Daiwa N’ZON Z Distance Feeder 3,90 m 120 g

[Matthis]

Witam czy ktoś z forumowiczów może użytkuje taki kijek? Daiwa N’ZON Z Distance Feeder 3.90m 120g? Będę wdzięczny za informację ewentualnie recenzję. Szukam feedera do dystansu ok 80 m.

[MaRaS!]

Miałem okazję pomachać tym kijem ponieważ mój kumpel taki posiada i jeżeli chodzi o mnie to ta wędka mi nie podeszła, posiadam 2 zetki 3.3m power method feeder i uważam je za rewelacyjne kije to tutaj już nie mogę tego powiedzieć. Jak dla mnie wędka jest za bardzo "lejąca" się jeżeli chodzi o mocne i dalekie rzuty, kij zupełnie inaczej się zachowuje czym nie zyskał mojego uznania a sam wcześniej się nad nim zastanawiałem. Tymi co obecnie posiadam to osiągam okolice 80m (3.3m) więc jeżeli miał bym brać zetkę pod dystans to będzie albo wersja 4.2m do 150g albo jakieś kije od konkurencji.

[Matthis]

Dziękuję kolego MaRaS! Trochę obawiałam się że daiwa może być "lejąca". Patrząc na kilku filmach na Youtube właśnie takie wrażenie odniosłem.

[marian190975]

Posiadałem n zon z xl 420cm/150gr,   pozbyłem się jej  po pierwszym wędkowaniu ponieważ to kij strasznie sztywny, dla mnie to był słupek ogrodzeniowy. Posłanie 10-ciu koszyków na wstępne nęcenie to była masakra, bolały mnie ręce. Jestem przekonany, że krótsze modele nie będą znacząco odbiegały jeżeli chodzi o pracę.

[Cobi92]

Posiadałem n zon z xl 420cm/150gr,   pozbyłem się jej  po pierwszym wędkowaniu ponieważ to kij strasznie sztywny, dla mnie to był słupek ogrodzeniowy. Posłanie 10-ciu koszyków na wstępne nęcenie to była masakra, bolały mnie ręce. Jestem przekonany, że krótsze modele nie będą znacząco odbiegały jeżeli chodzi o pracę.

Tyle że wspominany przez Ciebie model to nie ten z tematu Kolega KamilR kupił sobie niedawno taki jak Twój tyle że krótszy pod duże karpie i nawet misiek 14kg nie uginał za bardzo szczytówki. Wychodzi na to, że między wersją zwykła a Z jest mega różnica w sztywności, a chyba potrzebne by było coś pomiędzy? Sam obecnie zastanawiam się nad zwykłą wersją 3,90 i trochę się waham

[stefan-k]

Ja miałem ten kij z serii S, ale go sprzedałem. Straszna pała, bardzo sztywny,-taki kołkowaty, używałem go na Wiśle z koszami 80g +glina co nie robiło na nim żadnego wrażenia. Przy holu leszcza 1-1,5kg z nurtu zbyt mocno nie pracował. Myślę że innej firmie taki kij byłby opisany do 150g.