My tu rozkładamy na czynniki technologie, a autor tematu być może ogląda już filmy wędkarskie na nowym telewizorze
Autor nie dla siebie akurat TV kupuje Mi wystarcza moja 10-cio letnia Toshiba, w kwietniu kupię dekoder czy jak to tam się zwie, i będzie. Albo wyrzucę Nie uważam, żeby to był niezbędny sprzęt w domu.
A poważniej -> wybór padł na Sony.
Toshiby to kiedyś były porządne odbiorniki - co potwierdza fakt, że nadal Ci hula.
Sony ma bardzo dobre skalowanie słabego sygnału wiec do telewizji naziemnej to trafiony wybór
Jak już telewizor dotrze szczerze polecam zrobić mu podstawowy test na barwnych tarczach (dostępne np. na yotubie), pozwoli on dostrzec ewentualne niedoskonałości matrycy, których na pierwszy rzut oka można nie zauważyć a które potrafią w dalszej perspektywie naprawdę uprzykrzyć użytkowanie (np. mecze piłkarskie). Jeżeli zakup dokonany przez internet to w razie czarnego scenariusza będzie można tv zwrócić.