Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź

[Luk]

Excel i Word to są bardziej powszechne programy od tych do pdfów. Bez nich komp jest łysy. Zwykłego list nie napiszesz bez Worda

Już nie Polecam teraz wszystkim google docs, które jest całkowicie darmowe i doskonale służy do tego co Word i Excel. Do tego moja poczta na yahoo czy google pliki w tym formacie  pozwala otworzyć właśnie poprzez googledocs. Więc sie uwolniłem od Microsofta i miesięcznej daniny i juz zniego nie musze korzystać. Wreszcie coś darmowego od amerykańskiej korporacji

[Tomba]

Możesz pobrać ze strony microsoft darmowy xls viewer https://www.microsoft.com/en-us/p/xls-viewer-free/9nblggh6hbf5?activetab=pivot:overviewtab

[Darek_Darek1968]

No Stan, miałeś zagwozdkę
Ja po raz pierwszy edytor tekstu (zwany też onegdaj procesorem tekstu) używałem w 1996r i był to WordPerfect instalowany z dyskietki 5,25'.
Masakra... ależ stary jestem

[Mosteque]

Lucek, nie wiem o jakiej daninie miesięcznej mówisz. Chyba ktoś Cię oszukał.
Pytanie, ile miesięcy trwał ten proceder

[Ytr]

Luk nie ma nic za darmo, a już  napewno nie od amerykańskiej korporacji

[maciek_krk]

Mam wrażenie, że edycja w dokumentach Google działa dobrze dla dokumentów tam stworzonych. Gdy np. ktoś zrobił coś w MS Word, to po otwarciu w Google docs formatowanie czasem się rozjeżdża, a po wydrukowaniu do PDF to już dramat w Andach Podobnie mam z edycją pliku MS Word w programie Pages na Mac'u. W mojej pracy Word to niestety taki "must have"

[Cobi92]

Mam wrażenie, że edycja w dokumentach Google działa dobrze dla dokumentów tam stworzonych. Gdy np. ktoś zrobił coś w MS Word, to po otwarciu w Google docs formatowanie czasem się rozjeżdża, a po wydrukowaniu do PDF to już dramat w Andach Podobnie mam z edycją pliku MS Word w programie Pages na Mac'u. W mojej pracy Word to niestety taki "must have"

Często robię coś w Excelu a potem wrzucam na Google Docsa i odpukać nigdy nic mi się nie rozjechało. Zaznaczę jednak, że nie używam tam skomplikowanych formuł

[Berez]

Czy ktoś posiada uchwyt pod parasol z Matrixa chodzi mi o ten dłuższy model?



 Jesli tak to jaka jest średnica rurki w którą wchodzi sztyca parasola?

[Luk]

Lucek, nie wiem o jakiej daninie miesięcznej mówisz. Chyba ktoś Cię oszukał.
Pytanie, ile miesięcy trwał ten proceder

Nikt mnie nie oszukał, aby używać pakiet office, wybrałem opcję płacenia co miesiąc. Mógłbym co rok. Chodzi o ten Office 365 bodajże. Jest na trzy komputery, ale cena to coś 7-8 fuli na miesiąc.

Luk nie ma nic za darmo, a już  napewno nie od amerykańskiej korporacji

Wiem Ale póki co google docs mi odpowiada i jego używam jako edytora tekstu czy do robienia wycen w spreadsheecie. Jest darmowy, do tego łatwo zapisuje wszystko co sie tam zrobi, i mając googla ogólnie otwieram je na innych komputerze (stacjonarnym). O wiele wygodniejsze niż Word jak dla mnie.

Ale Maciek może mieć rację co do bardziej skomplikowanych rzeczy jakie ma MS Word czy Excel. Jakby jednak ktoś chciał, to radzę przejść na googledocs. Pliki można zapisać w różnych formatach.

[Koń]

Jesli tak to jaka jest średnica rurki w którą wchodzi sztyca parasola?

Moim zdaniem to to samo co w krótszym. Krótszy ma średnicę wewnętrzną 19 mm.

[Berez]

Ok będę coś kombinował dalej

[heykalemba]

Zakres nazwy "silverfish" obejmuje białoryb minus karpie, które w UK są traktowane jako oddzielna kategoria.

Śliczne dzięki za szybką odpowiedź.

Czytając angielskie strony, nadal nie rozumiem różnicy pomiędzy terminami "rig", "hooklink", "hooklength" i "hook section". U nas to chyba wszystko przypony, czy się mylę?

Dziękuję za pomoc.

[yankes]

Czy ktoś posiada uchwyt pod parasol z Matrixa chodzi mi o ten dłuższy model?



 Jesli tak to jaka jest średnica rurki w którą wchodzi sztyca parasola?

Posiadam takowy - średnica 20.10mm.

[Berez]

Dzięki . To jest średnica wewnętrzna?

[yankes]

Dokładnie.