SPRZĘT i AKCESORIA > Rękodzieło
Slow sinking bomb za nieduże pieniądze
Lucky Luke:
Czyli jak za 5 złotych (no, 5,20) zrobić klamota za 20 złotych.
Mam nadzieję, że foto tłumaczy wszystko. Pokrótce tylko lista materiałów i słowo komentarza z praktyki.
Na znanym portalu aukcyjnym nabyłem neutralne sbirulino. Ucinamy rurkę, zostawiając około 12mm poza korpus. Ucinamy 3cm rurki termokurczliwej pasującej rozmiarem do średnicy wspomnianej rurki. W krętliku typu rolling #4 zagniatamy lekko jedno oczko, po czym to właśnie oczko ładujemy w rurkę. Następnie naciągamy ok, 1cm na rurkę sbirulina naszą rurkę termo z krętlikiem, i zagrzewamy. Gotowiec.
Po co tam te 2mm luzu? Ano, jeśli trafi się jakiś inaczej zbalansowane sbirulino, nad wodą błyskawicznie można go doważyć przy pomocy odrobiny karpiarskiej pasty wolframowej.
Za zaoszczędzone 15zł można np. kupić mi piwo ;)
Edit:
Różnica wielkości wynika stąd, że oryginał to rozmiar 4g, a sbirulino 8g. Sinking 8g nie jest wiele mniejszy niż to 8g sbirulino, natomiast gdy chodzi o lotność, zauważalnie dalej i celniej lata mój wynalazek.
motov8:
Nie czaje tego sposobu. W jaki sposób to jest zawiązane, bo widzę, że tylko zgrzałeś rurkę.
Gdzie zawiązać przynęte i czy ta rurka termo wytrzyma obciążenie? W jaki sposób to działa, kompletnie nie rozumiem.
Mosteque:
No przecież tak samo, jak leżący obok slow sinking :D
Zakładasz to na żyłkę jak normalny koszyczek.
katystopej:
Motov, to montujesz na agrafce z krętlikiem pomiędzy stoperami, zamiennie ze spławikiem do pellet wagglera ;)
Lucky Luke:
Dokładnie jak napisali koledzy wyżej, montuje się to przelotowo, blokując stoperami na żądanym dystansie. Żeby przypadkiem przy zacięciu nam nie przesuwało stopera w kierunku przyponu, to właśnie pomiędzy przyponem a sinking bombem dajemy 2 lub 3 stoperki, a od strony szczytówki wystarczy nam jeden. Można używać agrafki, ja jednak montuję po prostu na samym oczku krętlika który wystaje z rurki. Lekko i prosto, tak łowi się najfajniej :) Bez łączników i innych podobnych.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej