Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2014  (Przeczytany 69505 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #30 dnia: 23.10.2014, 21:27 »
Dzisiaj wyskoczyłem na trudną wodę - Walthamstow Reservoir... Mimo, że to Londyn, jechałem 2 godziny (masakra)... Na miejscu zasady rodem z poprzedniej epoki - wpisuje się bilet samemu, jedna połówkę bierze z sobą, drugą zaś wkłada do koperty, z kasą za 'bilet' i wrzuca do czegoś na kształt pocztowej szkrzynki. ;) Komputeryzacja pełną gębą!

Na wodzie szaro, wietrznie i ponuro. Wiało mocno, czasami wychodziło słońce. Nie napawało to optymizmem, gdyż woda była czysta - a ja nastawiłem się na dużego leszcza, który tam osiąga 9-10 kilogramów nawet.
Rakietą 'zaspodowałem' około 1,5 kilograma pelletów, ziaren zmieszanych z zanętą - i lowiłem z użyciem Metody ESP   - czyli dużego podajnika i zwykłym zestawem z koszykiem. Brań praktycznie zero. Około 13 tej żyka na jednej wędce się zluzował - wieć skwitowałem to zacięciem. Byl to karp, który mojego feedera i żyłkę 0.25 mm mocno przetestował. Okaz okazał się na tyle okazały, że stał się moją zyciówką - ponad 24 lb czyli 11 i pół kilograma ;) Hak nr 12 - włosowy z Drennana - gotowiec na przyponie 30 cm.

I to by było na tyle z brań. Lowisko zamykali o 17tej - i najlepsza pora łowienia mnie ominęła... Leszcze nie wpłynęły w nęcone miejsce -  i czuję, że robią to właśnie teraz, jak piszę ten tekst! ;) Mówi sie trudno!












Żółty pellet halibutowy z kukurydza doprawioną chilli okazały się  przynętowym  strzałemw dzieisątkę...



Łowiłem na 50 metrach - około 2/3 odległości do wyspy...
Lucjan

Offline Arcymisiek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 134
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdzieś na Opolszczyźnie.
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #31 dnia: 23.10.2014, 21:39 »
Piękny karp. Gratulacje! :)

Mógłbyś zdradzić jakiej firmy ten pellet halibut & chili? Oczywiście o ile to nie jest dla ciebie tajemnicą?
Ja muszę się zaopatrzyć w pellety Robin - Red, to  jest tez skuteczna mieszanka ptasiej karmy, ryby i ostrych przypraw takich jak chili, Pieprz cayenne,itp. - bardzo zachwalana przez karpiarzy.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #32 dnia: 23.10.2014, 23:19 »
No właśnie :)
Tak to jest o tej porze roku. Nie bierze nic, a jak już podejdzie, to...
Szkoda tylko, że warunki na tej wodzie nie pozwoliły połowić tych łopat.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #33 dnia: 23.10.2014, 23:37 »
Warunki były OK - ja jestem pewien, że zaspodowane miejsce działało - tylko sama ryba raczej aktywuje się w nocy. Zwłaszcza większe leszcze - żerują w większości przypadków jak jest ciemno. Ogólnie 5 godzin łowienia - 2 rozkładania i składania sprzętu i 4 godziny na dojazd. Masakra... ;) Jestm przekonany, że ryba tez nauczona jest, że najbezpieczniej jest ruszyc na żer wieczorem lub noca - jak wędkarzy nie ma... Tam łowi się w nocy tylko  dwa razy w miesiącu...

Ten pellet to jakaś produkcja firmy nieznanej nigdzie. A kukurydzę robię sam. Zasypuję zmielonym chilli i solą, i wkładam do lodówki na noc. Troszeczkę wchłania. O wiele lepiej natomiast zasysa przyprawy mielonka. Daję zmielonego czosnku, chilli - i mam trzy opcje. Jeżeli jeszcze zastosuje się pastę - to aromat uwalnia się dopiero w wodzie, po kilku-kilkunastu minutach...
Lucjan

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #34 dnia: 23.10.2014, 23:50 »
Mówiąc warunki miałem na myśli to, że tak wcześniej zamykają łowisko.
Przydałoby się posiedzieć do 20:00. Zwykle największe lechy biorą w nocy.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Arcymisiek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 134
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdzieś na Opolszczyźnie.
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #35 dnia: 24.10.2014, 00:07 »
Warunki były OK - ja jestem pewien, że zaspodowane miejsce działało - tylko sama ryba raczej aktywuje się w nocy. Zwłaszcza większe leszcze - żerują w większości przypadków jak jest ciemno. Ogólnie 5 godzin łowienia - 2 rozkładania i składania sprzętu i 4 godziny na dojazd. Masakra... ;) Jestm przekonany, że ryba tez nauczona jest, że najbezpieczniej jest ruszyc na żer wieczorem lub noca - jak wędkarzy nie ma... Tam łowi się w nocy tylko  dwa razy w miesiącu...

Ten pellet to jakaś produkcja firmy nieznanej nigdzie. A kukurydzę robię sam. Zasypuję zmielonym chilli i solą, i wkładam do lodówki na noc. Troszeczkę wchłania. O wiele lepiej natomiast zasysa przyprawy mielonka. Daję zmielonego czosnku, chilli - i mam trzy opcje. jeżelijeszcze zastosuje sie pastę - to aromat uwalnia sie dopiero w wodzie, po kilku-kilkunastu minutach...

