Autor Wątek: PZW - czy to normalne...  (Przeczytany 556872 razy)

Offline cyprinus

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 74
  • Reputacja: 23
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4170 dnia: 22.01.2022, 10:39 »
Ja odpowiem. PZW to 600 tysięczna organizacja, z dużą kasą. Więc można było stworzyć projekt nowej ustawy i odpowiednio lobbować. A politycy by się ugięli przed tak licznym stowarzyszeniem. ALe w PZW jest masa komuchów, jak esbek Mach, i panowie działacze wolą nie walczyć o nic, za to trzepią kasę i są lobbystami rybackimi.

I teraz właśnie widzimy jak się kończy działanie Misiów, Heliniaków i innych miernot. PZW właśnie widzi jak się wszystko zaczyna kończyć. Wiele tu zrobiła fundacja Nasze Wody, która rozmawiała z Polskimi Wodami. Tak to jest, jak się ma 90% ludzi w związku niezadowolonych z działania władz związku, władz, które same się wybierają, nie dając wędkarzom wyboru, robiąc rzeczy pod siebie a nie wędkarzy. Bo PZW jest dla działaczy a nie wędkarzy. I Polskie Wody wykorzystały sytuację.

I teraz mamy tego efekty, jak się nie rozmawia z Polskimi Wodami. Wiesio Heliniak gadał takie kocopoły na spotkaniu PW z użytkownikami rybackimi, że aż z uszu mu się dymiło. Szkolenie młodzieży, pliz ;D ;D ;D On chyba opowiadał jakiś sen który mu się przyśnił :)

Luk, dziękuję za posta ale nie zawiera on odpowiedzi na moje pytanie o zmiany prawne czy systemowe. To zapytam inaczej: napisz proszę jak powinno się zreformować wędkarstwo w Polsce? Oświecone PZW? Dziesiątki drobnych stowarzyszeń lokalnych? Centralizacja poprzez Wody Polskie?

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4171 dnia: 22.01.2022, 11:02 »
Ja odpowiem. PZW to 600 tysięczna organizacja, z dużą kasą. Więc można było stworzyć projekt nowej ustawy i odpowiednio lobbować. A politycy by się ugięli przed tak licznym stowarzyszeniem. ALe w PZW jest masa komuchów, jak esbek Mach, i panowie działacze wolą nie walczyć o nic, za to trzepią kasę i są lobbystami rybackimi.

I teraz właśnie widzimy jak się kończy działanie Misiów, Heliniaków i innych miernot. PZW właśnie widzi jak się wszystko zaczyna kończyć. Wiele tu zrobiła fundacja Nasze Wody, która rozmawiała z Polskimi Wodami. Tak to jest, jak się ma 90% ludzi w związku niezadowolonych z działania władz związku, władz, które same się wybierają, nie dając wędkarzom wyboru, robiąc rzeczy pod siebie a nie wędkarzy. Bo PZW jest dla działaczy a nie wędkarzy. I Polskie Wody wykorzystały sytuację.

I teraz mamy tego efekty, jak się nie rozmawia z Polskimi Wodami. Wiesio Heliniak gadał takie kocopoły na spotkaniu PW z użytkownikami rybackimi, że aż z uszu mu się dymiło. Szkolenie młodzieży, pliz ;D ;D ;D On chyba opowiadał jakiś sen który mu się przyśnił :)

Luk, dziękuję za posta ale nie zawiera on odpowiedzi na moje pytanie o zmiany prawne czy systemowe. To zapytam inaczej: napisz proszę jak powinno się zreformować wędkarstwo w Polsce? Oświecone PZW? Dziesiątki drobnych stowarzyszeń lokalnych? Centralizacja poprzez Wody Polskie?

To nie Lucjan pisał o zmianach prawa. To kolega @katmay.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 216
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4172 dnia: 22.01.2022, 11:14 »
Ja odpowiem. PZW to 600 tysięczna organizacja, z dużą kasą. Więc można było stworzyć projekt nowej ustawy i odpowiednio lobbować. A politycy by się ugięli przed tak licznym stowarzyszeniem. ALe w PZW jest masa komuchów, jak esbek Mach, i panowie działacze wolą nie walczyć o nic, za to trzepią kasę i są lobbystami rybackimi.

