego.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #8 dnia: 13.08.2021, 23:07 »
Nie wiem w jakim celu robaki parzysz jeżeli chcesz je później zamrozić. Zamrażanie bardzo skutecznie je uśmierca.

Też kiedyś bawiłem się w mycie i płukanie robaków z trocin. Jest z tym sporo chrzanienia przy większych ilościach oraz niebezpieczeństwo, że towarzystwo się rozpełznie tam gdzie nie powinno. Obecnie odsiewam trociny na sicie 3 mm, robaki pakuję do worków strunowych i wrzucam do zamrażarki. Nie zauważyłem, żeby tak przygotowane zniechęcały ryby, a roboty jest przy tym 10 razy mniej niż przy płukaniu, parzeniu itp.

Robi robotę w użyciu. Po rozmrożeniu struktura ciała robaka jest inna, jeśli wcześniej trzymałeś takiego w niskiej temperaturze, od tego, który trafił do zamrażarki z temperatury pokojowej. Ten z temperatury pokojowej po rozmrożeniu ma komórki ciała rozsadzone przez pęczniejącą w ujemnej temperaturze wodę, natomiast ten zamrożony, który wcześniej był w lodówce, utrzymuje strukturę.

Cały myk parzenia, lub podgrzewania powinien dać efekt najlepszy, jeśli najpierw schłodzone robaki stopniowo podgrzejesz do uśmiercenia, aby później je zamrozić.
Powinny być utwardzone i odwodnione, aby po np miesiącu mrożenia wyglądać i pachnieć jak żywe. Tylko się nie ruszają.
Choć swoją drogą te stopniowo mrożone kilkukrotnie mi ożywały po miesiącu w -12'C.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Marcin

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #9 dnia: 13.08.2021, 23:12 »


Nie wiem w jakim celu robaki parzysz jeżeli chcesz je później zamrozić. Zamrażanie bardzo skutecznie je uśmierca.

Też kiedyś bawiłem się w mycie i płukanie robaków z trocin. Jest z tym sporo chrzanienia przy większych ilościach oraz niebezpieczeństwo, że towarzystwo się rozpełznie tam gdzie nie powinno. Obecnie odsiewam trociny na sicie 3 mm, robaki pakuję do worków strunowych i wrzucam do zamrażarki. Nie zauważyłem, żeby tak przygotowane zniechęcały ryby, a roboty jest przy tym 10 razy mniej niż przy płukaniu, parzeniu itp.

Robi robotę w użyciu. Po rozmrożeniu struktura ciała robaka jest inna, jeśli wcześniej trzymałeś takiego w niskiej temperaturze, od tego, który trafił do zamrażarki z temperatury pokojowej. Ten z temperatury pokojowej po rozmrożeniu ma komórki ciała rozsadzone przez pęczniejącą w ujemnej temperaturze wodę, natomiast ten zamrożony, który wcześniej był w lodówce, utrzymuje strukturę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Zamrażałem roboki wprost z lodówki i z temperatury pokojowej. Nie zauważyłem różnicy w ich twardości o ile trzymane są po rozmrożeniu w wodzie.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #10 dnia: 13.08.2021, 23:39 »


Nie wiem w jakim celu robaki parzysz jeżeli chcesz je później zamrozić. Zamrażanie bardzo skutecznie je uśmierca.

Też kiedyś bawiłem się w mycie i płukanie robaków z trocin. Jest z tym sporo chrzanienia przy większych ilościach oraz niebezpieczeństwo, że towarzystwo się rozpełznie tam gdzie nie powinno. Obecnie odsiewam trociny na sicie 3 mm, robaki pakuję do worków strunowych i wrzucam do zamrażarki. Nie zauważyłem, żeby tak przygotowane zniechęcały ryby, a roboty jest przy tym 10 razy mniej niż przy płukaniu, parzeniu itp.

Robi robotę w użyciu. Po rozmrożeniu struktura ciała robaka jest inna, jeśli wcześniej trzymałeś takiego w niskiej temperaturze, od tego, który trafił do zamrażarki z temperatury pokojowej. Ten z temperatury pokojowej po rozmrożeniu ma komórki ciała rozsadzone przez pęczniejącą w ujemnej temperaturze wodę, natomiast ten zamrożony, który wcześniej był w lodówce, utrzymuje strukturę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Zamrażałem roboki wprost z lodówki i z temperatury pokojowej. Nie zauważyłem różnicy w ich twardości o ile trzymane są po rozmrożeniu w wodzie.
Po zaabsorbowniu wody podczas rozmrażania rożnice powinny być minimalne, aczkolwiek te schłodzone są bardziej jędrne.
Duże efekty natomiast uzyskasz, jeśli wcześniej schłodzone robaki rozmrozisz bez moczenia (jak w drodze na łowisko paczka z robakami zdąży się rozmrozić). W takim przypadku polecam mrożenie w glazurze. W przeciwnym wypadku poczujesz różnice między tymi schłodzonymi, a tymi flakami z temperatury pokojowej.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline hakon

