NAD WODĄ > Łowiska

Susza

<< < (2/12) > >>

Luk:
W UK jest strasznie ciężko, susza na maksa, drzewa usychają, rzeki nie płyną, mniejsze wysychają. Jest coraz gorzej. Dawniej takie lata były sporadyczne, teraz to norma. U mnie nie pada od ponad miesiąca, pokropiło parę razy i to wszystko. Od tygodnia są upały do tego po 30+ stopni, i nie ma prognoz z deszczem na najbliższe dwa tygodnie, oprócz opadów z prawdopodobieństwem 30-40%, czyli nic. Nie łowię tez brzan już z półtorej tygodnia, bo warunki są ciężkie i lepiej ryb nie narażać.


--- Cytat: Kozi w 13.08.2022, 16:58 ---Od lat taki widok i i spadek poziomu wody latem to rzecz normalna, wiosną wszystko wróci do normy.

--- Koniec cytatu ---

Absolutnie się z tobą nie zgodzę. Jest mega susza i poziom wód gruntowych się obniża, po prostu mamy zmiany klimatyczne. Polska nigdy nie była krajem zasobnym w wodę, dlatego jest tak fatalnie. Wysokie stężenie soli w takiej Odrze to efekt właśnie tego, że dopływy wysychają, natomiast kopalnie na Śląsku i te miedziowe pompują do rzek solankę.

Nie chodzi tylko o zmiany klimatyczne, po powodzi w 1997 roku realizujemy zły program, który miał polegać na jak najszybszym odprowadzeniu wód do rzek i do morza. Teraz się to mści, bo wybetonowano rzeki, wiele wyregulowano, osusza się wciąż i melioruje, buduje domy na terenach podmokłych, potem się je odwadnia aby nie było zagrożenia powodzią. Mści się niefrasobliwa strategia, do tego rząd od 7 lat nie rozpoczął prac zapobiegających suszy, bo jest nacisk aby pod byle pretekstem lać beton, a naturalna retencja nie przewiduje betonowania ale sadzenie drzew nad rzekami, renaturalizację. Popełniamy błędy Niemców i Francuzów z lat 70-tych ubiegłego wieku, pomimo, że oni wydają teraz masę kasy aby to odwrócić.



mav3rick:

--- Cytat: Shreku82 w 13.08.2022, 16:53 ---Ostatnio jadąc z pracy do domu, widziałem zatrważająco niski stan wody w Jeziorze Rożnowskim. Jadąc z Justu można było zobaczyć lustro wody cofnięte o przynajmniej 5m, a na wlocie Dunajca do jeziora była pusta łacha na przynajmniej 40m. Zdjęć niestety żadnych nie zrobiłem

Dzisiaj, korzystając z przymusowego weekendu u Niemca, poszedłem na spacer nad zbiornik zaporowy na Białej Elsterze w rejonie Vogtland. Stan wody w zbiorniku (parę razy już nad nim spacerowałem) jest bardzo niski i wszechobecna susza niemcom też się daje we znaki.
Kilka lat temu na tym zbiorniku była spuszczona woda, bo pękała tama i trzeba było ją naprawić. Tamten widok pustego jeziora był naprawdę dziwny (w którymś wątku wrzucałem zdjęcia z tego okresu), ale zrozumiały ze względu na prace remontowe.
Zbiornik dosyć szybko napełniono i ze 2 lata temu stan wody był już normalny. Dzisiaj spacerowałem w miejscach gdzie powinna być woda i można było wejść w głąb zbiornika na odległość 25m suchą stopą.
Dwie odnogi z dopływami (jeden to chyba Moritzbach) ledwo ciekną, a wody w nich jak na lekarstwo.

W Polsce większość zbiorników zaporowych które mijam ma bardzo niski stan, a podróżując po Europie widzę to samo praktycznie w każdym kraju w Europie. I to nie tylko na jeziorach, ale przede wszystkim na rzekach.
Rzeka Ijssel w Holandii miejscami ma odsłonięte całe główki. Ren pod Koblencją opływa sporą wyspę i woda jest tylko w jednej odnodze. Łeba w Dreznie czy Magdeburgu też jest bardzo niska. I można by wymieniać dalej i dalej...

