Autor Wątek: Agrogawlik  (Przeczytany 3772 razy)

Offline Fisherman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 42
  • Lokalizacja: Garwolin
Agrogawlik
« dnia: 17.03.2023, 19:48 »
Witam,
Mam pytanie czy był ktoś kiedyś w Agrogawlik-Agroturystyka Śladków Mały ? Z tego co widziałem na stronie mają kilka sporych stawów i pokaźny rybostan.
Jeżeli ktoś tam był proszę o podzielenie się opinią o tym miejscu i wskazówkami, będę wdzięczny

Online perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #1 dnia: 17.03.2023, 20:24 »
Byłem latem 2021 roku, łowić można na stawie tym obok domu, w którym się mieszka - mniejszy staw a także na drugim stawie obok ale tam są raczej karpie handlowe. Co do ryb to są one różne. Osobiście łowiłem raczej te mniejsze i jednego karpia tak ok 8kg, suma a także miałem branie w nocy lecz nie przytrzymałem mimo dokreconego na beton kołowrotka Okuma 8K, są zaczepy od strony lasu. Szczerze to jak ludzie są to raczej miejsca są ograniczone ale jak sobie klepniesz miejsce to nie posiadają. Przynajmniej mnie nie posiadali. Widziałem jak młody chłopak ciągnął rybę dość długo bo ponad godzinę albo i dwie, ponoć waga pokazała 14kg. Co do warunków mieszkalnych spoko (zależy kto czego oczekuje) a jedzenie dla mnie kiepskie, zrezygnowaliśmy z niego.

Offline Fisherman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 42
  • Lokalizacja: Garwolin
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #2 dnia: 17.03.2023, 21:45 »
Różne tzn tylko karpiki czy coś jeszcze mają ? Miejscówki masz na myśli wyznaczone miejsca czy co sobie zajmiesz na dziko ?

Online perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #3 dnia: 17.03.2023, 22:05 »
Tak jak napisałem ja złowiłem karpie i jednego suma. Raczej z tego co widziałem były to karpie co ludzie wyciągali. Ja jak byłem brania były słabe. Miejsca nie są wyznaczone, staw na wprost od domu znajduje się po zejściu w dół i tam jest brzeg gdzie zmieści się może 5-6 osób oraz na wprost po drugiej stronie jedno stanowisko- więcej nie ma bo wzdłuż jest las, tam się ciężko rzuca bo albo na wprost jak nikt nie siedzi albo w linii drzew lasu. Na stawie tym drugim dużym nie łowiłem ale to co widziałem i słyszałem od innych karpie do 2kg.

Offline Fisherman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 42
  • Lokalizacja: Garwolin
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #4 dnia: 17.03.2023, 22:21 »
Ok super dzięki za info.

Online perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #5 dnia: 17.03.2023, 22:44 »
Nie miałem sporo czasu na wędkowanie bo byłem z rodziną i co chwilę trzeba było gdzieś jechać. Ja tak jak mówiłem łowiłem po drugiej stronie bo w innym nie było miejsca. Łowienie równolegle do linii brzegowej od lasu wiąże się ze stratami koszyków, ciężarków ponieważ na staw sięgają gałęzie. Nie twierdzę, że nie mam tam ryb dużych bo na pewno są. Generalnie ludzie jak siądą w danym miejscu to siedzą, wystarczy wbić podpórkę i wtedy wiadomo, że zajęte.

Offline Fisherman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 42
  • Lokalizacja: Garwolin
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #6 dnia: 18.03.2023, 08:15 »
Spoko nie muszą być olbrzymy ze średniaków też jest frajda jak pracują na kijku. Na feederku czy metodzie to właśnie lepiej. ALe troche mnie zmartwiłeś, bo patrzyłem po zdjęciach to właśnie myślałem wbić się gdzieś pod las. W takim razie będę musiał zrobić zapas koszyczków większy.

