Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.02.2020, 11:06
Wielu wędkarzy nie rozumie, że przebywanie w złym kole to dawanie mandatu ludziom szkodzących polskiemu wędkarstwu. Obecnie w okręgach rozlicza się koła i przygląda ich działalności. Jeżeli przeniesiemy się więc tam, gdzie mają miejsce rzeczy pozytywne, to wzmacniamy tych co robią rzeczy dobre, osłabiając zaś sitwę. Dobre koło może postarać się o mądre wnioski kierowane do okręgu, im więcej też wędkarzy w takim kole, tym więcej można mieć swoich, dobrych delegatów. Tym samym mniej delegatów będą miały koła kiepskie lub słabe. Dlatego wzmocnienie tych działających pozytywnie ma tak wielki sens.
Dodatkowo biorąc udział w zebraniach zbiorczych możemy mieć pewność, że nie jesteśmy osamotnieni, ale jesteśmy w kręgu ludzi myślących podobnie. Zamiast się użerać samotnie, możemy stawać się coraz mocniejsi i wygrywać. W przypadku odejścia, warto również powiedzieć dosadnie w swoim dotychczasowym kole, co o nich myślimy. Brak krytyki bowiem oznacza zgodę. Jak jeden dziad z drugim usłyszą pewne rzeczy, to wtedy będa mieli mocny feedback, który działać powinien jak strzał z liścia, uprzytomni im, że wcale nie wiedzą woszystkiego i nie reprezentują interesu wszystkich.
Również mam nadzieję, że dzięki Waszym wpisom, będzie można stworzyć mapę dobrych i złych kół PZW w Polsce, która posłuży wielu wędkarzom jako swojego rodzaju drogowskaz.
Zacznę od swojego koła.
Okręg katowicki, koło nr 29 Dzierżno Duże. Jest to koło opiekujące się największym zbiornikiem no kill w Polsce. Jest to woda w której pływają rekordy Polski, kilka pochodzi stąd. Atmosfera jest bardzo pozytywna, oczywiście są jakieś spięcia, ale ogólnie jest dużo pozytywnej energii. Koło ma ponad 400 członków i jako jedyne rośnie w okręgu. Jest też to koło, które dba o swoje wody i potrzebuje wsparcia, chociażby wynikającego z liczby członków. Wcześniej no kill uznawano za aberrację, teraz jednak widać jak woda jest popularna i pięknie się rozwija. Sa spinningiści, którzy mają problem z przepisami, i narzekają na nie. Ale aby można było pozwolić na łowienie ze środków pływających (bo o to głownie chodzi), potrzeba silnego SSR, te zaś może być takie, jak koło jest liczne i ludzie chcą działać. Dlatego im więcej tu ludzi, tym lepiej. Wiele inicjatyw dla okręgu można wyprowadzić poprzez tak pozytywnie zakręconych ludzi. Dlatego warto się tu przenieść i opłacić składki.
Wiadomość wysłana przez: mrucin w 29.02.2020, 14:08
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/42/wiadomosci/201733/pliki/propozycje_dot_rapr_20200228.pdf
Część z nich jest dla mnie trochę dziwna ale może nie znam specyfiki danych łowisk.
Okręg Poznański chce rozważyć te propozycje na 2021 rok.
Wiadomość wysłana przez: Darecki w 29.02.2020, 16:29
Opole Elektrownia - koło karpiowe, pod opieką trzy żwirownie no killowe.
Wiadomość wysłana przez: bies w 29.02.2020, 19:53
Wiadomość wysłana przez: Alek w 29.02.2020, 19:57
Większość kół chce działać dla dobra wędkarzy, zło leży po stronie okręgów. Zarząd okręgu dzisiaj może wprowadzić na danym łowisku zasady no kill, a w poniedziałek rano je wycofać i koło nic nie zrobi.Kolego, przeczytaj uważnie tytuł wątku.
Co może zarząd, a co koło to chyba nie przedmiot dyskusji?
Wiadomość wysłana przez: bies w 29.02.2020, 20:35
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.03.2020, 08:54
Większość kół chce działać dla dobra wędkarzy, zło leży po stronie okręgów. Zarząd okręgu dzisiaj może wprowadzić na danym łowisku zasady no kill, a w poniedziałek rano je wycofać i koło nic nie zrobi.
A skąd wiesz, że większość kół chce działać dla dobra wędkarzy? Jeżeli w okręgu mazowieckim, wybierany jest ponownie na prezesa pan Bedyński, głosami delegatów, którzy pochodzą od kół, to jak to się ma do twojej tezy? Nie rozumiem jak można działać dla dobra wędkarzy jak się ma delegata, co głosuje na takiego gościa,odpowiedzialnego między innymi za budowę restauracji sezonowej za składki wędkarzy (1.7 miliona zeta) czy wprowadzenie rybaków na Zalew Zegrzyński.
Tak więc 'chcieć' może każdy, jednak to co robi to już inna kwestia :)
Podstawowym problemem polskiego wędkarstwa jest sitwa, która opanowała związek. Rządzą ludzi, co nie mają pojęcia o nowoczesnym wędkarstwie jak również o tym jak prowadzić wody. Wielu prezesów czy członków zarządów to emeryci, którzy żyją PRL-em i tym jak wtedy się funkcjonowało. Wędkarstwo dzisiejsze to całkiem coś innego niż to co było w latach 80-tych. Porównałbym to do dentysty, który oferuje usługi na sprzęcie z lat 80-tych (wiertło napędzane siłą mięśni nóg), z ówczesną wiedzą. Leczenie to w większości wypadków oznaczałoby usuwanie chorych zębów. Ktoś chciałby pójść do takiego 'cyrulika'? Ni pchać się. Takie mamy często władze w kołach. Mówienie, ze chcą one dobra wędkarzy, jest grubą przesadą. Bo wielu chce tam swojego dobra, dorwać się do diet, sędziowania za kase i innych przywilejów i korzyści.
Kolejna rzecz to zebrania i to co się tam porusza. Otóż wcale nie jest tak, że wiele kół nie chce działać i wiele zmieniać, dlatego zazwyczaj można się tam odbić od ściany. A tu chodzi aby ci, co chcieli widzieć zmiany podążające w dobrym kierunku, mogli coś takiego zobaczyć i w tym wziąć udział, nie zaś przekonać się, że znów 'mówił dziad do obrazu' :D
Wiadomość wysłana przez: Skorektoja w 30.10.2020, 09:05
Jeżeli chodzi o Poznań to może Warto wybrać te koła, które chcą promować ochronę ryb:
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/42/wiadomosci/201733/pliki/propozycje_dot_rapr_20200228.pdf
Część z nich jest dla mnie trochę dziwna ale może nie znam specyfiki danych łowisk.
Okręg Poznański chce rozważyć te propozycje na 2021 rok.
Hej czy ma ktoś kopię tego dokumentu bo na stronie pzw nie ma już
Wiadomość wysłana przez: Michal w 15.11.2020, 20:46
Okręg katowicki, koło nr 29 Dzierżno Duże. Jest to koło opiekujące się największym zbiornikiem no kill w Polsce. Jest to woda w której pływają rekordy Polski, kilka pochodzi stąd. Atmosfera jest bardzo pozytywna, oczywiście są jakieś spięcia, ale ogólnie jest dużo pozytywnej energii. Koło ma ponad 400 członków i jako jedyne rośnie w okręgu. Jest też to koło, które dba o swoje wody i potrzebuje wsparcia, chociażby wynikającego z liczby członków. Wcześniej no kill uznawano za aberrację, teraz jednak widać jak woda jest popularna i pięknie się rozwija. Sa spinningiści, którzy mają problem z przepisami, i narzekają na nie. Ale aby można było pozwolić na łowienie ze środków pływających (bo o to głownie chodzi), potrzeba silnego SSR, te zaś może być takie, jak koło jest liczne i ludzie chcą działać. Dlatego im więcej tu ludzi, tym lepiej. Wiele inicjatyw dla okręgu można wyprowadzić poprzez tak pozytywnie zakręconych ludzi. Dlatego warto się tu przenieść i opłacić składki.
