Masa a siła nacisku... Zanotowałem w umyśle
Żeby była jasność - ja nie cytowałem tego zdania jako przytyk. W sensie, że głupotę napisałeś, czy coś w tym stylu. Tylko po prostu od początku coś mi tu śmierdziało. Jak napisałem - że to musi być jakieś spore uogólnienie.
I potem kilka eksperymentów myślowych i mi wyszło, jak to należy rozumieć.