Autor Wątek: Wpływ RZGW na stan naszych wód  (Przeczytany 16179 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #15 dnia: 04.03.2015, 08:25 »
Myślę, że pod koniec roku coś się wykluje. Jak pisałem wcześniej - nie można tutaj się zbytnio spieszyć. Powoli powstaje pewna wizja. Jeżeli pojawią się ludzie, chcący poświęcić czas, chęci, mające upór i wsparcie finansowe, to będzie OK :D

Wiem jak to wygląda jak się działa w takim klubie jak PAA. Działasz aktywnie, ładujesz swoje pieniądze, jedziesz np. na imprezę jak mistrzostwa UK w spinningu z namiotem klubowym i robisz darmowy posiłek dla zawodników, reklamując klub, a jakiś gość (obecnie juz były członek PAA) ma czelność miec pretensję czemu kupujesz kiełbasę za klubowe pieniądze. A to nie były klubowe pieniądze. Bardzo łatwo się zniechęcić, uwierz mi. Można dostać mocno od członków samego stowarzyszenia. Trzeba być jak lodołamacz - tutaj natomiast PZW nie będzie stało z założonymi rękami. Dlatego musi być to dobrze zrobione.

Rozumiem, że jesteś chętny? :D
Lucjan

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #16 dnia: 04.03.2015, 08:46 »
Luk, dlatego zarząd takiego stowarzyszenia powinien być niezależny finansowo.
To tak, jak z politykami, , czy osobami na liście płac PZW. Najbardziej odbija zawsze tym gołodupcom, co przed wyborami jeździli 10 letnim passatem, a teraz mają limuzynę. Potem robią wszystko, by do tego passata nigdy nie wrócić.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

grzesiek76

  • Gość
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #17 dnia: 04.03.2015, 09:14 »
Poruszacie tutaj chłopaki ciekawą i ważną problematykę.
To prawda, na większości wód jest słabo. Winne są temu RZGW, o ogólnie chyba zwykła korupcja "u góry"..

Ale już trochę gorzej "pojmuję" ewentualny sposób rozwiązania tych problemów.
Wybaczcie, że nieco spłycę ton tej rozmowy...Ale kiedyś 15-20 lat temu, przynajmniej w mojej okolicy było zdecydowanie lepiej. Wody po prostu należały do PZW, i były bardzo dobrze zarybiane. Jeżeli wiązało się to z dodatkową opłatą, (tzw. "S") to wynosiła ona wówczas...5 zł rocznie!! Dotyczyło to kilku okolicznych wód, podlegającym różnym kołom.
A wody te były kapitalnie zarybiane. Wiadomo, że w owym czasie był boom na karpia, i nawet moim zdaniem czasem wpuszczano go aż za dużo!
Ale nie tylko karp. Także lin, szczupak, sandacz, węgorz!!, płoć, jaź. No i ładne leszcze,- z tzw przerzutów z odry.
Wody te były bajecznie rybne. Już gdzieś wspominałem, że może nie aż tak rybne, jak te łowiska komercyjne w UK.
Ale przynajmniej ja osobiście, wcale nie marzę o wodzie w której dziennie można złowić 10 kilkukilowych karpii, bądź 25 łopat...I zarybionych tak mocno, że latem konieczne jest stosowanie aeratora, żeby ryby się nie podusiły...Nie wiem czy powinniśmy iść w tym kierunku... Dla mnie łowienie w takiej wodzie byłoby już mało atrakcyjne, i kojarzy się z "wyciąganiem" ryb w stawie hodowlanym...Choć to najpewniej rzecz gustu i upodobań...
A historia pokazuje, że można mieć ciekawe, atrakcyjne łowiska.

Nawet niedawno drogą elektroniczną rozmawiałem  z byłym zawodowym karpiarzem Andym Little. Oficjalnie odwiedził nasz kraj na początku lat 90tych. Powiedział m.in. że mamy wspaniałe, naturalne, dzikie łowiska, na których łowienie jest z pewnością znacznie bardziej emocjonujące niż w UK. Tylko powinniśmy bardziej zadbać o te wody, bardziej je szanować i doceniać.

