Autor Wątek: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi  (Przeczytany 21918 razy)

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #15 dnia: 18.08.2015, 11:16 »
Nie lubię takiego porównywania nas do innych. To takie samobiczowanie się bez żadnego celu. Jednak trudno przejść obok tego obojętnie.
Swoją wiedzę na temat czeskiego wędkarstwa czerpię tylko z filmików na youtube, ale myślę, że pokazują one pewien obiektywny obraz. Kilka uwag.
Czesi mają Jakuba Vagnera. Gwiazdę wędkarstwa, faceta, który robi świetne filmy z całego świata. W niczym nie ustępują np. Jerememu Wade'owi. My mamy Pana Piotra z TV Trwam i na dobrą sprawę tyle. Najlepszy/największy program o wędkarstwie jest w mocno niszowej telewizji. Dodatkowo jego format jest mocno "budżetowy".
Czesi mają np.  MRK.CZ. Kanał na youtube, którego nie mamy my. Żadna polska firma, czy sklep nie promuję się w ten sposób. Przynajmniej nie w tak fachowy sposób. U nas wygląda to tak, że ktoś nagrywa amatorski filmik, po amatorsku go montuje i już. Nic poza tym (ciekawym rodzynkiem są produkcje Feeder Team Rzeszów, ale brakuje tam z oczywistych względów pewnego rozmachu). Dziwi mnie to troszkę, bo robią to czasami firmy, które wcale nie ustępują tym czeskim.
No i last but not least... zawody. Wczoraj obejrzałem Górka, jak łowił na zawodach w Czechach. Inna bajka. Nie piszę już o samych rybach, ale o podejściu. U nas podczas zawodów, to czasami strach do kogoś podejść. Tam pełen luz. U nas są niemalże bezużyteczne nagrody rzeczowe i mała statuetka, u nich duże puchary drobne upominki (może jeszcze kasa, tego nie wiem).
Myślę, że Luk może mieć i rację, ale człowiek robi się po prostu mocno zmęczony tym faktem, że wszystkie patologie musi sobie tłumaczyć, by nie zwariować. Wędkarzy w Polsce ubywa. Młodzież nie chce łowić, bo co to za frajda, jak ryba nie bierze.
Jak już wcześniej pisałem nie kręci mnie ekscytowanie się "towarem" z zagranicy, ale czasami warto zrobić wyjątek.

Było by ciekawie, gdyby ktoś z naszych forumowiczów pokazał kiedyś relację z wędkowania w Czechach.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 733
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #16 dnia: 18.08.2015, 11:57 »
Dominik, sorry, ale skoro czerpiesz wiedzę tylko z YouTube to trochę za mało :)

Polska to większy kraj niż Czech, ponad trzy razy więcej ludności. Mamy wielu świetnych wędkarzy, jesteśmy mocni w pewnych rzeczach, w innych słabi. Ale na przykład spinning lub łowienie spod lodu to nasze mocne strony, nie trzeba tu wcale filmów. Polskie firmy też są dobre, spinnigowe chociażby. Wcale nie jesteśmy tacy słabi! :D
Co do młodzieży, to absolutnie się z Toba nie zgadzam. Mamy w Polsce świetną młodzież, jest jej całkiem sporo. W UK dzieciak z wędką to rodzynek, rzadki przypadek. I tak najczęściej łowiący karpie. A ryby biorą!  Na tym polu jesteśmy mocni, w młodzieży siła - oby więcej łowili, się udzielali, więcej robili filmów itd.

