Juz jutro sobota!!!!
Wedeczki uzbrojone (mormyszka/poziomka/bkystka), termosik gotowy, buty spryskane jakims swinstwem ktore ma powodowac ze niby beda nieprzemakalne xD
No i moje pytanie, jak panowie ruszacie na lód? Toboly do wiadra, wiadro na sanki? Czy moze samo wiadro, klamotu do srodka? A moze cos ala lodowka turystyczna na ramie?