Koło nr 29 liczy już ponad 500 członków. W przyszłym roku powinno być już min 700. Kartoteki przenoszą l nawet ludzie z okręgu Mazowieckiego :thumbup: :bravo:
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 15.11.2020, 20:58
Ja z chęcią bym to zrobił, ale jechać50 km, żeby opłacić kartę to trochę nie ten tego. Do tego w czasach Covid-21
Wiadomość wysłana przez: michal_krk w 06.01.2022, 18:07
W moim dotychczasowym NIC się nie dzieje, nie mają własnej wody, ogólnie same leśne dziadki i koło wzajemnej adoracji.
Czy macie jakieś dobre doświadczenia z innymi kołami? Czy gdzieś jest fajne środowisko i dzieją się ciekawe akcje?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 06.01.2022, 18:25
Jakby można było wykupić licencję (zezwolenie) przez internet to pewnie większość osób, która chce coś zmienić przeniosła by się do koła Dzierżno Duże.
Ja z chęcią bym to zrobił, ale jechać50 km, żeby opłacić kartę to trochę nie ten tego. Do tego w czasach Covid-21
Hm... ciekawa teza. Niewiem czemu DD takie ciary wywołuje. Jakoś jest ta woda w moim spokojnym zasięgu i mimo licznych zaproszeń przez dobrych znajomych nie podpala mnie ta woda.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.01.2022, 20:12
Wiadomość wysłana przez: booohal w 06.01.2022, 22:00
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 06.01.2022, 22:18
Może RC nie można pływać.
Dajże już spokój.
W na śląsku w świadku jest oklepana opinia chce mieć rybke na filmie lub na focie do socjalu bankowo atakuj DD.
To nie moja baja.
Pozatym ludzi tam kupa miejsca zajęte.
Nie moje baje.
Woda szacun i każdym okręgu taki nk powinien rybny być.
Ale narazie pas.
Wiadomość wysłana przez: booohal w 06.01.2022, 22:35
W świadku jest oklepana opinia, chcesz rybkę bankowo kup RC.Może RC nie można pływać.
Dajże już spokój.
W na śląsku w świadku jest oklepana opinia chce mieć rybke na filmie lub na focie do socjalu bankowo atakuj DD.
To nie moja baja.
Pozatym ludzi tam kupa miejsca zajęte.
Nie moje baje.
Woda szacun i każdym okręgu taki nk powinien rybny być.
Ale narazie pas.
To nie moje baje.
Brzmi znajomo? 😉
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 06.01.2022, 23:10
W świadku jest oklepana opinia, chcesz rybkę bankowo kup RC.Może RC nie można pływać.
Dajże już spokój.
W na śląsku w świadku jest oklepana opinia chce mieć rybke na filmie lub na focie do socjalu bankowo atakuj DD.
To nie moja baja.
Pozatym ludzi tam kupa miejsca zajęte.
Nie moje baje.
Woda szacun i każdym okręgu taki nk powinien rybny być.
Ale narazie pas.
To nie moje baje.
Brzmi znajomo? 😉
Ty jednak masz z sobą poważny problem :-X :facepalm:
Wiadomość wysłana przez: booohal w 06.01.2022, 23:14
Zapewne 🙂W świadku jest oklepana opinia, chcesz rybkę bankowo kup RC.Może RC nie można pływać.
Dajże już spokój.
W na śląsku w świadku jest oklepana opinia chce mieć rybke na filmie lub na focie do socjalu bankowo atakuj DD.
To nie moja baja.
Pozatym ludzi tam kupa miejsca zajęte.
Nie moje baje.
Woda szacun i każdym okręgu taki nk powinien rybny być.
Ale narazie pas.
To nie moje baje.
Brzmi znajomo? 😉
Ty jednak masz z sobą poważny problem :-X :facepalm:
Wiadomość wysłana przez: piotrrd w 06.01.2022, 23:58
A ja szanuję takie podejścieMoże RC nie można pływać.
Dajże już spokój.
W na śląsku w świadku jest oklepana opinia chce mieć rybke na filmie lub na focie do socjalu bankowo atakuj DD.
To nie moja baja.
Pozatym ludzi tam kupa miejsca zajęte.
Nie moje baje.
Woda szacun i każdym okręgu taki nk powinien rybny być.
Ale narazie pas.