Co do 'tłumaczenia' patologii. Jak nie rozumiesz pewnych rzeczy, to wcale nie czujesz się mocniejszy (mówię ogólnie, nie kieruję tego do Ciebie), warto więc szukać przyczyn i wiedzieć co wpływa na pewne podejście ludzi. Historia wiele tutaj pomaga właśnie. Bo to, że oni myślą tak a my tak, to wcale nie jest 'nasza' wina, pewne rzeczy z przeszłości wpłynęły na naszą świadomość i tyle. Na przykładzie Czechów, uważam osobiście, że PZW powinno kierować sporo pieniędzy na reklamę wędkarstwa, na propagowanie pewnej 'strony' tego hobby - aby było tak jak w Czechach właśnie. Bo niewiele da zarybianie podwójną ilością ryb. Wręcz może się okazać, że będzie więcej śmieci tylko, żądania i niezadowolenie wcale nie znikną.

Na tym forum mamy do czynienia ze świadomymi wędkarzami - ale typowy polski moczykij  jednak bardziej nastawiony jest na 'branie' a nie 'dawanie'. Musi się zwrócić, należy się, państwo powinno - to typowe podejście które trzeba zmienić. Bez kształtowania świadomości duże zmiany nie są raczej możliwe, zmiana pokoleniowa nastąpi za kilkanaście lat dopiero. Warto to przyspieszyć. W UK, gdzie liczba wędkarzy drastycznie maleje, reklamy wędkarstwa w gazetach, w internecie, nad wodą - to normalka. Angling Trust poświęca masę środków na reklamę włąśnie - nie samego siebie - ale na propagowanie wędkarstwa. W Polsce trzeba wpierw mieć ukształtowany obraz wędkarstwa, bo dla wielu to wciąż sposób na pozyskiwanie białka. Dlatego reklamowanie pewnej postawy może świetnie wpłynąć na polskie wędkarstwo, zmieniając diametralnie rybostan polskich wód, rozwijając infrastrukturę wędkarską, przemysł, organizując lepszy 'sport' .

Górek świetnie zareklamował czeski model wędkarstwa - dzięki jego filmom okazało się, że można mieć rybne łowiska i zabierać ryby :)
Lucjan

grzesiek76

  • Gość
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #17 dnia: 18.08.2015, 12:00 »
"Myślę, że Luk może mieć i rację, ale człowiek robi się po prostu mocno zmęczony tym faktem, że wszystkie patologie musi sobie tłumaczyć, by nie zwariować. Wędkarzy w Polsce ubywa. Młodzież nie chce łowić, bo co to za frajda, jak ryba nie bierze.
Jak już wcześniej pisałem nie kręci mnie ekscytowanie się "towarem" z zagranicy, ale czasami warto zrobić wyjątek."

Myślę że warto. Zdecydowanie.

Powiem Wam chłopaki, że to właśnie w czasie paru ostatnich lat pobiłem kilka swoich życiowych rekordów,- klenie, płocie, leszcz, oczywiście też sumy... Ale nawet nie wiecie jak ogromnym wysiłkiem było to okupione.
Obecnie często już jestem zniechęcony. Po prostu nie chce mi się ciągle walczyć z kolejnymi przeciwnościami. Osiąganie ciekawych wyników w moich wodach jest niezwykle trudne...To nie jest tak że im więcej trudności na drodze do sukcesu, tym większa radość z jego osiągnięcia...Jest taki punkt krytyczny...a może po prostu zdrowy rozsądek...Czasem już dosłownie "nie mam siły" aby cieszyć się z wyników. I coraz częściej brak mi motywacji aby starać się o kolejny sukces...
Zależy mi na normalności nad wodą.
Takiej, abym o sukces nie musiał walczyć, aż do krwi pod paznokciami.
Chciałbym aby wędkowanie w Polsce po prostu stało się przyjemniejsze.

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #18 dnia: 18.08.2015, 12:34 »
Luk, ale ja nie twierdzę, że mam odpowiednią wiedzę. Nie wyrokuję tu niczego. Po prostu przedstawiam swoje obserwacje. Jeśli masz jakieś doświadczenia w wędkowaniu w Czechach, to się nimi podziel i wyprowadź mnie z mojego przekonania. Jeśli nie masz, to samo stwierdzenie, że youtube to za mało odkrywcze nie jest. Ja to wiem. Wie to każdy. Poza tym co ja takiego nieprawdziwego napisałem w swoim poście? Chcesz mi powiedzieć, że Jakub Vagner robi gorsze filmy, niż TV Trwam (lub jakakolwiek inna polska TV)? Chcesz mi powiedzieć, że robisz lepsze technicznie filmy, niż MRK.CZ?

