Zimowe Spotkanie SiG

[Martinez]

Mostek - to takie śniadanie jak na Mokate - jajecznica a'la Czesiu?

[Mosteque]

Hehe
Ale, ale. Weźmiesz pokój dla nas?

[Martinez]

Tak, za chwilę rezerwuję. KamilR będzie z nami

[Shreku82]

No i elegansio
Widzę że noclegowicze już ogarnęli temat także z czwórką z 3 cytryn bedzie Wam wesoło


Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[Martinez]

Właśnie z Michałem i Kamilem mamy zagwozdkę: bliżej lokalu, ale bez śniadania, albo "nieco dalej", lecz ze śniadaniem

[e-MarioBros]

ja potwierdzam przyjazd, bez noclegu bo do Chrzanowa mam blisko

[katystopej]

Ja potwierdzam przyjazd Mirka

[Mosteque]

ja potwierdzam przyjazd, bez noclegu bo do Chrzanowa mam blisko

Fajnie...

[Dyrek]

Mam nadzieję, że uda mi się chociaż wpaść i się przywitać, no może jakąś kawkę wypić

[Martinez]

Że ja jeżdżę cysterną chemiczną, a nie spożywczą... Oj by się na zlot piwa przywiozło. A może i czegoś mocniejszego

[katystopej]

Marcin, nie chcę nic sugerować, ale etanol to związek chemiczny

[Mosteque]

A ja najwyższej jedno piwo obalę. W weekend byłem na Podlasiu i mnie gentlemani w obroty wzięli. Dopiero we wtorek doszedłem do siebie...
Masakra.

[Martinez]

Michał - czyżby "duch puszczy" Cię nie chciał opuścić

Marcin, nie chcę nic sugerować, ale etanol to związek chemiczny

Rafał... tak, dotarło to do mnie. Tym bardziej, że dwa lata temu skończył się nam kontrakt na wożenie alkoholu etylowego do wytwórni płynu do spryskiwaczy...

[Mosteque]

Chlanie wódy na szklanki, w oborze, to nie jest zbyt trafiony pomysł. Co prawda panowie twierdzą, że za mój późniejszy stan musiała odpowiadać wątpliwej jakości popitka... Ale dostrzegam pewne nieścisłości w tej teorii.

[katystopej]

Chlanie ze szklanki czy gwinta tylko za łebka wytrzymywałem, teraz zmiotłoby mnie z planszy i wywieźli by na taczce nogami do przodu