Autor Wątek: Opłacanie składek w PZW  (Przeczytany 117101 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 735
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #225 dnia: 20.06.2016, 11:17 »
Ciekawy reportaż! :thumbup: Aczkolwiek nie zmienia on faktu, że na większości wód rybaków nie było...
Lucjan

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #226 dnia: 20.06.2016, 11:31 »
Piitubski, filmu jeszcze nie widziałem, ale na moich okolicznych wodach nie ma siat i kormoranów. Są tylko wędkarze, którzy robią wszystko, by w wodzie nie było żadnej ryby. Na większości zbiorników udało im się dopiąć swego...

Niestety u mnie to samo... Nie wytłumaczysz, że dla samego dobra rybostanu, chociaż część ryb można by było wypuścić. A gdzie tam, bo po co łowić, żeby potem wypuścić? "Jak ja nie zabiorę to inny złowi i zabierze" i koło się zamyka.

W moich stronach chyba panuje przekonanie, że ryba wypuszczona to ryba zmarnowana. Czasami chwaliłem się rodzinie swoimi zdobyczami i najczęściej słyszę "Dlaczego ją wypuściłeś? Po co łowisz, skoro wypuszczasz? Mogłeś mi przynieść jak jej nie chciałeś, tyle mięsa wypuścić". Już się nie chwalę.

Zgadzam się, że zmiany powinny się zacząć od wędkarzy, bo każdy chce zmian, ale mało kto chce się zmienić (mam na myśli mięsiarzy). Nie zgadzam się natomiast, że problem rozwiąże zwiększenie składek, bo ja nie mam pewności, czy w ten sposób poprawię stan naszych wód, czy po prostu napcham dziadom kieszenie.
Marcin

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #227 dnia: 20.06.2016, 11:46 »
Ciekawy reportaż! :thumbup: Aczkolwiek nie zmienia on faktu, że na większości wód rybaków nie było...




Nie było i nie ma rybaków, a wody świecą pustkami. Tak jest w mojej okolicy, zresztą sam do tego rękę wiele lat przykładałem. Wszyscy brali i żarli na potęgę, drugie tyle łowili kłusownicy. Nie było kontroli, związek zarybiał tonami karpi, które po wpuszczeniu okoliczna ludność namiętnie wyławiał co do jednego! Teraz wszyscy język strzępią, że ryb nie ma? No bo jak mają być, skoro je wyłowiono! Teraz jeszcze pomyśleć, co by było, gdyby na moich wodach byli rybacy instalowani przez PZW? Katastrofa normalna :thumbdown:
Kiedyś pisałem, to ma wszystko działać jak firma. Ludzie muszą zarabiać, co za tym idzie, można ich potem rozliczyć z ich pracy. Muszą być płaceni strażnicy, muszą ludzie w kołach zarabiać i cały związek musi działać jak przedsiębiorstwo. Społecznictwo się nie sprawdza, sprawdzić się może w wąskim gronie, nie przy takim molochu.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 735
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #228 dnia: 20.06.2016, 12:07 »


Zgadzam się, że zmiany powinny się zacząć od wędkarzy, bo każdy chce zmian, ale mało kto chce się zmienić (mam na myśli mięsiarzy). Nie zgadzam się natomiast, że problem rozwiąże zwiększenie składek, bo ja nie mam pewności, czy w ten sposób poprawię stan naszych wód, czy po prostu napcham dziadom kieszenie.

Oczywiście, że zwiększenie składek nic nie da... W takim okręgu katowickim kasy na koncie jest multum, więc zwiększanie tam składek jest bez sensu. Mowa raczej o tym aby zwiększyć składki o kwoty, które zostaną przeznaczone na konkretne cele. W ten sposób można opłacić ichtiologów w okręgu (ci będą badać wody, wnioskować o większe zarybienia dla danych zbiorników), opłacić SSR, przynajmniej dając im coś w rodzaju premii (cokolwiek, byleby było ich więcej i byli częściej nad wodami), dać więcej kasy na zarybienia, na stawy do chowu narybku (trzeba koniecznie kupować drogą rybę, gdy istnieje możliwość własnej produkcji?)... Wiele można zdziałać...