Jeśli chodzi o te Twoje tłumaczenie, to jest ono słuszne, ale męczące. Ja nie próbowałem go podważyć. Chcę tylko pokazać, że te ciągłe tłumaczenia po prostu męczą. Człowiek chce powędkować. Pójść nad wodę dla relaksu, połowić rybki. Najczęściej wraca o kiju. Potem sobie tłumaczy, że to przez komunę, przez zabory, przez Cesarza Ottona III, itd. Na tym polega relaks ze swoim hobby? Nie sądzę.

W przypadku młodzieży, to nie interesuje mnie to, co się dzieję w Anglii. Interesuje mnie to, co jest w Polsce, a fakt jest taki, że co raz mniej młodzieży wędkuje. Tak po prostu.

Co do spinningu, to masz 100% racji. Byłem ostatnio w sklepie wędkarskim, w którym nie było ani jednej paczki gliny wędkarskiej. Jak chciałem kupić robaki na litry, to Pani nie wiedziała, jak ma to policzyć. O zanęcie nie wiedziała NIC!!! Za to sklep miał całą ścianę w żyłkach, gumkach, woblerach i innych spinningowych akcesoriach. Tak, w spinningu jesteśmy super. Tylko co z tego, skoro ja nie jestem spinningistą.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 733
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #19 dnia: 18.08.2015, 13:10 »
W przypadku młodzieży, to nie interesuje mnie to, co się dzieję w Anglii. Interesuje mnie to, co jest w Polsce, a fakt jest taki, że co raz mniej młodzieży wędkuje. Tak po prostu.

Dominik, w UK są ryby a nie ma młodzieży. Dlatego Polska jakimś trafem jest w komfortowej sytuacji. Nie łączyłbym braku ryb ze zmniejszającą się ilością młodych ludzi, zaczynających przygodę z naszym hobby po prostu ;D  Żyjemy w dobie komputerów, internetu, cyfrowej telewizji... Coraz więcej młodych ludzi wybiera wirtualną rzeczywistość niż real. Dlatego ilość młodzieży nad polskimi wodami można uznać za dużą! W brytyjskim programie Tight Lines, zdjętym (!) miesiąc temu z anteny po 20 latach, brakowało zdjęć dzieciaków, które miałyby zgłaszać swoje połowy i brać udział w konkursie. Raz na miesiąc (program ukazywał się co tydzień) było może 5-6 zdjęć! W Polsce byłoby ich z kilkaset jak nie więcej...
Dlatego nie jest jeszcze tak źle. Ale teraz jest ciężko wygonić dzieciaka na podwórko, aby grał w piłkę z kolegami, bawił się itp. Przyklejeni sa do komputerów, tabletów, telewizorów.  Nas trzeba było zamykać w domach :D
Lucjan

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #20 dnia: 18.08.2015, 13:23 »
Zgadzam się Luk. Masz rację.

Fakt jest taki, że tylu "wędkarzy", co miałem w klasie w latach 90-tych, to teraz jest w całej szkole. Liczba młodych spada, jak by tego nie tłumaczyć.

"Czeskie" łowiska, nadające się do wędkowania pełnego wrażeń i okazałych ryb by mogły trochę zahamować tą tendencję.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

grzesiek76

  • Gość
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #21 dnia: 28.08.2015, 22:09 »
Bardzo proszę. 28 karpi o łącznej wadze 263 kg...Niezła średnia.

Owszem łowisko to typowy karpnik. Ale i niechaj takie sobie funkcjonują...Dla każdego coś miłego :)

grzesiek76

  • Gość
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #22 dnia: 28.08.2015, 22:52 »
Kolejny filmik z łowiska w Czechach.
Leszcze, bolenie, sandacze, karpie.. Woda kipi od ryb.
Dlaczego jest tam tak bogaty rybostan?
Odpowiedź w 27:40 min.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #23 dnia: 28.08.2015, 23:09 »
Z wątku o Fundacji Ratuj Ryby robi nam się wątek o Czechach.
Tak więc wycinam i przenoszę niektóre wiadomości do właściwego wątku o czeskim wędkarstwie.
Pozdrawiam
Mateusz

grzesiek76

  • Gość
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #24 dnia: 29.08.2015, 11:35 »
Łowienie w Czechach bez zezwolenia jest traktowane jako przestępstwo. Człowiek wędkujący bez zezwolenia jest zatrzymywany do wyjaśnienia...
28min filmiku.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 553
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #25 dnia: 29.08.2015, 11:47 »
W jednym z filmów Górka jest jeszcze jedna istotna informacja. Tam każda ryba, która trafia do siatki, musi być od razu wpisana do rejestru. I mamy rozwiązanie problemu dziadów, co wszystko pakują do siatki, w razie kontroli mówią, że oni potem wszystko wypuszczą, a jak nikt nie patrzy, to pakują siatę do bagażnika i chodu.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #26 dnia: 30.08.2015, 01:14 »
Dla zainteresowanych podaję też odsyłacz do innego wątku dotyczącego wędkowania w Czechach -> http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1188.0
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #27 dnia: 30.08.2015, 09:52 »
Generalnie od lat twierdzę (i nie w związku z rybami, tylko gospodarką itp.), że powinniśmy napaść na Czechy, a potem od razu się poddać ;)

Niektórzy maja zdanie, iż niepotrzebnie odparliśmy potop szwedzki :D
Pozdrawiam
Mirek

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #28 dnia: 30.08.2015, 10:20 »
Wczoraj dowiedziałem się , że łowienie w Czechach wcale nie ma się tak kolorowo jak to przedstawiają filmy . I nie chodzi bynajmniej o ryby , których jest tam od groma . Chodzi o zachowanie Czechów wobec łowiących Polaków . Niestety , Czesi nas bardzo nie lubią . Podobno wielu naszych rodaków tam łowiących zostawia góry śmieci i bierze ryb ile tylko uniesie . Mówią , iż Czesi już posuwają się do niszczenia polskich samochodów . Jakoś nie jestem zdziwiony  :(

grzesiek76

  • Gość
Odp: Nasi południowi sąsiedzi - Czesi
« Odpowiedź #29 dnia: 30.08.2015, 11:17 »
Ja też nie jestem zdziwiony.
Może zasugerujmy Czechom, aby takim delikwentom z PL solili konkretne mandaty, a nawet czasowo/dożywotnio uniemożliwiali łowienie w wodach CZ.
Wielu naszych rodaków robi syf nad wodami w całej Europie. A przy okazji wystawiają opinie nam wszystkim. Coraz częściej myślę, aby takich "wędkarzy" karać po obu stronach. Potrzebna oczywiście byłaby współpraca.
Obecnie jest tak, że część nieodpowiedzialnych "kolegów" psuje ogólny wizerunek polskiego wędkarza. Uważam że względem tych osób powinny być stosowane konsekwencje.

Nawet troszkę zniesmaczył mnie ten filmik z Małym Rekinem. Ok, nie dramatuzuję, ale moim zdaniem chłopaki mogli troszkę ograniczyć alkohol. Te karpiki też nie wiem jak długo były na brzegu, jeżeli miały problem z odpłynięciem.
Jasne, najważniejsze że wypuszczali. Ale osobiście miałem nieco mieszane uczucia. Takie zachowanie również nie powinno stać się wizytówką polskiego wędkarza.