I teraz właśnie widzimy jak się kończy działanie Misiów, Heliniaków i innych miernot. PZW właśnie widzi jak się wszystko zaczyna kończyć. Wiele tu zrobiła fundacja Nasze Wody, która rozmawiała z Polskimi Wodami. Tak to jest, jak się ma 90% ludzi w związku niezadowolonych z działania władz związku, władz, które same się wybierają, nie dając wędkarzom wyboru, robiąc rzeczy pod siebie a nie wędkarzy. Bo PZW jest dla działaczy a nie wędkarzy. I Polskie Wody wykorzystały sytuację.

I teraz mamy tego efekty, jak się nie rozmawia z Polskimi Wodami. Wiesio Heliniak gadał takie kocopoły na spotkaniu PW z użytkownikami rybackimi, że aż z uszu mu się dymiło. Szkolenie młodzieży, pliz ;D ;D ;D On chyba opowiadał jakiś sen który mu się przyśnił :)

Lucjanie możesz napisać jakie osoby stoją za fundacją Nasze Wody.
Maciek

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4173 dnia: 22.01.2022, 22:36 »
"Oni nie są świadomi, że problemem jest aktualny system prawny i to takowy trzeba zmienić."

W jaki sposób należy zmienić obecny system prawny? Możesz podać konkrety?
Przepraszam, nie wiedziałem, że ktoś będzie znowu o to pytać.
Najlepszym rozwiązaniem, choć niemożliwym do wprowadzenia było by uniemożliwienie prowadzenia dwóch rodzajów działalności przez użytkownika rybackiego. Mianowicie zakaz mieszania odłowów komercyjnych z amatorskim połowem ryb.

Drugą kwestią jest ożywienie martwych przepisów jakie są w ustawie, a mianowicie wszystkich artykułów dających samorządom możliwość kontroli nad dzierżawionymi obwodami rybackimi. W budżecie, nikt kto nie musi, a może sprawować kontrolę nad obwodem rybackim, nie przeznaczy na ten cel nawet złotówki. Jedynym wyjątkiem jest oficjalnie zgłoszony problem wymagający sprawdzenia. Samorząd powinien mieć nakaz kontroli np. na poziomie starostwa.

Kolejnym problemem jest kumatorstwo organów zatwierdzających. Skoro w ustawie niedopuszczalnym jest fakt, aby osoby ubiegające się o dzierżawę danego akwenu miału jaki kolwiek związek z sobami ten akwen dzierżawiącym, to oczywistym powinien być fakt, że osoby zatrwierdzające operat rybacki, nie powinny mieć udziału w jego powstawaniu. Tak nie jest.

Kolejne kwestie dotyczą przepisów, które w życie wprowadzają osoby odpowiedzialne za rybactwo, np PZW.
Powinno się odgórnie zarządzić dbanie o rybostan. Organizację tarlisk, ochronę trzcinowisk ograniczenie limitów.
Żyjemy w kraju, gdzie ostatnie zlodowacenia dały nam wielki urodzaj naturalnych zbiorników wodnych. Kraje, gdzie takich zbiorników brakuje wypracowały przepisy i rozwiązania skutkujące bogactwem fałny w wodzie. Bo nie mieli, chcieli, postanowili dbać.
Ustawa o rybactwie śródlądowym jest chyba jedną z najstarszych nienowelizowanych ustaw. Przepisy sięgają bodajże 1985r.
Wszystko sprowadza się do tego, że patrząc na wodę nie sposób stwierdzić, czy jest tam ryb od groma, czy woda ta jest pusta. Sposoby sprawdzenia są, lecz koszty ich są znacznie większe niż policzenie ile lisów spierdala przed nagonką. Myśliwi sobie poradzili. Ponieważ w ich interesie jest, aby pogłowie zwierząt się zgadzało. Łatwo jest sprawdzić, czy się zgadza.
W rybactwie łatwo nie jest, ponieważ trzeba ponieść wielokrotnie większe koszty, aby taką wiedzę uzyskać.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4174 dnia: 22.01.2022, 23:00 »
"Oni nie są świadomi, że problemem jest aktualny system prawny i to takowy trzeba zmienić."

