Dziś wybrałem się na nowe łowisko - komercję, z myślą zapolowania na jakieś większe karpiki, a być może amura lub karasia złocistego, którego to obecnością w łowisku chwali się właściciel.
http://www.ownice.agrowakacje.pl/index.php?nd=glowna&idk=581&g=1Chcąc trochę wzbogacić wiedzę potencjalnych chętnych pokaże Wam kilka zdjęć z tego łowiska.
Duży staw z mniejszą rybą, ale w większej ilości ?
Staw mniejszy - ryb mniej, ale mają być większe :
Wybrałem sobie stanowisko na mniejszym stawie - To moje stanowisko :
Zacząłem wędkować o 9.15 by po 15 min złowić takiego oto karasia.
Jak dla mnie karaś srebrzysty, bo na złocistego nie wskazuje ani płetwa grzbietowa ( na zdjęciu nie widać) ani ukształtowanie pyszczka.
Choć barwy w istocie złociste
Rybka ładna :
Później zameldował się taki oto karpik - ok 2,7kg :
Kolejną zdobyczą, a zarazem realizacją jednych z założeń - pragnień był taki oto amur.
Drugi w życiu, a zarazem moja życiowa ryba - 6,6 kg.
Skusił się na "czekoladową pomarańczę" od Ringersa :
Muszę przyznać trudny przeciwnik, ale Tubertini Telica 3,3 spisała się wspaniale.
Świetnie kijek pracował równie dobrze nawet pod samymi nogami.
Tylko podbierak muszę sobie sprawić zdecydowanie karpiowy na takie ryby.
Na kolejną rybę czekałem dobre 2 godziny :
Łowiło tylko jedno miejsce.
Druga wędka na prawo - penetrująca okolice trzcin i nadwodnych krzaczków nie odzywała się,
co mnie trochę dziwiło.
Z jakiegoś powodu ryb nie było pod drugim brzegiem.
Po tym karpiu nastąpiła kolejna już naprawdę długa przerwa, tak że zaplanowałem ok 17.30 zakończyć łowienie.
Udało się jednak pod koniec dołowić jeszcze dwa karpie - 3,4 kg i 4,5 kg czym ustanowiłem swoje nowe życiówki jeśli chodzi o karpia.
Oto one :
Mój nowy karpiowy PB - JEDYNA ryba z okolic trzcin.
Ok 17.20 zakończyłem wędkowanie. porównując swe wyniki z pozostałymi na łowisku,
łowiłem całkiem dobrze i na pewno nie odstawałem, choć ryba nie brała specjalnie,
ale też i łowisko nie wydaje się przerybione.
Tak więc wrócę tam jeszcze, bo wrażenia mam jak najbardziej pozytywne. Mogę polecić łowisko.
Znajdują się tam domki, kemping - można planować tam letni wypoczynek,
a i w pobliżu Ownic znajduje się ładne jez.Radachowskie
- dla tych którzy wolą naturalne klimaty