Panowie gratuluję wyników!
Lucjan niezawodny. To chyba jego rekordowy sezon jeśli chodzi o brzany
U mnie dziś wypadzik komercyjny.
Nie było równie udanie co w poprzedni weekend, ale ostatecznie kilka ryb się uwiesiło.
Duża zmiana temperatury, tak sobie myślę nie pozostała bez wpływu na wyniki.
Troszkę z musu wędkowałem wciśnięty w kąt przy wyspie i pomoście:
Karpie w liczbie ok.10 wyholowanych (2 zaparkowały w umocnieniach wysepki).
Kilka rybek spiętych, z mojej winy. Coś dziś nerwowo łowiłem.
Trafił się niewielki amurek, coś około 2,0 kg, natomiast drugi już "milusi".
Bardzo długi, ale szczupły, tym niemniej 7,0 kg wskazał pomiar :
Trochę odpoczynku, a jutro nocka w poszukiwaniu leszczy, a może linów na "moim" jeziorze.