W jaki sposób należy zmienić obecny system prawny? Możesz podać konkrety?
Przepraszam, nie wiedziałem, że ktoś będzie znowu o to pytać.

Kolejne kwestie dotyczą przepisów, które w życie wprowadzają osoby odpowiedzialne za rybactwo, np PZW.
Powinno się odgórnie zarządzić dbanie o rybostan. Organizację tarlisk, ochronę trzcinowisk ograniczenie limitów.
Żyjemy w kraju, gdzie ostatnie zlodowacenia dały nam wielki urodzaj naturalnych zbiorników wodnych. Kraje, gdzie takich zbiorników brakuje wypracowały przepisy i rozwiązania skutkujące bogactwem fałny w wodzie. Bo nie mieli, chcieli, postanowili dbać.
Ustawa o rybactwie śródlądowym jest chyba jedną z najstarszych nienowelizowanych ustaw. Przepisy sięgają bodajże 1985r.
Wszystko sprowadza się do tego, że patrząc na wodę nie sposób stwierdzić, czy jest tam ryb od groma, czy woda ta jest pusta. Sposoby sprawdzenia są, lecz koszty ich są znacznie większe niż policzenie ile lisów spierdala przed nagonką. Myśliwi sobie poradzili. Ponieważ w ich interesie jest, aby pogłowie zwierząt się zgadzało. Łatwo jest sprawdzić, czy się zgadza.
W rybactwie łatwo nie jest, ponieważ trzeba ponieść wielokrotnie większe koszty, aby taką wiedzę uzyskać.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Spoko właśnie to było na konferencji - zmiana zasad, koniec przekrętów i kumoterstwa, wody wracają do ludzi, nie do jakiejś firmy o nazwie PZW, kierunek jest dobry reszta wyjdzie w "praniu"

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 216
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4175 dnia: 22.01.2022, 23:38 »
"Oni nie są świadomi, że problemem jest aktualny system prawny i to takowy trzeba zmienić."

W jaki sposób należy zmienić obecny system prawny? Możesz podać konkrety?
Przepraszam, nie wiedziałem, że ktoś będzie znowu o to pytać.

Kolejne kwestie dotyczą przepisów, które w życie wprowadzają osoby odpowiedzialne za rybactwo, np PZW.
Powinno się odgórnie zarządzić dbanie o rybostan. Organizację tarlisk, ochronę trzcinowisk ograniczenie limitów.
Żyjemy w kraju, gdzie ostatnie zlodowacenia dały nam wielki urodzaj naturalnych zbiorników wodnych. Kraje, gdzie takich zbiorników brakuje wypracowały przepisy i rozwiązania skutkujące bogactwem fałny w wodzie. Bo nie mieli, chcieli, postanowili dbać.
Ustawa o rybactwie śródlądowym jest chyba jedną z najstarszych nienowelizowanych ustaw. Przepisy sięgają bodajże 1985r.
Wszystko sprowadza się do tego, że patrząc na wodę nie sposób stwierdzić, czy jest tam ryb od groma, czy woda ta jest pusta. Sposoby sprawdzenia są, lecz koszty ich są znacznie większe niż policzenie ile lisów spierdala przed nagonką. Myśliwi sobie poradzili. Ponieważ w ich interesie jest, aby pogłowie zwierząt się zgadzało. Łatwo jest sprawdzić, czy się zgadza.
W rybactwie łatwo nie jest, ponieważ trzeba ponieść wielokrotnie większe koszty, aby taką wiedzę uzyskać.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Spoko właśnie to było na konferencji - zmiana zasad, koniec przekrętów i kumoterstwa, wody wracają do ludzi, nie do jakiejś firmy o nazwie PZW, kierunek jest dobry reszta wyjdzie w "praniu"

No to sobie poczytaj...
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wazna-urzedniczka-z-pis-na-tasmie-to-jest-syf-proceder-trwa-mimo-dobrej-zmiany-ciag/gb4vcth
Maciek

