Autor Wątek: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa  (Przeczytany 83776 razy)

Offline greg13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 525
  • Reputacja: 45
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #105 dnia: 25.01.2018, 17:14 »
Oczywiście :)

Super w weekend też mam zamiar instalować ten patent, będę próbował Twojego rozwiązania. :thumbup:
Grzesiek

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #106 dnia: 25.01.2018, 20:32 »
Testowałem klip na trawniku przed domem rzucając na ok 45m (żyłka 0,26). Działało bez pudła.
Nie próbowałem przy krótszych rzutach ani na cieńszej żyłce.  Jeśli się okaże że przy krótszych rzutach klip nie będzie trzymać za każdym rzutem  (wiecej żyłki pozostaje na szpuli po krótkim rzucie)  to także zmodyfikuję kształt.  Chodzi o to że zbytnie zaokrąglenie klipa może powodować po szarpnięciu  spadanie żyłki z klipa. (w momencie gdy obciążenie doleci na zadany dystans) .
Używam drutu dentystycznego "dental" 0,7mm.  Jest  twardy jak diabli i nierdzewny.  Kosztuje kilka zł za krążek wystarczający na bardzo wiele szpul.  Aby znaleźć sklep wystarczy wpisać w wyszukiwarkę : drut dental.
Wiesiek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #107 dnia: 25.01.2018, 21:35 »
Instrukcja dodawania zdjęć z Galerii do postów:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1208.0
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Huberto

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 99
  • Reputacja: 3
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #108 dnia: 28.01.2018, 12:29 »
Po przeczytaniu ostatnich postów mam pewne wątpliwości. Ostatnio kupilem Spro Creste 3500 i nie wiem czy zakladac tam ten bezpieczny klips. Krecioł powędruje do pickera a ja nim rzucam na odległość max 30m. Czy żylka 0.23 nie będzie się spuszczac z klipa przy rzucie?

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #109 dnia: 28.01.2018, 15:28 »
Trzeba spróbować.  Drucik może wystawać poza obręb szpuli na tyle na ile pozwala rotor. W tym miejscu można go lekko odgiąć do tyłu. Ważne jest aby fragment drutu który stopuje żyłkę był prostopadły do osi szpuli.  Można też poeksperymentować  i zmniejszyć promień zagięcia drutu. Na pewno da się uzyskać odpowiedni efekt. Warto bo chodzi przecież o uniknięcie nieplanowanej kąpieli wędki i wędkarza.
Wiesiek

Offline Karpik123

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 190
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Methoda wymiata!
  • Lokalizacja: Oleśnica
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #110 dnia: 29.01.2018, 10:48 »
Próbowałem z tym drucikiem, był lepszy od zwykłego klipa, ale po co? Ja sobie radze dobrze z tym normalnym na kołowrotku.
Pozdrawiam, Grzegorz.

Offline Zembro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 841
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: C-nów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #111 dnia: 29.01.2018, 12:17 »
A no po to że jak łowisz z klipsem to Ci ryba wędki nie wciągnie do wody.
-Paweł-

Offline didek_b

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 73
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #112 dnia: 29.01.2018, 14:21 »
Próbowałem z tym drucikiem, był lepszy od zwykłego klipa, ale po co? Ja sobie radze dobrze z tym normalnym na kołowrotku.

Zadałeś pytanie retoryczne. Jak to po co? Bo był lepszy od zwykłego klipa!
 :D :beer: Twoje zdrowie. Połamania.
"...Ryby pływają na niby..."
     Pozdrawiam:  Dawid.

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #113 dnia: 29.01.2018, 14:25 »
Karpik123 to chodzi o to że jak włączysz wolny bieg (lub odkręcisz hamulec)  i odejdziesz na chwilę , a przy odjeździe ryby klip się nie wypnie to łatwo może nastąpić wodowanie wędki.  Przerabiałem to, na szczęście przy brzegu było płytko.
Wiesiek

Offline Karpik123

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 190
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Methoda wymiata!
  • Lokalizacja: Oleśnica
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #114 dnia: 29.01.2018, 18:22 »
Faktycznie ten ,,domowej roboty" pozwala na szybkie zdjęcie żyłki z klipa ( w sumie sama ryba to robi) ale ja już mam to obcykane i zwykłym klipem też da rade.
Pozdrawiam, Grzegorz.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #115 dnia: 29.01.2018, 18:46 »
Jasne ;)
Jacek

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 002
  • Reputacja: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #116 dnia: 29.01.2018, 19:21 »
Faktycznie ten ,,domowej roboty" pozwala na szybkie zdjęcie żyłki z klipa ( w sumie sama ryba to robi) ale ja już mam to obcykane i zwykłym klipem też da rade.

Karpiku nie bądź zbyt pewny siebie. Kiedyś byłem na takim dzikim jeziorku gdzie 90% ryb to krąp i leszczyk no i pojedyńcze sztuki  karpi ok 10 kg i więcej. Cała noc upłynęła na dłubaniu drobnicy bez klipa na wypadek gdybym zasnął. Nad ranem zaklipowałem żyłkę i łowię dalej.  Na haku dwa białe zestaw delikatny. Nagle kij jednostajnie gnie się na podpórkach do połowy, podnoszę wędkę , trzy sekundy odjazdu ryby na hamulcu i nie mam już zapasu żyłki  przed klipsem. A że karpik  nie miał zamiaru się zatrzymać plus moja panika przy wypinaniu żyłki spowodowało startę ryby życia na tym jeziorku. Do tej pory żałuję że nie miałem wtedy tego gadżetu na kołowrotku.   

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline Karpik123

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 190
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Methoda wymiata!
  • Lokalizacja: Oleśnica
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #117 dnia: 29.01.2018, 19:52 »
Żaden tak ,,karpik" proszę się do mnie po imieniu zwracać. Fakt, emocje biorą górę. Raz 2 lata temu miałem branie na spławik. Zarzucone było tak z 10m od brzegu, więc mówie jakiś japoniec. A tu zacinam, ryba muruje do dna, ręce się trzęsą z wrażenia, nie zdążyłem odklipować i ciul. Ryba poszła, a miałem żyłkę 0,25. Na bank była to życiówka, ale cóż, trzba żyć dalej. Dodam, że wzięło na dendrobene, nie na kukurydzę, a tam karpie z reguły na kuku biorą, a wspomniane japońce na robaka. Tak sobie usiadłem i: >:O :facepalm: myśle, wiedziałem po braniu, że to coś większego, to czego sie nie przygotowałem. Do dziś wszystko pamiętam ( było ok. 10 godziny rano).
Pozdrawiam, Grzegorz.

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 002
  • Reputacja: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #118 dnia: 29.01.2018, 22:36 »

Żaden tak ,,karpik"


Nie było moją intencją obrażanie Twojej osoby. Taki masz Nick i po prostu tak napisałem . Pozdrawiam i trochę dystansu  

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
« Odpowiedź #119 dnia: 29.01.2018, 23:43 »
Nie chodzi o zrzucanie palcem zyłki z klipa. Chodzi o to że kiedy szpula sie obraca w czasie odjazdu ryby to nic nie trzeba robić bo słyszysz tylko pstryknięcie kiedy klip  sam automatycznie się wypina i żyłka może dalej się odwijać.  Nie trzeba gorączkowo szukać klipa.  Za to przy rzucie trzyma wystarczajaco mocno i nie kaleczy żyłki.
Piękno tego rozwiązania polega na tym że jest niezwykle proste, łatwe do wykonania i założenia bez żadnych przeróbek szpuli. Możesz go też usunąć ze szpuli bez śladu kiedy tylko zechcesz. 
Wiesiek