Witam, Panowie, na necie jest tyle sposobów nawijania zyłki że zgłupiałem, kazdy przeczy kazdemu i juz nie wiem jaki jest poprawny.
Dlatego dopytuje, bo rok temu urzywając dobrej zyłki shimano technium, wymienialem ja 2 razy w sezonie bo tak się skręcała. NIe wiem czy przez złe nawinięcie czy była felerna lub stara, ale się skręcała.
Nawijałem rok temu żyłke z wiadra z woda, szpula luzno latała w wiadrze a żyłka się skrecała. Jak inaczej, poprawnie nawinąć? Dodam że wcześniej nie miałem problemów, sprawdziłem kolowrotki(Penn affinity), rolki i wszystko ok, przypuszczam ze żyłka była zlezana. W tym roku mam nowe szpule PB control, i prosze orady jak WY to nawijacie.
Słyszałem że trzeba namoczyć, pozniej przycisnać cieżarkiem w wiadrze zeby szpula nie latała, żyłka zeby spadała ze szpuli w tym samym kierunku co kręci rotor i przetrzymywac przez mokra szmatke.