Możesz kupić uszkodzony fotel i robić hybrydę. Wątpię żeby ktoś oferował części zamienne
Kupiłem już 2 uszkodzone fotele od kolegi
Fishunter za śmieszne pieniądze i okazało się, że wystarczyła babcia krawcowa i znajomy tapicer by przywrócić dwa fotele do pełnej sprawności i dać im nowe życie. Jeden wożę ze sobą by wujek który czasem ze mną wędkuje miał na czym siedzieć, drugi dałemm ojcu i nadal nie mam dawcy siedziska do mojego wymarzonego fotela
Poza tym ani jeden ani drugi nie spełniał moich wszystkich kryteriów
Obecnie mam pełnosprawną Daiwę D36 i nowiutkiego Matrixa Accesorry Chair, ale w obu mi coś nie pasuje. Daiwa za ciężka i nie ma opcji by coś do niej z tyłu przyczepić, Matrix ma za niskie oparcie i nie ma regulacji kąta
Nie widzę dla siebie na rynku fotela który będzie idealny, trochę ich już przerobiłem.
Chciałbym fotel wygodny jak Daiwa, lekki jak Matrix, z 4 nogami jak w Cuzo... jest zima, czasu dużo, może trafi się poszycie i coś jednak zmajstruje, zwłaszcza że stelaż i nogi już mam....