Nie zawsze wynik jest najważniejszy.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: codedigger w 07.01.2022, 13:04
Odświeżam temat. Szukam informacji o fajnych kołach PZW w Krakowie, bo w tym sezonie chcę je zmienić.
W moim dotychczasowym NIC się nie dzieje, nie mają własnej wody, ogólnie same leśne dziadki i koło wzajemnej adoracji.
Czy macie jakieś dobre doświadczenia z innymi kołami? Czy gdzieś jest fajne środowisko i dzieją się ciekawe akcje?
Sam (jeszcze) nie należę do PZW, ale warto pomyśleć o:
* https://www.pzw.org.pl/kololisieckie/ - młode, ale szybko się rozwija. Fajni ludzie, spore zaangażowanie - https://www.facebook.com/GTSSRLiszki/ czy https://www.facebook.com/groups/513094828873752/posts/1822232511293304/. Wygląda jeszcze na nieprzesiąknięte tym wszystkim i ludziom się chce
* https://www.pzw.org.pl/koloraba/, http://zwyrtala.nazwa.pl/kolo_pzw_raba/ - mają nowy zbiornik no-kill w Nieznanowicach
Pewnie też kilka innych się znajdzie, ale przynajmniej na razie biorę te dwa pod uwagę. Jeśli zdecyduję się na PZW - w okolicach są przynajmniej jeszcze 3 alternatywy (poza komercjami).
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 07.01.2022, 16:34
W okręgu częstochowskim były 2 takie wody, może nie NK, ale wyniki jak na komercji - dzisiaj tam nie ma nic.Może RC nie można pływać.
Dajże już spokój.
W na śląsku w świadku jest oklepana opinia chce mieć rybke na filmie lub na focie do socjalu bankowo atakuj DD.
To nie moja baja.
Pozatym ludzi tam kupa miejsca zajęte.
Nie moje baje.
Woda szacun i każdym okręgu taki nk powinien rybny być.
Ale narazie pas.
Dla potomnych, Dzibice i 2-gi staw Jaworznik. Co prawda Jaworznik staw nr 2 (środkowy) jest obecnie NK i widzę, że koło stara się odbudować tą wodę, ale oba zbiorniki to były perełki na mapie śląska jakieś 10-15 lat temu.
Wiadomość wysłana przez: katystopej w 07.01.2022, 16:41
Dzibice
Na Dzibicach od lat siedzą leśne dziadki od wczesnej wiosny do późnej jesieni w przyczepach kempingowych i walą do słoików wszystko co złowią, dodatkowo pęknięta tama i ubytek wody też swoje zrobił. Z Dzibic zrobiła się bezrybna kałuża.
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 07.01.2022, 17:53
No właśnie. Ech... Łezka w oku się kręci na wspomnienie dawnych połowów na Dzibicach. Strasznie przykro patrzeć na to, co zostało z tak pięknie położonej, czystej i bogatej w różne ryby wody.Dzibice
Na Dzibicach od lat siedzą leśne dziadki od wczesnej wiosny do późnej jesieni w przyczepach kempingowych i walą do słoików wszystko co złowią, dodatkowo pęknięta tama i ubytek wody też swoje zrobił. Z Dzibic zrobiła się bezrybna kałuża.
Wiadomość wysłana przez: michal_krk w 09.01.2022, 10:43
Odświeżam temat. Szukam informacji o fajnych kołach PZW w Krakowie, bo w tym sezonie chcę je zmienić.
W moim dotychczasowym NIC się nie dzieje, nie mają własnej wody, ogólnie same leśne dziadki i koło wzajemnej adoracji.
Czy macie jakieś dobre doświadczenia z innymi kołami? Czy gdzieś jest fajne środowisko i dzieją się ciekawe akcje?
Sam (jeszcze) nie należę do PZW, ale warto pomyśleć o:
* https://www.pzw.org.pl/kololisieckie/ - młode, ale szybko się rozwija. Fajni ludzie, spore zaangażowanie - https://www.facebook.com/GTSSRLiszki/ czy https://www.facebook.com/groups/513094828873752/posts/1822232511293304/. Wygląda jeszcze na nieprzesiąknięte tym wszystkim i ludziom się chce
* https://www.pzw.org.pl/koloraba/, http://zwyrtala.nazwa.pl/kolo_pzw_raba/ - mają nowy zbiornik no-kill w Nieznanowicach
Pewnie też kilka innych się znajdzie, ale przynajmniej na razie biorę te dwa pod uwagę. Jeśli zdecyduję się na PZW - w okolicach są przynajmniej jeszcze 3 alternatywy (poza komercjami).
