Jednym ze zbiorników wodnych, na którym łowię płotki na spławik jest dzika glinianka. Ma ona głębokość 3,5 - 5 m. Łowie przeważnie blisko brzegu. Całe dno zbiornika wodnego jest pokryte moczarką praktycznie przez cały rok. Powoduje to, że znaczenie więcej brań ma miejsce jak przynęta na haczyku jest umieszczona w toni (mniej więcej w połowie głębokości) niż na dnie zarówno jak jest ciepło i jak jest zimno. Do nęcenia stosuje mieszankę spożywki z ziemią, z pinkami oraz prażonymi konopiami. Robię z tej mieszanki kulki, które trafiają na dno zbiornika aby następnie pracowały tworząc słup pracujących frakcji od dna do powierzchni. Niestety ze względu na roślinność na dnie zbiornika cześć mieszanki, która dotrze na dno najzwyczajniej "ginie" w roślinności. Do tego co jakiś czas wrzucam małe kawałki mieszanki na powierzchnię wody, aby po rozbiciu tworzyła się chmura w wodzie. W jaki sposób można zwiększyć efektywność nęcenia?