ciężkie pytania zadajesz
Aż takiego wywiadu nie robiłem
Tych dwóch co połowiło na pierwszym treningu a ja nie to oni niestety bardzo słabo... jeden nawet chyba zero więc wtedy ich sukcesem raczej nie było na słodko. Kolega z żona łowili na jednego bata i jedna methode i on jak prawie przysnął to złapał jedną rybę na bata więc jednak coś mu podeszło. Chociaż mówił że w 2 części połowa jego brzegu nie złowiła ani jednej ryby. Z tego co mówili to większość łowiła na method.
Gadałem z chłopakiem który miał ostatnią miejscówkę(na rogu). Mówił że pod brzeg nie rzucał a miał tam pięknie... ale jeszcze lepiej miał na rożnik na przeciwko... miał ponad 10 metrów do rogu więc miał tam super zakątek. Nie wiem czy ktoś inny rzucał pod brzeg. Ja to od Tomka to jeszcze mnie dzieliło może 10 metrów ale drugi sąsiad to był pewnie z 6 metrów i jeszcze zakręty brzegu powodowały ze jak oboje rzucaliśmy na wprost to rzucaliśmy w to samo miejsce
Ale potem doszliśmy do konsensusu
Na pewno jeden tyczkarz był ale nie widziałem żeby odbierał jakaś wysoką pozycję(każdy podchodził po zanętę w nagrodę).
Rano była mgła że jak gruntowałem to mogłem wy gruntować tylko 12 metr ale ledwo się zaczęły zawody to mgła zeszła. Na początku było zimno ale po godzinie pojawiło się słońce na drugim brzegu. Za to po przerwie zaczęło strasznie wiać. O ile w pierwszej połowie nic nie fruwało tak w jak wróciłem na drugą to robaki już wywiało i wiało coraz mocniej do samego Końca ale słoneczko często wyglądało.
Raczej nikt nie łowił z siatkami pva. Karpierzy paru miałem na naszym brzegu ale pewnie mieli method a wędki tylko na tripodach.
Zawodników było chyba 51. Tomek miał 19kg. Drugi 15 a trzeci chyba 12. Czwartego właśnie nie słyszałem albo nie wyczytał. Poniżej mnie było już parę bardzo blisko bo czytali od dołu i już od 8 myślałem że teraz ja będę bo różnice niewielkie ale dokładniej mogę napisać jak opublikują wyniki.
Jeszcze Tomkowi trzeba pogratulować bo złowił też największą rybę zawodów dyskwalifikując mojego wypierdka z pierwszej tury. Ryba miał 6kg i pięknie odjechała... wspaniała melodia hamulca... zlecieli się wszyscy z 4 pobocznych stanowisk:)