Z pewnością Lucjanie (z pewnością trochę uogólniłem, ale my nie jesteśmy kobietami, rozmawiamy krótko i zwięźle).
Jest tylko kilka zależności: materiał blanku, długość blanku, grubość ścianek, obwód, zbieżność (coś pominąłem?). Z tych zależności budowane jest tysiące modeli wędzisk o lepszym lub gorszym jakościowo wykończeniu. To powoduje różnorodność cen, a ja wykorzystuję ten fakt.
Mam feedera (oczywiście samoróbka i takiego kija nie kupisz w sklepie) wyłącznie na zimowe klenie zrobionego z trociówki dł. 2,1 m + szpic 25 cm. Jest tak sztywny, że „przy zacięciu urywa kleniom głowy”, bardzo delikatny szpic, po zacięciu ryby… pracuje bajka. Na 2-3 kg kleniu a zimą staram się takie łowić, kij pracuje jak nocą moja sąsiadka…
Ktoś kto łowi klenie doskonale wie, dlaczego tego kija tak zrobiłem a nie inaczej.