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4176 dnia: 22.01.2022, 23:54 »
Czasem myślę, że PZW współfinansuje ten portal... Przekaz jest taki: PZW jest złe, ale jak  już upadnie to nie będzie gdzie łowić, a jak będzie to ryb nie będzie w ogóle, rzeki wysycha a jeziora zasypią ...
Więcej otwartości - zmiany są konieczne a kierunek jest dobry w PZW w roku 1990 było ok 2 mln wędkarzy teraz jest ok 600 tys. - czy PZW zmierza w dobrym kierunku ? 
Wiem, że ludzie boją się zmian i wolą najgorsze warunki ale znane, niż najlepsze, ale niewiadome.

Offline TOmaSZ93

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podkarpacie
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4177 dnia: 22.01.2022, 23:59 »
Czasem myślę, że PZW współfinansuje ten portal... Przekaz jest taki: PZW jest złe, ale jak  już upadnie to nie będzie gdzie łowić, a jak będzie to ryb nie będzie wogóle, rzeki wysycha a jeziora zasypią ...
Więcej otwartości - zmiany są konieczne a kierunek jest dobry w PZW w roku 1990 było ok 2 mln wędkarzy teraz jest ok 600 tys. - czy PZW zmierza w dobrym kierunku ? 
Wiem, że ludzie boją się zmian i woła najgorsze warunki ale znane niż najlepsze, ale niewiadome.

Gorzej już być nie może więc zmianom na TAK.
C&R

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 216
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4178 dnia: 26.01.2022, 12:18 »
Da się...

A na fejsie jaki lament i płacz...

Maciek

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 505
  • Reputacja: 1975
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4179 dnia: 26.01.2022, 13:14 »
O proszę :)

To teraz trzeba policzyć. Bo jak ktoś trzy okręgi wykupuje, to już chyba podchodzi pod te 550 zł.
To jest już wsio, czy jeszcze coś trzeba do tego jakieś znaczki dokupywać?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Reputacja: 198
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4180 dnia: 26.01.2022, 13:26 »
Normalnie nie wierzę że mój macierzysty okręg wprowadza taką rewolucję.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 505
  • Reputacja: 1975
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4181 dnia: 26.01.2022, 14:05 »
Pojawiła się konkurencja i od razu można coś zrobić :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4182 dnia: 26.01.2022, 14:20 »
Spory wzrost...trochę żal mi wędkarzy o mniej zasobnym portfelu lub takich co łowią w 2,3 okręgach..., ze składką krajową to już będzie 650 zł

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 021
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4183 dnia: 26.01.2022, 14:23 »
DROGO....

Pisałem już od 3 lat do okręgów granicznych, na których mieszkam o składkę no kill albo porozumienie...
Nie ma szans. Kto normalny będzie płacił 550 zł skoro taniej wyjdzie kupić 2 znaczki.
Ja tego nie rozumiem jak ktoś jest zameldowany i mieszka na granicy 2-óch okręgów, że nie ma zniżek... a do tego stosuje no kill.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 505
  • Reputacja: 1975
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4184 dnia: 26.01.2022, 14:35 »
Spory wzrost...trochę żal mi wędkarzy o mniej zasobnym portfelu lub takich co łowią w 2,3 okręgach..., ze składką krajową to już będzie 650 zł

No to ja się pytam właśnie, czy 550 to jest wszystko, czy trzeba jeszcze jakieś znaczki dokupować do tego?


Wiesz, zawsze gdzieś wypada granica. Jak mieszkasz w Cieszynie Polskim, to też jest niesprawiedliwe, że w Cieszynie Czeskim obowiązują ich czeski system podatkowy. Jak inaczej to chcesz rozwiązać? Kto mieszka do 10 km od granicy wód okręgu, to może łapać i na tym i na tym? A jak ktoś mieszka 11 km to się będzie burzył, że to niesprawiedliwe, bo ma tylko 1 km dalej.

Przykre to jest, ale co poradzisz?
Krwawy Michał

Purple Life Matters