Wysokość mnie nie interesuje w zasadzie, bo o ile latem i tak zawsze jestem z namiotem, to wiosną i jesienią będę tylko w busie spał.
Budżet 60-70tys.
Najbardziej interesuje mnie buda Vivaro/Trafic oczywiście skrzynia jak najbardziej ok. Auto ma służyć do normalnej jazdy + wypady na ryby.
Czyli w zasadzie krótki blaszak. Vivaro/Trafic będzie dobrym wyborem, jak na busa mają ponadprzecietnie dobre blachy, co jest dosyć istotne bo 4 letnie blaszaki potrafią wyglądać opłakanie. Silniki nie powinny stwarzać problemów, w tej budzie 1.6 115KM jakbyś trafił to miałbyś w miarę spokój z obsługą, szczególnie na krótszych odcinkach bo tam najmniej udziwnień. To euro5 pozbawiona jeszcze adblue i "zielonych" gadżetów kosztownych w naprawach, ale ostatnie wersje są z 2016r potem już euro6 i 120KM z adblue dla tej wersji, bo były jeszcze 140->145KM, 120->125KM i 90->95KM to tak najłatwiej rozpoznać z czym masz do czynienia, bez oglądania, bo na miejscu, to otwierasz wlew paliwa i widzisz czy jest korek do AdBlue czy nie.
Ja mam 4 letniego już Vivaro 1.6 biTurbo 145KM wersja 9os w Longu i w zasadzie też nic tam się specjalnie nie dzieje, ale nafaszerwoany już jest. Dodatkowo wygłuszony cały matami, ciemna szyba, więc w lecie na wypady ze znajomymi mamy fajny karawan, bo zawsze to więcej kierowców i wesoły autobus. Spalanie w moim to od 7.5 po PL bez szaleństw do 10/100 jadąc autostradami po Eu 130-140km/h szybsza jazda od powyższej to mocno skokowe zużycie paliwa-fizyki się nie oszuka.
Mniejszą mocą się w tych autach nie przejmuj, bo tam skrzynia jest tak zestawiona, że mimo niskiej mocy na papierze auto całkiem dobrze sobie radzi. Z bolączek tych aut, to w czasie jazdy osłuchaj skrzynię czy nic nie wyje, tam jakieś plastikowe (sic!) tulejki w skrzyni wydumali i jak to padnie to na 2-3 biegach będzie hałasowało, ale nie jest to jakiś problem dotyczący wszystkich egz więc jak jest OK to nie ma co brać do głowy.
Z busów wartych jeszcze przyjrzenia to mastery w różnych konfiguracjach, typowe woły robocze, u moich klientów przebiegi w autach 3-6 letnich dochodzące do miliona km nie są rzadkością.
I właśnie...najtrudniejszym w tym poszukiwaniu wg mnie będzie znalezienie dobrego egz, ja szukałem 2-3 latka i tam większość już miała przebiegi 350tys plus, to musisz wziąć pod rozwagę, że auta stworzone do pracy jeżdżą dużo więcej i nie ma co patrzeć przez pryzmat przebiegów dla osobówek. Z kolei bardzo mały przebieg (oryginalny) wcale nie musi świadczyć o dobrej kondycji auta, bo mogła nim jeździć ekipa budowlańców na miejscu i będzie zniszczony na maxa. W 3-4 letnim busie niech Cię nie dziwi obdarty fotel przy przebiegu 80-100 tys, albo już naprawiany, bo ten przebieg będzie nakręcony na miejscu i kierownica i fotel będą mocno zużyte, tak samo jak nie powinien Cię zadziwiać nad wyraz dobry stan aut z przebiegami +300 tys
Generalnie pojeździj, pooglądaj, bo wbrew pozorom sam zakup może nie być taki prosty. Plus taki, że nie szukasz brygadówki czyli 6os+paka bo tam to dopiero ciężko znaleźć.