Bardzo ciekawe rzeczy piszesz. Będę musiał przetestować twoja recepturę.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #36 dnia: 24.10.2014, 06:27 »
No właśnie 1 listopada ma być dozwolona nocka - i zastanawiam się czy nie spróbować 'rzutem na taśmę' w tym roku połowić większych leszczy... Zobaczę jakie będą warunki - jak ciepła i spokojna w miarę noc - to można by spróbować... ;)
Lucjan

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #37 dnia: 24.10.2014, 23:18 »
Ja dziś za sandaczem - zero, a wierzcie mi, że się bardzo starałem.
Nie daję jednak za wygraną i za parę godzin wstaję i atakuję znowu.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #38 dnia: 24.10.2014, 23:27 »
Szkoda... Pogoda dobra bo przymrozki już...  Na ajFonie mam ustawone kilka miast i widzę, że w Mikołajkach nawet jest -3 w nocy...

Powodzenia jutro wobec tego Mateusz.  Ja też ruszam za sandaczem. Aby sobie urozmaicić łowienie podłubię co nieco tyczką bo z wprawy człowiek wychodzi... ;)
Lucjan

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #39 dnia: 24.10.2014, 23:38 »
Dzięki.
Dla porównania, w zeszłym roku w dniu dzisiejszym było w dzień 17, a w nocy 8 st.
Idę spać, bo 4:45 zadzwoni budzik. Dobrej nocy.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline luksaj

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #40 dnia: 25.10.2014, 21:09 »
I ja wygospodarowałem dziś dzień na ryby na metodę , w pełnej gotowości do oddania pierwszego rzutu byłem  około 8 rano, było zimno 3 stopnie
do godziny 10 kompletnie nic się nie działo dopiero po 10 odnotowałem 1 karpia około 2 kg zaraz po tym ładnego karasia ,koło godziny 11:30 miałem drugiego karpia taki 3 kg z groszami i później jeszcze karasia i jedno zmarnowane branie obstawiam że karpia bo było pewne .No nic dzień zapowiadał się fajny więc postanowiłem usmażyć sobie kiełbaskę na gilu , pochłonięty smażeniem nie poświęcałem swojej uwagi w wystarczającym stopniu wędkom więc włączyłem wolny bieg w kołowrotkach .Po chwili nagle słyszę jak gra wolny bieg na jednym zestawie i zanim zdążyłem dolecieć do wędki (a zrobiłem to szybko ) karp wybrał cały zapas żyłki jaki miałem na szpuli aż do klipa i wędka do wody wjechała i się nie zatrzymuje ,wiec jakiś dziwnym instynktem (obawa przed utratą sprzętu )z rozpędu skod go wody i ledwie udało mi się ja dosięgnąć w wodzie po pachy a ryba zerwała cały  zestaw (żyłka puściła na klipie)   .Tak więc moja przygoda wędkarska dzisiaj zakończyła się rozbieraniem do majtek ,szybkie składanie sprzętu i powrót samochodem do domu przez miasto w samych majtach .Ale teraz jak leżę w  łózko i sobie to przypominam to myślę że i tak było zaje...cie  :)

Offline prabek82

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 29
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Heanor UK
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #41 dnia: 25.10.2014, 22:26 »
No to ładną miałeś przygodę luksaj :D Pośmiałem się trochę czytając końcówkę :)


Krzysiek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #42 dnia: 25.10.2014, 23:06 »
No to zaliczyłeś piękną sesję Luksaj!  ;D Chciałbym zobaczyc ten skok do wody...  ;D :D ;D  Graty za rybki!

A ja dzisiaj na Bury Hill znowu, tym razem z tyczką i zestawem 'trupkowym'. Ryba nie żerowała ak jakbym chciał, ale udało sie wydubac to i owo... ;)  Oprócz leszczy - dwa zanderki - +50 jeden i drugi 67cm...






Lucjan

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #43 dnia: 26.10.2014, 14:02 »
Super. Gratuluję zanderów oraz fajnych jakościowo zdjęć. Widać, że jakiś nowy sprzęt fotograficzny poszedł w ruch :)
U mnie wczoraj zero kontaktu z drapieżnikiem. Ale podobne wyniki podają inni znajomi, więc może nagły skok ciśnienia wywoła taką reakcję. Ostatnio w środę ciśnienie tutaj spadło tak mocno, że aż się zdziwiłem, patrząc na barometr. Kiedy jednak wszedłem do pracy i poczułem smród z kanalizacji, to wiedziałem, że musiało bardzo spaść.
Za dwa dni z kolei wzrosło do dawno nie obserwowanej przeze mnie wysokiej wartości.
Woda była martwa. Ani jedno kółeczko na wodzie, z której nigdy wcześniej nie wróciłem o kiju.
Tak więc trzeci wypad bez ryby :(
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #44 dnia: 26.10.2014, 19:25 »
Mateo, wkrótce będzie dobrze! Prawo serii... Takie skoki ciśnienia u mnie też powodują 'martwicę'. Nie zapomnę dnia na kanale pod koniec pażdziernika w zeszłym roku. Spokojna, piękna woda - a ja z feederem i wagglerem. Ani jednego brania, nic. Nawet okonek na białego nie ugryzł! Odpowiedzią było właśnie wysokie cisnienie. Nie pamiętam abym kiedys wracał tak 'pokonany' :) ...

Co do zdjęć, to byłem z Michałem - i on mi cyknął fotę lustrzanką. Ja nie mam jak sobie robić zdjęć - i w tym cały problem. Robię zrzut z tego co nagram na kamerze...

Lucjan