Online perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #7 dnia: 18.03.2023, 08:28 »
Pod lasem jest tylko jedno miejsce zaraz jak się zjedzie z drogi prowadzącej do gospodarstwa. Jeżeli siedzą ludzie z przeciwka to nie ma szans inaczej rzucać jak wzdłuż lasu ewentualnie na wprost przy brzegu. Ja jak byłem to leżało drzewo w wodzie, może już wyciągnęli. Myślałem, że są większe ryby i zabrałem karpiówki ale to nie miało sensu. Szczerze ponownie bym się tam nie wybrał. Obok jest gospodarstwo "Złote Stawy" tam są już inne warunki i inne ryby tylko wiadomo cena nie ta. Jak się jedzie tak żeby można było sobie posiedzieć, połowić to ok ale jak z dzieckiem jak ja to tam nie ma co robić. Wtedy trzeba szukać atrakcji i z wędkowania nici.

Offline Fisherman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 42
  • Lokalizacja: Garwolin
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #8 dnia: 18.03.2023, 09:00 »
Ja się wybieram solo i w dodatku lubię sobie poszukać miejscówek i gdzieś się poprzedzielać przez krzaki by dorwać fajne miejsce :D
Karpiówek nie posiadam, mam tylko federka metodę i matcha.

Offline Myro

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #9 dnia: 22.05.2023, 23:47 »
Ja się wybieram solo i w dodatku lubię sobie poszukać miejscówek i gdzieś się poprzedzielać przez krzaki by dorwać fajne miejsce :D
Karpiówek nie posiadam, mam tylko federka metodę i matcha.

i co byłes jak tam? wybieramy sie z kumpalmi w czerwcu ... i teraz jestem troche zmartwiony tym co wczesniej kolega pisal , ze tylko karpie ze malo miejsca :(

jak to wyglada z twojej perspektywy?

Offline Fisherman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 42
  • Lokalizacja: Garwolin
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #10 dnia: 23.05.2023, 08:10 »
Ja się wybieram solo i w dodatku lubię sobie poszukać miejscówek i gdzieś się poprzedzielać przez krzaki by dorwać fajne miejsce :D
Karpiówek nie posiadam, mam tylko federka metodę i matcha.

i co byłes jak tam? wybieramy sie z kumpalmi w czerwcu ... i teraz jestem troche zmartwiony tym co wczesniej kolega pisal , ze tylko karpie ze malo miejsca :(

jak to wyglada z twojej perspektywy?


Muszę Cię zmartwić, Ja wybieram się ale na urlop w sierpniu.

Offline Myro

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #11 dnia: 23.05.2023, 09:44 »
Ok dziekuje

Offline Fisherman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 42
  • Lokalizacja: Garwolin
Odp: Agrogawlik
« Odpowiedź #12 dnia: 14.08.2023, 10:58 »
Byłem i przeżyłem :P
Byłem dwa tygodnie aczkolwiek myślałem że więcej połowie. Złapałem kilka 6 kilka handlówek oraz moje PB 17kg. Siedziałem na przeciwnej grobli pod lasem i rzucałem wzdłuż gdzie inni wywozili łódkami. Są zaczepy dlatego trzeba mieć dobrze ustawiony hamulec i od razu pracować na holu by nie weszła w krzaki ryba.
Co do brań i samego podejścia to nie wiem co mi się nie sprawdziło, bo wyniki to raczej był fart.
Zostałem poczęstowany kulkami więc na włosie miałem nawet to co inni zakładali i nic :(
Nęciłem w punkt kilka metrów od innych wywiezionych zestawów, rakietą posyłałem kukurydzę a jak się skończyła to mix peletów z kulkami. Dodatkowo co jakiś czas pva na haku.
Nawet Ci co wywozili pożyczali sobie kulki i jeden miał brania a 5m w bok na tą samą kulke już nie. Nie wiem czemu tak się działo nie rozumiem tego.