Wiem, że znalazłem się jak włos w zupie pomidorowej, ale bajtki (dwóch ich mam, tych dziadów) w rozmiarze 4000 nie podołają rzecznej orce. Tu się ściąga po 100 g minimum. Ja akurat te kręcioły mam sprzęgnięte z beastmasterami do 100 g i to mnie się komponuje. Można łowić przy nurcie, na cofce, w kieszeni, kwestia dobrania szczytówki, ale działa prześlicznie. Najbardziej uniwersalny zestaw na Odrę, jaki znam - mowa o klatkach i przynurtach. Ale to nie jest rzeczna orka. Na rzeczną, nurtową, typu Bóbr za progami, kupiłem to, co kolega. Na sucho smacznie, na praktykę nie mogę się doczekać