Dziś od rana do południa udało się wybrać na wędkowanie w celu uskuteczniania łowienia karasi na przypon z włosem. Zanęta to kukurydza z dodatkiem zanęty spożywczej Loprio Magnetic na karasia. Natomiast przynęta to kukurydza konserwowa prosto z puszki oraz kukurydza "stuningowana" smakiem waniliowym. Po poprzednich doświadczeniach ze zerwanym przyponem założyłem grubszą żyłkę główną, żyłkę przyponową. Tak jak poprzednio łowiłem na haczyk 10 na przyponie z włosem z dwoma ziarnami kukurydzy. Udało się złowić trzy fajne karasie, dwa albo trzy zerwały się podczas holowania. Zastosowanie przyponu z włosem wyeliminowało brania ryb małych. Karasie brały na kuku prosto z puszki oraz kukurydzę o smaku waniliowym. Ilość brań także spadła, ale teraz na haczyku lądują większe sztuki niż podczas poprzednich łowień
Rozmawiałem z wędkarzem, który na tym stawie co łowie mówił, że złowił karasia ponad 3 kg a jego kolega takiego ok 2 kg. Może faktycznie takie sztuki pływają
Co można zrobić, aby spróbować złowić karasia o masie większej od 1 kg? Próbować łowić na kilka ziaren kukurydzy na włosie? 3-4 ziarna będą ok, a może spróbować więcej? A może spróbować na groch na włosie? Fajnie łowi się na przypon z włosem i zależy mi, aby spróbować złowić na niego karasia takiego już naprawdę większego.