Takiej suszy nie pamiętam i przy obecnej sytuacji geopolitycznej dobrze to raczej nie wróży

Pod spodem kilka zdjęć znad jeziora Talsperre Pirk na Białej Elsterze

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

--- Koniec cytatu ---
Jeśli chodzi o zapory (Talsperre) w DE to raczej co roku one są spuszczane, by później znowu nabierać wody. Tak jest na Talsperre Spremberg co roku, z wyjątkiem zeszłego, gdzie Niemcy mieli powodzie i nadmiar wody. Te zapory służą moim zdaniem do regulacji rzek. Talsperre Spremberg właśnie jak obniży poziom wody, wtedy się tam zaczyna wędkarskie eldorado. Zeszły rok, kiedy tego nie zrobili bardzo ciężko było o ryby.

Kozi:

--- Cytat: Luk w 13.08.2022, 21:09 ---W UK jest strasznie ciężko, susza na maksa, drzewa usychają, rzeki nie płyną, mniejsze wysychają. Jest coraz gorzej. Dawniej takie lata były sporadyczne, teraz to norma. U mnie nie pada od ponad miesiąca, pokropiło parę razy i to wszystko. Od tygodnia są upały do tego po 30+ stopni, i nie ma prognoz z deszczem na najbliższe dwa tygodnie, oprócz opadów z prawdopodobieństwem 30-40%, czyli nic. Nie łowię tez brzan już z półtorej tygodnia, bo warunki są ciężkie i lepiej ryb nie narażać.


--- Cytat: Kozi w 13.08.2022, 16:58 ---Od lat taki widok i i spadek poziomu wody latem to rzecz normalna, wiosną wszystko wróci do normy.

--- Koniec cytatu ---

Absolutnie się z tobą nie zgodzę. Jest mega susza i poziom wód gruntowych się obniża, po prostu mamy zmiany klimatyczne. Polska nigdy nie była krajem zasobnym w wodę, dlatego jest tak fatalnie. Wysokie stężenie soli w takiej Odrze to efekt właśnie tego, że dopływy wysychają, natomiast kopalnie na Śląsku i te miedziowe pompują do rzek solankę.

Nie chodzi tylko o zmiany klimatyczne, po powodzi w 1997 roku realizujemy zły program, który miał polegać na jak najszybszym odprowadzeniu wód do rzek i do morza. Teraz się to mści, bo wybetonowano rzeki, wiele wyregulowano, osusza się wciąż i melioruje, buduje domy na terenach podmokłych, potem się je odwadnia aby nie było zagrożenia powodzią. Mści się niefrasobliwa strategia, do tego rząd od 7 lat nie rozpoczął prac zapobiegających suszy, bo jest nacisk aby pod byle pretekstem lać beton, a naturalna retencja nie przewiduje betonowania ale sadzenie drzew nad rzekami, renaturalizację. Popełniamy błędy Niemców i Francuzów z lat 70-tych ubiegłego wieku, pomimo, że oni wydają teraz masę kasy aby to odwrócić.

--- Koniec cytatu ---
Z ciekawości spytam kiedy byłeś w Polsce? Ja piszę jak to faktycznie wygląda w moim regionie na jeziorach jak i rzece. Śmiem wątpić, że w rejonach gdzie jest więcej opadów stan wód będzie niższy...

Mosteque:
Ja Ci napisałem,  jak jest u mnie. Wpisz sobie w gugla susza 2022 (czy inne lata) i zobacz, ja wyglądają rzeki i inne zbiorniki. Jest dramat.

robson:
U mnie na Wiśle w miarę przyzwoita woda była na początku maja. W czerwcu nie było janówki. Koniec czerwca i cały lipiec to poziom tylko o jakieś 10-20 cm wyższy od najniższego zanotowanego ever (w tym czasie może na 3-4 dni woda przybrała o jakieś 40 cm i to wszystko). Sierpień też pewnie będzie taki. Podobna nędza była 5 i 6 lat temu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej