Autor Wątek: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)  (Przeczytany 12115 razy)

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« dnia: 31.01.2016, 11:03 »
Jako że jest to moja pierwsza próba i nie są jeszcze skończone, a potrwa to dłuuuugo, proszę o wyrozumiałość.
Użyte materiały: balsa, bambus, klej do drewna wodoodporny klasa D3, cjanopan, drut mosiężny, nici, pawie pióro.
Użyte narzędzia: nóż do tapet, drut do robótek ręcznych, szczypce płaskie i boczne, papier ścierny p320, nożyczki.
Nie ukrywam, że inspiracją był nasz znany forumowy kolega. Dzięki Jakubie. :thumbup:

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #1 dnia: 31.01.2016, 11:55 »
Bardzo ładne spławiki :bravo: :thumbup:
Krzysztof

Offline Marcin Cichosz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #2 dnia: 31.01.2016, 12:41 »
Świetna robota!

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 443
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #3 dnia: 31.01.2016, 12:42 »
Piękności :thumbup: Czekam z niecierpliwością na efekt końcowy . Wiem ile to pracy , czasu i cierpliwości wymaga .

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 782
  • Reputacja: 1990
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #4 dnia: 31.01.2016, 12:42 »
Rewelacja! Robią wrażenie! :thumbup:
Lucjan

Offline Karolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 605
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Choszczno (zach.-pom.)
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #5 dnia: 31.01.2016, 12:43 »
Jak zawsze ręczne robótki sa urzekajace :) tym bardziej jak sa naprawdę udane..

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #6 dnia: 01.02.2016, 21:18 »
Świetne.
Jestem pod dużym wrażeniem.

Mam nadzieję, że skończysz i będzie okazja je na żywo zobaczyć.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #7 dnia: 01.02.2016, 21:27 »
Superaśne! Fajnie że próbujesz wątek hand made będzie rósł w siłę. 
Obciążenie wstępne jest? 

Offline Czarek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 550
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • FKM
    • Galeria
    • FKM
  • Lokalizacja: Wawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #8 dnia: 01.02.2016, 21:36 »
A to pawie pióro do czego ?
Pozdrowienia
Czarek FKM

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #9 dnia: 01.02.2016, 21:52 »
Superaśne! Fajnie że próbujesz wątek hand made będzie rósł w siłę. 
Obciążenie wstępne jest? 
Nie ma. Nie mam czasu na zakupy. Te pierwsze będą bez. Jak kupię piłkę i dobre wiertła to będą i dociążane.
Muszę dopracować nawijanie, bo nitka mi zjeżdża już po nawinięciu na sucho. Wypadałoby od razu zasprajować lekko.

A to pawie pióro do czego ?
Nie wiem,  dopiero w powijakach. Masz jakiś pomysł?

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #10 dnia: 02.02.2016, 14:33 »
Jeśli Ci ucieka nitka to albo masz za "stromy" brzeg albo za ciasno naciągasz . Po dziesiątym spławiku wyczujesz o co chodzi .

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #11 dnia: 02.02.2016, 14:39 »
Próbowałem podklejać "kropelką" ale nie wiem czy nie zniszczę nici i kiepsko pod lakierem będzie wyglądało.
Problemem może być zbytnie wyszlifowanie na gładko balsy. Potrenuję i będę mistrzem. 8)

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #12 dnia: 02.02.2016, 14:43 »
Próbowałem podklejać "kropelką" ale nie wiem czy nie zniszczę nici i kiepsko pod lakierem będzie wyglądało.
Problemem może być zbytnie wyszlifowanie na gładko balsy. Potrenuję i będę mistrzem. 8)

Jak dasz małą kroplę i od razu wetrzesz klej w nici to nie będzie nic pod lakierem widać :)

A tak w ogóle zapowiadają się pięknie! :)
Dawid

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #13 dnia: 02.02.2016, 14:54 »
Jak balsa nie będzie gładziutka to Ci pod lakierem będzie sie podnosić, będzie widać i czuć wystające cząstki.
Oczywiście kropelką też możesz na początek, najlepiej malutko na wykałaczkę i wetrzeć w nić. Pod lakierem nie będzie widać jeśli nie przesadzisz z ilością i nie zrobisz białych grudek z kropelki.

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Spławiki Mr Naprzykłada (Cumbajszpila)
« Odpowiedź #14 dnia: 02.02.2016, 14:58 »
Jak balsa nie będzie gładziutka to Ci pod lakierem będzie sie podnosić, będzie widać i czuć wystające cząstki.
Oczywiście kropelką też możesz na początek, najlepiej malutko na wykałaczkę i wetrzeć w nić. Pod lakierem nie będzie widać jeśli nie przesadzisz z ilością i nie zrobisz białych grudek z kropelki.

Dlatego myślałem o pierwszym malowaniu bez nici (może spray) i przeszlifowaniu do gładkiego. Następne warstwy nie będą miały gęsiej skórki.