On sobie naprawdę super radzi z taką długością wędziska, łowi nią ponad rok. Oczywiście masz rację co do długości kija, ale od początku taka mu podpasowała no i taką łowi.
I tu znowu masz rację, że nie potrzebuje sprzętu z górnej półki, ale ja mam taki zjebany łeb, że lubię kupić coś lepszego i niech mu to posłuży na dłużej, nie chodzi tu o pieniądze. Droższa wędka wcale nie będzie lepsza i nie będzie na nią więcej łowił. Do wagi kija właśnie przykładam największą wagę. Kij do około 190g + kołowrotek który ma 175g daje mu naprawdę swobodę łowienia.