Grendziu

  • Gość
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #18 dnia: 04.03.2015, 09:35 »
Luk tak jestem chętny i gotowy na współpracę z maniakami którzy mają poukładane w głowie i chcą dla naszych wód walczyć o lepsze jutro, mówię tak dla ludzi z wizją i zaangażowaniem. Nie boję się przeszkód, bardziej samodzielności w działaniu,  a sam na wojnę nie pójdę. Jeśli wytworzy się sztab ludzi z pomysłem to w to wchodzę i mogę strzelać do PZW intelektualnie non stop aż ich nie rozkrusze :)

elvis77

  • Gość
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #19 dnia: 04.03.2015, 10:02 »
Grzesiu zgadzam się z Tobą w 99%,bo myślę,że za bardzo zaczynamy rozkładać wszystko na czynniki pierwsze,a zapominamy o istocie sprawy. I nie uważam,żeby to było jakieś spłycenie problemu.
Bigdom,nie zgodzę się z tym,że to"biedni"najwięcej kradną. Właśnie na odwrót,najwięcej kradną bogaci,bo im zawsze mało. Biedni potrafią się dzielić i sobie pomagać,czego nie można powiedzieć o bogatych, oczywiście są wyjątki,ale one tylko potwierdzają regułę.

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #20 dnia: 04.03.2015, 10:09 »
Bigdom,nie zgodzę się z tym,że to"biedni"najwięcej kradną. Właśnie na odwrót,najwięcej kradną bogaci,bo im zawsze mało. Biedni potrafią się dzielić i sobie pomagać,czego nie można powiedzieć o bogatych, oczywiście są wyjątki,ale one tylko potwierdzają regułę.

Nie o biednych pisałem. Nie zrozumiałeś mnie. Miałem tu na myśli takie przypadki, jak poseł Hofman, czy Słoneczko Peru uciekające do UE. Oni biedni nie są i nigdy nie byli.
Nasz były premier, jak zaczął piastować funkcję miał używaną toyotę oraz mieszkanko w Sopocie, a teraz??

Moja wypowiedź nie jest polityczna. Nie mam zamiaru przedstawiać kto jest be, a kto cacy. Operuję tylko na przykładach.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

grzesiek76

  • Gość
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #21 dnia: 04.03.2015, 10:16 »
Nie próbuję korzystając z sytuacji szukać sobie sprzymierzeńca w osobie Elvisa, ale zgadzam się z jego opinią. To właśnie bogaci często najwięcej kradną.
Kto wyławiał masowo kroczka zaraz po zarybieniu w naszych wodach? Ano najczęściej właśnie Panowie przyjeżdźający drogimi samochodami i lux sprzętem. Potrafili być bezczelni do tego stopnia że podjeżdźali autem pod stanowisko i karpiki ładowali prosto do bagażnika.

"Wędkowali" w tych wodach tak długo dopóki był kroczek, ewentualnie dużo leszcza po przerzucie...


Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #22 dnia: 04.03.2015, 10:23 »
A co się dziwisz? Na normalnej wodzie ze swoimi ubogimi umiejętnościami i jedynie drogim sprzętem pewnie g... by złowili! A tak wracali do domu dowartościowani jako "łowcy"
Arek

grzesiek76

  • Gość
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #23 dnia: 04.03.2015, 10:28 »
Teoretycznie można było ich kontrolować. Ale pamiętam że raz była tak akcja, i za jakiś czas zaskakująco często mieliśmy policje nad wodą. Czepiali się miejscowych o stare samochody, "komarki", ba, nawet o rowery! i na "okrągło" sprawdzano stan trzeźwości na drodze powrotnej...

Grendziu

  • Gość
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #24 dnia: 04.03.2015, 10:46 »
Przy jakiekolwiek akcji nigdy nie patrzę na to kto ile ma w portfelu, tylko jakie ma intencję. Bogaci ludzie nie wszyscy to złodzieje, jak i nie wszyscy biedni to dobrzy ludzie, których blokują majętni.

W każdej grupie społecznej są dobre, średnie i złe jednostki - upraszczając.

Zamiast wytykać kto co komu ukradł, czy jak nabił sobie kieszeń (domniemanie) powalczyć można godnie prawem i zgodnie z prawem. Wystarczy chcieć działać a nie wytykać...