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 336
  • Reputacja: 29
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #11 dnia: 14.08.2021, 01:27 »
Ja obie metody stosuje zamiennie. Uśmiercić szybko parzenie, potrzebuje przechowac mrozenie. Należy pamiętać żeby po obu zabiegach trzymać towarzystwo w wodzie.
"To ludzie stworzyli potwory na swoje podobieństwo"
Znalezione w necie

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #12 dnia: 14.08.2021, 09:19 »


Nie wiem w jakim celu robaki parzysz jeżeli chcesz je później zamrozić. Zamrażanie bardzo skutecznie je uśmierca.

Też kiedyś bawiłem się w mycie i płukanie robaków z trocin. Jest z tym sporo chrzanienia przy większych ilościach oraz niebezpieczeństwo, że towarzystwo się rozpełznie tam gdzie nie powinno. Obecnie odsiewam trociny na sicie 3 mm, robaki pakuję do worków strunowych i wrzucam do zamrażarki. Nie zauważyłem, żeby tak przygotowane zniechęcały ryby, a roboty jest przy tym 10 razy mniej niż przy płukaniu, parzeniu itp.

Robi robotę w użyciu. Po rozmrożeniu struktura ciała robaka jest inna, jeśli wcześniej trzymałeś takiego w niskiej temperaturze, od tego, który trafił do zamrażarki z temperatury pokojowej. Ten z temperatury pokojowej po rozmrożeniu ma komórki ciała rozsadzone przez pęczniejącą w ujemnej temperaturze wodę, natomiast ten zamrożony, który wcześniej był w lodówce, utrzymuje strukturę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Zamrażałem roboki wprost z lodówki i z temperatury pokojowej. Nie zauważyłem różnicy w ich twardości o ile trzymane są po rozmrożeniu w wodzie.
Po zaabsorbowniu wody podczas rozmrażania rożnice powinny być minimalne, aczkolwiek te schłodzone są bardziej jędrne.
Duże efekty natomiast uzyskasz, jeśli wcześniej schłodzone robaki rozmrozisz bez moczenia (jak w drodze na łowisko paczka z robakami zdąży się rozmrozić). W takim przypadku polecam mrożenie w glazurze. W przeciwnym wypadku poczujesz różnice między tymi schłodzonymi, a tymi flakami z temperatury pokojowej.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

W mojej wypowiedzi chodziło o to żeby zaosczędzić koledze czasu i zachodu. Nie ma sensu stawać na rzęsach i bawić się w jakieś długie procedury. Wystarczy odsiać trociny, co zajmuje chwilę, robaki przerzucić do worków strunowych i umieścić w zamrażarce. Po przyjeździe na łowisko wsypać robaki do wody. Przez cały dzień pozostaną twarde.

Offline S76

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: 57
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #13 dnia: 14.08.2021, 12:13 »
Bardzo czaso - i pracochłonna metoda. No i parzenie przed zamrożeniem zbędne.
Ja przygotowuję robaki w następujący sposób:

a) oddzielam resztki podłoża (trocin) przy użyciu sita do pinki,
b) do robaków dodaję niewielką ilość  (wystarczy łyżka stołowa na 1 litr robaków) mączki MVDE "Maggot Cleaner" i pozostawiam całość na około 15 minut,
c) po upływie 15 minut odsiewam na sicie do pinki zabrudzoną mączkę, robaki pakuję w porcje po 100 ml do woreczków strunowych i do każdego woreczka dodaję płaską łyżeczkę atraktora waniliowego,
d) tak przygotowane pakiety umieszczam w większym worku strunowym i całość umieszczam w zamrażarce

Pozdrawiam

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 93
Odp: Mrożenie robaków - How To Do
« Odpowiedź #14 dnia: 14.08.2021, 12:33 »
Poprzednimi razami najpierw je mroziłem żeby zabić, a potem myłem i pakowałem ponownie. Tym razem - czysto dla testu, wybrałem parzenie.
Chodziło generalnie o to, że nad martwymi robakami dużo łatwiej "zapanować" ;)

Cytat: S76
a) oddzielam resztki podłoża (trocin) przy użyciu sita do pinki,
b) do robaków dodaję niewielką ilość  (wystarczy łyżka stołowa na 1 litr robaków) mączki MVDE "Maggot Cleaner" i pozostawiam całość na około 15 minut,
c) po upływie 15 minut odsiewam na sicie do pinki zabrudzoną mączkę, robaki pakuję w porcje po 100 ml do woreczków strunowych i do każdego woreczka dodaję płaską łyżeczkę atraktora waniliowego,
d) tak przygotowane pakiety umieszczam w większym worku strunowym i całość umieszczam w zamrażarce

Super, tak zrobie kolejnym razem!