Koło Liszki faktycznie wygląda spoko. Na najbliżej miałbym do Zwierzyńca, ale nie znam jeszcze żadnych opinii. Pytanie pozostaje więc otwarte
Wiadomość wysłana przez: Koper w 09.01.2022, 21:11
Czy możecie polecić jakieś koło w okręgu Gdańsk, które jakoś odstaje od powszechnej opinii o związku?
Póki co wytypowałem Koło 47 w Gdyni, mają pod kuratelą spore jeziorko całkiem niedaleko, na fb też w miarę aktywni, ale poza tym nie znam tam nikogo i nic więcej nie wiem.
Jeżeli ktoś z szanownych forumowiczów należy do jakiegoś koła w Trójmieście i ma jakieś spostrzeżenia to proszę o opinie, wnioski, przestrogi, itp..
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 09.01.2022, 21:36
Sumując wszystkie dodatnie i ujemne plusy, doszedłem do wniosku, że nie chcem, ale muszem zapisać się do PZW :)podłącze się pod pytanie, wciąż się zastanawiam co wybrać, chętnie poznam opinie kogoś zorientowanego.
Czy możecie polecić jakieś koło w okręgu Gdańsk, które jakoś odstaje od powszechnej opinii o związku?
Póki co wytypowałem Koło 47 w Gdyni, mają pod kuratelą spore jeziorko całkiem niedaleko, na fb też w miarę aktywni, ale poza tym nie znam tam nikogo i nic więcej nie wiem.
Jeżeli ktoś z szanownych forumowiczów należy do jakiegoś koła w Trójmieście i ma jakieś spostrzeżenia to proszę o opinie, wnioski, przestrogi, itp..
Koper jakie jeziorko masz na myślli??
Wiadomość wysłana przez: Lelak w 09.01.2022, 22:56
Podziwiam Was Koledzy z południa , że macie zapał i udaje się COKOLWIEK zmieniać. Nie będę jednak tak zgorzkniały do końca,w moim okręgu PZW Olsztyn zaskoczyło mnie wprowadzenie górnych wymiarów ochronnych głównie na rzekach. Gdyby nie chłopcy robaczkowcy z Gołdapy i Węgorapy, którzy urządzili sobie zawody spławikowe na rzece górskiej po zarybieniu pstrągiem może były by tego efekty. :D
Jeśli są tutaj również spinningiści to może warto wesprzeć KOŁO PZW 73 Orzysz ,które to wyszarpało od gospodarstwa rybackiego w Suwałkach swoją wodę ,znieśli sieci i podnieśli wymiary ochronne. Powiedziałbym zrobili coś niemożliwego w tych stronach ;)
Zmagają się teraz z innymi problemami:
https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/artykul/jezioro-orzysz--lowisko/1131614
Wiadomość wysłana przez: Koper w 10.01.2022, 09:19
Sumując wszystkie dodatnie i ujemne plusy, doszedłem do wniosku, że nie chcem, ale muszem zapisać się do PZW :)podłącze się pod pytanie, wciąż się zastanawiam co wybrać, chętnie poznam opinie kogoś zorientowanego.
Czy możecie polecić jakieś koło w okręgu Gdańsk, które jakoś odstaje od powszechnej opinii o związku?
Póki co wytypowałem Koło 47 w Gdyni, mają pod kuratelą spore jeziorko całkiem niedaleko, na fb też w miarę aktywni, ale poza tym nie znam tam nikogo i nic więcej nie wiem.
Jeżeli ktoś z szanownych forumowiczów należy do jakiegoś koła w Trójmieście i ma jakieś spostrzeżenia to proszę o opinie, wnioski, przestrogi, itp..
Koper jakie jeziorko masz na myślli??
Jezioro Kamień między Kielnem, a Szemudem. Z tym sporym to nieco mnie poniosło, ale ponad 50 ha ma :)