Wrrrrr :) na ryby chodzę właśnie po to, bo nie cierpię polityki i wzajemnego oczerniania, ale jak wspomniałem, mam silę i chęci aby formalnie zacząć walczyć z RZGW i PZW, a jeśli będzie trzeba to i wyżej, tylko to musi być walka merytoryczna na argumenty....

elvis77

  • Gość
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #25 dnia: 04.03.2015, 10:55 »
To tylko pokazuje,że sprawa nie jest prosta i rozwiązania takie oczywiste. Podobnie jak to,że winę ponoszą wszyscy. Choć w sumie potrzeba właśnie prostych rozwiązań. Tylko znając Polskie realia i naszą mentalność większych szans na zmiany nie widzę,no może jakieś lokalne i tyle. Jesteśmy sami sobie winni.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #26 dnia: 04.03.2015, 10:55 »
Nie ma sensu wchodzić na polityczne tory. Nie ma wzoru na to kto ile kradnie, apetyt rośnie w miarę jedzenia (złodziejom). Oczywiście, że osoby ze stowarzyszenia musiałyby pełnić swe funkcje nieodpłatnie. Ewentualne rzeczy zleca się fachowcom za kasę już (strona WWW, wydawanie gazety itd.) ale z opcją szukania jak najniższych kosztów.
Problemem jest zawsze praca za darmo. Wiele osób szybko się wypala, te dobrze usytuowane zazwyczaj nie mają czasu. Nie wiem w jakim zakresie działałaby taka organizacja. Jeżeli dużym, to część rzeczy trzeba opłacać aby uzyskiwać 100%. Na przykład RDAA to stowarzyszenie kół mająch wody. Jednak osoba opiekująca się łowiskqmi i robiąca ich 'remonty' jest zatrudniona. Bez kasy zabrakłoby konkretu jakim jest ktoś działający w tej materii i organizujący wszystko.

Ja sam widzę jak wiele osób się wypala w pracy 'społecznej', dlatego wiem z czym się to 'je'. Dlatego nie mam zamiaru porywać się z motyką na słońce. Jeżeli będzie grupa zdecydowanych i chętnych do 'walki o jutro' jak Grendziu lub inni z Was, można zaczynać.
Lucjan

grzesiek76

  • Gość
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #27 dnia: 04.03.2015, 11:13 »
"Zamiast wytykać kto co komu ukradł, czy jak nabił sobie kieszeń (domniemanie) powalczyć można godnie prawem i zgodnie z prawem. "

Przed chwilą napisałem, że to nie zawsze jest takie proste. I niestety są w naszym kraju równi i równiejsi..

Ale ok, moim zdaniem ten akurat temat chyba możemy już zamknąć. Zdecydowanie nie powinniśmy się tutaj na forum sprzeczać. I nie dzielić się na dwa obozy: proletariatu i zamożnej klasy średniej...
Lepiej wymieniać się doświadczeniami, i dążyć do celu, jakim m.in. jest poprawa obecnego stanu naszych wód. Jestem przekonany że wspólną dyskusją najpewniej osiągniemy tutaj optymalny konsensus...

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #28 dnia: 04.03.2015, 11:40 »
Wciąż mnie Panowie nie rozumiecie. Ja piszę o niezależności finansowej.

Na przykład. Pan Kowalski ma zamiar założyć stowarzyszenie wędkarskie. Jest uczciwy i pełen zapału. Niestety zapał, to jest jedyna rzecz, której ma dużo. Po pewnym czasie, by się utrzymać musi zacząć na tym zarabiać, bo przecież musi z czegoś żyć. Swoją dotychczasową pracę (na której nie dorobił się kokosów) musiał zaniedbać.

Jest i Pan Nowak. Człowiek, który swoje w życiu zarobił. Ma dobrze płatną pracę/firmę i coraz więcej czasu, bo nie musi już tak ciężko pracować. Swoje się narobił i wciąż żyje dostatnio. Jest NIEZALEŻNY finansowo. Jego zaangażowanie w stowarzyszenie wtedy jest niezwiązane z zarabianiem pieniędzy, bo te może zarobić w inny sposób, w większej ilości.

Kto według Was jest osobą bardziej podatną na lepkie rączki?? :)

To są tylko przykłady. Proszę nie traktować tego osobiście w żaden sposób!
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

elvis77

  • Gość
Odp: Wpływ RZGW na stan naszych wód
« Odpowiedź #29 dnia: 04.03.2015, 11:47 »
A ja uważam,że możemy kontynuować tą dyskusję tylko tak jak zauważył Luk starać się nie mieszać do tego polityki,wiary czy ideologii (może się uda). Jak dotąd poziom dyskusji na tym forum jest bardzo wysoki i ze świecą szukać innego forum cieszącego się taką opinią. Doskonale to widać po reakcjach nowych użytkowników na to jak są mile i serdecznie witani.
Nie ma potrzeby ciągle przypominać o  regulaminie. Dobre praktyki i  zachowanie są zaraźliwe.