Panowie
Ja dzisiaj standardzik, 1.15h w lesie z Żoną i pieskiem po pracy, 7-8 kg grzybów (kozaki, rydze i maślaki).
I pytanie czy w sobotę urosną, gdzieś do 2 h jazdy autem, borowiki czy nie?
Co prowadzi do kolejnego "filozoficznego" dylematu:
Cepes or Fish?
ps: mamy ciągle aktualne zaproszenie na Cepesy, ale za daleko. Buuuu :'( Bawaria.