Autor Wątek: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu  (Przeczytany 5743 razy)

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 338
  • Reputacja: 607
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #30 dnia: 08.01.2022, 00:51 »
quote author=Miwol link=topic=15366.msg567833#msg567833 date=1641593510]
Właśnie z tego powodu chce robić włos z fluorocarbonu oraz przypon z plecionki/żyłki.

Bardzo dobry pomysł ale trochę z tym zabawy i sobie to odpuściłem. Daj znać, jak Ci wyszło.

Jakiś czas temu znalazłem na tym forum link (http://idlersquest.blogspot.com/2012/08/bound-to-fail-knotless-knot-exposed.html) do artykułu wyjaśniającego, dlaczego węzeł bez węzła jest wadliwy w pewnych okolicznościach. Teraz kombinuję, aby zamiast węzła bez węzła użyć węzła palomar i później przeciągnąć go przez oczko haczyka (jak w węźle bez węzła), aby haczyk odpowiednio się ustawiał. Włos będę wiązać na haczyku osobno - przed zawiązaniem przyponu.

Do artykułu z linku odniosłem się w poprzednim poście, dlaczego mnie nie przekonuje. Węzeł bez węzła, pomimo osłabiania monofili ma taką zaletę, że świetnie pozycjonuje haczyk, czego nie daje węzeł Palomar. Jeśli uda Ci się  wypracować coś innego to podziel się.
 
Dla przykładu węzeł FG jest najlepszy do połączenia grubszej żyłki i cieńszej plecionki, ale do połączenia dwóch żyłek już nie.

To oczywiste FG Knot jest do łączenia plecionki z żyłką. Do łączenia 2 żyłek lub 2 plecionek są inne węzły.
[/quote]
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 080
  • Reputacja: 130
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #31 dnia: 24.04.2022, 23:16 »
Bardzo dobry pomysł ale trochę z tym zabawy i sobie to odpuściłem. Daj znać, jak Ci wyszło.
Niedawno skończyłem wiązać przypony i można powiedzieć, że doszedłem do perfekcji (trochę tego było) - wiązanie jednego zajmuje mi ok 6 minut. Wiąże osobno włos z fluorocarbonu i osobno przypon. Włos wiążę dłuższy, żeby można było regulować jego długość i przywiązuje go węzłem bez węzła, a nieużywany w danym momencie koniec wystaje przy oczku.
Przypony wiąże tak, żeby ta właśnie końcówka wychodziła spod węzła przy oczku w przeciwną stronę niż odgięcie grotu. Zauważyłem, że dzięki temu haczyk łatwiej się wbija, ponieważ kiedy haczyk leży odgięciem grotu do góry, to ta końcówka sprawia, że haczyk delikatnie podnosi się, dzięki czemu grot ustawia się bliżej skóry. Oczywiście im mniej wystaje, tym lepszy efekt.
Zamieszczam zdjęcie haczyków z push stopami. Jeden ma włos wyciągnięty prawie cały (np. na bałwanka), a drugi mniej niż połowę (np. na dwie kukurydze).
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść

Offline TOmaSZ93

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podkarpacie
Odp: Sprawdzanie wytrzymałości przyponu
« Odpowiedź #32 dnia: 24.04.2022, 23:35 »
Ciekawe rozwiązanie większość robi włos z plecionki a z fluo przypon...
C&R