Oczywiście najlepszy system byłby taki, gdzie koła mają swoje wody (część wód jest wspólna w okręgu) a my należymy do tego które nam odpowiada. Tam się ustala odpowiednią politykę, wysokość składek. Obecnie mamy politykę centralną, zarządzanie wodami jest często mało efektywne...

Lucjan

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #229 dnia: 20.06.2016, 14:41 »
Jędrek bardzo mądre słowa!  :bravo:  jakby odpowiedzialni za swoje zadania mieli z tego wymierne korzyści to byliby bardziej sumienni i każdy byłby zadowolony. My z ryb oni z kasy.
Lucjan, weź proszę pod uwagę mentalność działaczy. Dopóki oni nie przestaną się zachowywać jak świnie przy korycie to kasa nadmiarowa będzie wsiąkać jak woda w piasek i będą im się michy cieszyły, a my z tego będziemy mieli tylko szczuplejszy portfel..
Żeby dodatkowa kasa szła na konkretne cele, przy obecnym myśleniu nią potencjalnie zarządzających, musiała by ona nie przechodzić przez ręce PZW! Zastanawia mnie czy taki model by nie przeszedł, stworzyć jakieś fundusze przy kołach czy okręgach, (przypadkowo +50zł/łeb/rok), z których kasa szła by na konkretne cele. Przykładowo ichtiolog jest opłacany konkretnie z tego funduszu, nie ma żadnych pośredników, bada wodę, stwierdza razem z ludźmi kompetentnymi ZNAJĄCYMI DANĄ WODĘ, że tyle i tyle trzeba zarybić, i jest ona zarybiana bezpośrednio z tego funduszu, nie przechodząc przez "działaczy". Czy taka "firma w firmie" byłaby do przyjęcia w Polsce? Czy PZW dopuściłoby do tego? Wątpię..
Dawid

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #230 dnia: 20.06.2016, 14:45 »
Czy PZW dopuściłoby do tego? Wątpię..

Oczywiście, że by do tego nie dopuścili. Niezależny, obiektywny ichtiolog? Oni potrzebują ichtiologa, który powie, że trzeba wyłowić gatunki przyspieszające eutrofizację ;)
Marcin

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #231 dnia: 20.06.2016, 14:58 »
Tak sobie tylko marzenia przelewam na ekran
Dawid

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #232 dnia: 22.09.2016, 23:49 »
 Zarząd PZW przegłosował podwyższenie składki członkowskiej na 2017 rok - z 75 zł na 86 zł :facepalm:
 Uciekło im około 25 tys. ludzi, to sobie rekompensują >:(
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #233 dnia: 23.09.2016, 00:00 »
To w 2017 ucieknie jeszcze więcej, na szczęście co roku jest coraz wiecej prywatnej/komercyjnej wody.
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 856
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #234 dnia: 23.09.2016, 06:43 »
Kiedy to się q...wa skończy te podnoszenie składek. A ryb np. w okręgu mazowieckim jak nie było tak i nie będzie tylko h....e podnoszą te składki prawie co rok
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #235 dnia: 23.09.2016, 07:43 »
Ty sobie spokojnie śpisz, a ZG PZW cię dym*ie nie przerywając twego snu. To się nazywa "sztuka"...
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #236 dnia: 23.09.2016, 07:49 »
Ty sobie spokojnie śpisz, a ZG PZW cię dym*ie nie przerywając twego snu. To się nazywa "sztuka"...




Ja czuję nawet jakiś dziwny posmak w ustach... :-\ Mają dziady tupet! Po tegorocznych numerach, jeszcze składki podwyższają! Normalne jakbym widział pierwszego sekretarza i resztę komuchów. Trzeba taczki kupić i jechać na Twardą >:O

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 567
  • Reputacja: 1983
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #237 dnia: 23.09.2016, 08:24 »
Dobrze jest. W roku 2017 na 100% odnotują rekordowo niską liczbę członków.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 735
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #238 dnia: 23.09.2016, 08:32 »
Ubywanie członków i tak nie dotknie tych, co decydują w jakim kierunku ma zmierzać PZW. Ale jedno cieszy. Popełniają kolejny błąd taktyczny, pan Bedyński sam kręci na siebie bicz...  :)
Lucjan

Offline kuba097

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 176
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Krakowa
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #239 dnia: 23.09.2016, 08:35 »
Najgorsze jest to, że chcąc łowić na rzece np. u mnie na Wiśle to składki trzeba opłacić.