Znalazłem takie zdjęcia w necie. Jak zamawiałem swoje, to przyszły mi te w pierwszej wersji. Co wskazywałoby na to, że są szybkorozpuszczalne, tak?
Poniżej film z testu, który zrobiłem przed chwilą. Uczestnikami są woreczki wypełnione pelletem 2 mm Coppens i z ciężarkiem 30 g w środku. Każdy pellet został jednak inaczej potraktowany.
Pierwszy z lewej jest pellet suchy. Zero dodatków. W środku jest woreczek z pelletem uprzednio namoczonym, przygotowanym jak do podajnika - co miało symulować napełnianie go lekko wilgotnym miksem, opartym przykładowo o zanętę. Z prawej strony są pellety zalane olejem rybnym, czyli symulacja zalewek przyjaznych PVA.
Woda w pojemniku ma temperaturę pokojową - ok 19 stopni Celcjusza.
Filmik oddaje 1:1 czas rozpuszczania. Musicie wybaczyć, że jeden woreczek ustawił się krzywo, a drugi wystartował na powierzchnię
Od razu widać, że najszybciej (6-7 sekund) rozpuścił się woreczek z pelletami wstępnie namoczonymi. Następnie, po 12-13 sekundach, woreczek z pelletami suchymi. Najdłużej, 24-25 sekund, rozpuszczał się woreczek z pelletami zalanymi olejem. Przez rozpuścił, mam na myśli pierwsze istotne pęknięcie. Do zupełnego rozpuszczenia potrzeba znacznie więcej czasu.
Wobec tego, można spokojnie uznać, że są to worki szybko rozpuszczalne. Przyjmując, że z dużym ciężarkiem (80+ gramów) opadałyby na dno w tempie 1 m/s, to stosowanie ich z miksami dowilżanymi ma sens wyłącznie w płytkiej wodzie, lub nieco głębszej w zimnych miesiącach. Suche pellety dają jakiś tam margines na opadnięcie, ale nadal jest to niewiele czasu, i może słabo sprawdzać się w głębokiej wodzie. Za to zalewa z oleju zrobiła swoje, i wydaje się, że nawet w lato taki zestaw się sprawdzi.
W ramach ciekawostki, po zalaniu olejem, woreczek przepuszcza go przez powierzchnię, nie rozpuszczając się. Wynika to z mikro-perforacji na woreczku, i wyraźnie spowalnia pracę w wodzie. Wobec tego, jeśli ktoś ma te woreczki, i obawia się, że rozpuszczą się zbyt szybko - trzeba zalać towar olejem. Ja o tym wcześniej nie wiedziałem
Na pewno jako dodatkową zaletę można zaliczyć fajną pracę oleju - nie wypływa jedną plamą, a sączy się spomiędzy pelletów w stronę powierzchni drobnymi strużkami.