Żeby prawidłowo temat zakończyć
Kijek zakupiony (w wersji 3lb), plażowa betoniarka produkcji Penna przymierzona i pasuje (ledwo bo ledwo ale wchodzi).
Wrażenia po organoleptycznym sprawdzeniu wędziska:
- Giętkości szczytówki nawet na poziomie "najcięższej" brzanówki Koruma się nie spodziewałem i jej nie dostałem ale w porównaniu do wędziska które ma zastąpić jest bardziej giętka czyli wybór był dobry zresztą nie zamierzam używać na tym zestawie przynęt na drobnicę (3, 4 ziarna kukurydzy na włosie to minimum).
- Drgania szczytówki gasną błyskawicznie co czyni je prawdziwą maszynką do dalekich rzutów. Co prawda nie zamierzam w większości przypadków kija do tego używać (nawet na mega-płytką Wisłę jest moim zdaniem za krótki) ale na wody stojące jak najbardziej (stosując normalne ciężarki).
- Doznałem szoku poznawczego spowodowanego cienkością blanku i starannością wykończenia. Już samo to jest warte ceny.
A jako że od lat cierpię na ciężki przypadek PTSD objawiający się panicznym strachem przed uszkodzeniem wędziska (przypadkowo zdeptałem na śmierć mojego ulubionego ultra-lighta) kij został w sklepie i czeka na odpowiedni dwukomorowy pokrowiec (jednym z wymogów była długość składu identyczna jak Korum 13ft).
Ale to już inny temat...
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi.