Autor Wątek: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić  (Przeczytany 12893 razy)

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 93

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 517
  • Reputacja: 56
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #61 dnia: 08.12.2022, 17:51 »
Odkopałem ten wątek bo zastanawiam się nad zakupem https://www.militaria.pl/umarex/rewolwer_co2_ram_combat_hdr_50_t4e_2_4758_p106206.xml
może ktoś z Was ma takie coś i opowie co i jak z tym instrumentem ?
 :P :P :P

"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 413
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #62 dnia: 08.12.2022, 18:02 »
Odkopałem ten wątek bo zastanawiam się nad zakupem https://www.militaria.pl/umarex/rewolwer_co2_ram_combat_hdr_50_t4e_2_4758_p106206.xml
może ktoś z Was ma takie coś i opowie co i jak z tym instrumentem ?
 :P :P :P

Haha! Kupiłem go sobie ze 2 tyg. temu :)
Powiem Ci tak. Mam kule gumowe i z domieszką metalu. To ma jebnięcie potężne. Gumowymi sobie strzelam dla wprawy, bo najtańsze. Ale tak do samoobrony to wziąłbym metalowe i pieprzowe. I ładujesz do magazynku np. 2x metalowa, 1x pieprz. Walisz klientowi w nogi 2x, potem w klatę pieprzem i nie ma rozmowy.

Edit: może kiedyś się odważę i poproszę kogoś, żeby mi strzelił gumową w nogę w spodniach. Ale to ból musi być łokrutny. Nie mówiąc o metalu, bo chyba przez jeansy się nawet przebije wtedy.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 927
  • Reputacja: 272
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #63 dnia: 08.12.2022, 18:15 »
Edit: może kiedyś się odważę i poproszę kogoś

Ot, prosił, prosił i wyprosił..... gdzie i kiedy mam być? ;D

Z pozdrowieniami - Marcin

Offline Mariusz Wu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żory
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #64 dnia: 08.12.2022, 18:36 »
Tego typu pistoleciki to zabawka z której może być więcej problemów niż pożytku. W wersji skrajnej wyjmiesz tą pseudoklamkę a trafisz na gościa co ma prawdziwą i dostaniesz kulkę. Mojego kumpla kiedyś o mało policja nie zastrzeliła bo po pijaku zamiast reagować na wezwanie do rzucenia broni szedł do nich chcąc im pokazać że to zabawka.

Wystarczy gruba bluza i napastnik nawet nie poczuje że został trafiony gumową kulą z tej zabawki a jak trafisz na naćpanego typa to możesz do niego strzelać do woli. Kule gazowe to też tak raczej dla poprawy samopoczucia właściciela tej "broni" są niż do obrony.

Z rzeczy legalnych i skutecznych to gazy ale nie takie te gaziki po 20ml co mają 1,5m zasięgu jak wiatru nie ma, tylko "gaśnice" od 250ml w górę.
Z rzeczy mniej legalnych stosunku do ludzi (można ich używać tylko na zwierzęta) to "znajomy którego oczywiście nie znam  :D  mówił" że fajnie sprawdza się na ludzi https://allegro.pl/oferta/gaz-pieprzowy-na-niedzwiedzie-grizzly-26-4-oc-4mln-7724571103. Potraktowany tym gazem typ "podobno" wrzeszczy jakby go ze skóry obdzierali i solili. Trzeba tylko poszukać bo tutaj cena jest mocno z księżyca. Niedawno "kolega kupował" za 50zł.

Generalnie na rybach to wszyscy jesteśmy dość dobrze przygotowani z racji tego ile klamorów nosimy. Najczęściej chętni do awanturowania się mają dość po wycelowaniu z nich z procy, ci bardziej zawzięci po zaliczeniu strzału z procy nakrętką w nóżkę lub dupsko. Solidna podpórka też robi robotę. W razie gdyby potencjalnemu agresorowi jeszcze nie przeszło to w pokrowcu czeka w moim przypadku też kosiłapka z 50cm ostrzem, oczywiście noszona na wypadek gdyby trzeba było coś wykarczować na stanowisku


Nie wypada śmiać się z Ukraińców że mają prezydenta komika w sytuacji gdy ma się prezydenta klauna

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 517
  • Reputacja: 56
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #65 dnia: 08.12.2022, 18:57 »

[/quote]
Haha! Kupiłem go sobie ze 2 tyg. temu :)
Powiem Ci tak. Mam kule gumowe i z domieszką metalu. To ma jebnięcie potężne. Gumowymi sobie strzelam dla wprawy, bo najtańsze. Ale tak do samoobrony to wziąłbym metalowe i pieprzowe. I ładujesz do magazynku np. 2x metalowa, 1x pieprz. Walisz klientowi w nogi 2x, potem w klatę pieprzem i nie ma rozmowy.
[/quote]

Znaczy się jesteś zadowolony z zakupu ?
"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 413
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #66 dnia: 08.12.2022, 18:57 »
Nie wiesz, co piszesz.
Gazu w tym jest na oddanie około 10 powtarzalnych strzałów.  Siła strzału nie zależy od wielkości butli. Siła pieprzu nie zależy od napisu na butelce.

Poczuje ból przez bluzę. Strzela się w kolana. Stalową jak trafisz, to może pęknąć rzepka. Gumową strasznie boli.

W jednym tylko masz rację.  Że drugi może mieć prawdziwą broń.

Tak, jestem zadowolony. Z tym że użyłbym tego na napastniku w absolutnej konieczności,  gdy widzę,  że to coś da.

Ale mieć uważam warto. Na pewno lepsze do samoobrony od noża.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 517
  • Reputacja: 56
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #67 dnia: 08.12.2022, 19:05 »
No i właśnie o takie zdecydownie w słowach mi chodziło Mostek ;)
Chyba niedługo i ja będę szczęśliwym posiadaczem tego cudeńka 8)

"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline Mariusz Wu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żory
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #68 dnia: 08.12.2022, 19:15 »
Wiem co mówię bo przeżyłem kilka "zamachów" z użyciem takich zabawek jak dorabiałem sobie wyjmowaniem kasy z maszyn do gier i lotek. Jedynym efektem trafienia w plecy gdy miałem na sobie fleka był wkurw i łomot spuszczony "pistolero". A już przy niskiej temperaturze to chyba większy efekt jest jak się weźmie tą kulę w usta i ją wypluje w kierunku celu. Raz jeden faktycznie zabolało, dostałem w lato łokieć ale i to nie uratowało agresora przed wzięciem go na buty. Oczywiście osobna kategoria to trafienie w twarz czy głowę. Kulka "gazowa" po trafieniu w kurtkę nie pęka, tak więc tego typu pistolety to straszak i nic więcej.
Nie wypada śmiać się z Ukraińców że mają prezydenta komika w sytuacji gdy ma się prezydenta klauna

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 517
  • Reputacja: 56
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #69 dnia: 08.12.2022, 19:24 »
Wiem co mówię bo przeżyłem kilka "zamachów" z użyciem takich zabawek jak dorabiałem sobie wyjmowaniem kasy z maszyn do gier i lotek. Jedynym efektem trafienia w plecy gdy miałem na sobie fleka był wkurw i łomot spuszczony "pistolero". A już przy niskiej temperaturze to chyba większy efekt jest jak się weźmie tą kulę w usta i ją wypluje w kierunku celu. Raz jeden faktycznie zabolało, dostałem w lato łokieć ale i to nie uratowało agresora przed wzięciem go na buty. Oczywiście osobna kategoria to trafienie w twarz czy głowę. Kulka "gazowa" po trafieniu w kurtkę nie pęka, tak więc tego typu pistolety to straszak i nic więcej.

Zanim zapytałem się o tą "broń" to widziałem ten filmik
Mi raczej chodzi tylko o potencjalne odstraszenie
Póki co nie zdarzyły mi się na rybach jakieś bardzo nieprzyjemne sytuacje
"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 413
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #70 dnia: 08.12.2022, 19:36 »
Dotrwałem do porównania z paintballem. Kulka do p... pęka przy uderzeniu. Kulka stalowa...
Rzuć sobie grudką ziemi w coś i takim samym kamieniem. Taka sama różnica.
Jak oglądałem filmiki z strzelaniem tym do twardych przedmiotów. Dostanie czymś takim w rzepkę to nie jest zabawa. I od początku piszę o kulkach stalowych, nie gumowych.
Na to nie potrzeba pozwolenia, więc nie jest to zabójcza broń. 
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mariusz Wu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żory
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #71 dnia: 08.12.2022, 19:41 »
Według mnie to nie jest dobry odstraszacz. To co pisałem wyżej, trafisz na kogoś z prawdziwą klamką i Cię odstrzeli. Będziesz wywijał zabawką, pojawi się przypadkowo policja i któremuś z policmajstrów mogą puścić nerwy. Na widok "broni" napastnik może również różnie reagować, miałem kiedyś akcję w takiej patologicznej miejscowości pod Rybnikiem, że gdy się rozkładałem nad wodą, diabli wiedzą skąd wylazło dwóch typów i stanęli tak że stali mi na drodze do plecaka gdzie miałem gaz. Udało mi się wyjąć z pokrowca na kije maczetę ale jeden z typów był wyrywny i ruszył z tekstem " no uderz, no uderz" Nie pociągnę przecież typowi maczetą bo albo go zabiję albo mu łapę odrąbie więc strzeliłem go w pysk rękojeścią i wykorzystując że trenowałem conieco obiłem typa. A drugi z potencjalnych napastników na widok maczety zamienił się w słup soli i ani myślał pomóc kumplowi.
Nie wypada śmiać się z Ukraińców że mają prezydenta komika w sytuacji gdy ma się prezydenta klauna

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 413
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #72 dnia: 08.12.2022, 20:06 »
Widzisz, w tym sęk.  Jak coś wyjmujesz, to musisz tego użyć.  Albo może zostać Ci odebrane i użyte na Tobie. Dlatego jestem przeciwny wyjmowaniu dużych noży czy maczet. Ja jestem normalny i wiem, że nikogo nie byłbym w stanie pociągnąć maczetą czy nożem pod żebra. Z tego pistoletu w razie naprawdę awaryjnej sytuacji waliłbym po kolanach.

Ale teraz już przynajmniej z dużym sensem piszesz :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 338
  • Reputacja: 607
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #73 dnia: 08.12.2022, 20:23 »
Tak, jestem zadowolony. Z tym że użyłbym tego na napastniku w absolutnej konieczności,  gdy widzę,  że to coś da.
To znaczy kiedy? Kiedy sąsiad notorycznie przerzuca Twoje zestawy i nie reaguje na upomnienia? Kiedy ktoś przyjdzie i każe Ci wypie...ć, bo to jego miejsce? Kiedy wielkie bydle bezceremonialnie zabiera Ci Twój sprzęt i każe spadać w ch.j? Kiedy chce Ci zabrać samochód? Kiedy grozi Ci nożem, jeżeli nie zrobisz wszystkiego, czego zażąda?
To jednak niebezpieczna broń, możesz napastnikowi strzaskać rzepkę, wybić oko, przy strzale w skroń z bliskiej odległości może nawet zabić. A w sądzie musisz udowodnić, że działałeś w obronie koniecznej. A świadków z reguły nie będzie, chyba, że kumple z bandy, która Cię napadnie.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 927
  • Reputacja: 272
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #74 dnia: 08.12.2022, 20:33 »
Z tego pistoletu w razie naprawdę awaryjnej sytuacji waliłbym po kolanach.

Ręce by Ci się tak trzęsły, że nie byłbyś w stanie celowo (przypadkiem, może) trafić nawet w ich okolicę. To wymaga albo wytrenowania, albo osobowości psychopaty i jego opanowania.
Z pozdrowieniami - Marcin