Michał N. pisał ...
"Zarzucasz mi ,że kłamię,oczerniam i specjalnie koloryzuję ? I do tego ,że jestem zazdrosnym wędkarzem internetowym ? "
Temat uważam za zamknięty i wyczerpany. Można zamykać.
Kolegę Michała N. serdecznie przepraszam. Źle zostałem zrozumiany. Nie pisałem, że kłamiesz. Koloryzować można nie kłamiąc. Wystarczy podać kilka złych przykładów jak z tą kukurydzą i ukazać to jako normę.
Prawda jest taka, że niewielu karpiarzy stosuje surową kukurydzę czy inne ziarno. Nie twierdzę, że zrobiłeś to świadomie. Po prostu podałeś pewien zły przykład.
PZW ma może kilka fajnych wód z rybami ale nie oznacza to, że jest dobrze prowadzone. To wyjątek, a wyjątek potwierdza regułę.
Jeszcze raz przepraszam Ciebie jeśli czymś uchybiłem. Wszystkich przepraszam jeśli dodałem złych emocji bo nie taki miałem zamiar. Jednak faktycznie dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane.
Na koniec w obronie pasji karpiarskiej popełniłem piśmidło

Wierszem tego nie nazwę

"Karpiowanie"
Karpiowanie to nie chlanie
Nie hałasowanie
Nie innym przeszkadzanie
To odwieczne czekanie...
To ciche sygnalizatora granie
Gorący kołowrotka terkot
Przyrody oddechy zabrane
Ptaków śpiew i zachwyt
Ech te karpi spławianie
To odwieczne czekanie...
To szczęście oślizgłej maty
Zatrzymane w fotografii
To odwieczne czekanie...
Żony Miłowanie