Niech to dobrze wybrzmi: szanuję Kacpra Góreckiego,jestem pełen podziwu dla jego wiedzy,umiejętności i biznesu. Przekazał wiele wiedzy i unowocześnił metodykę spławikowego wędkarsta. Chwała mu za to.
Panowie,oglądacie relacje zawodów spławikowych,lub federa klasycznego ? Bywacie na zawodach ? Jeśli tak,to widzicie,że 90% zawodników używa wonderblack,z przekonaniem,że to najlepszy wybór. Mowa o mniej lub bardziej profesjonalistach,ludziach z wiedzą,a mimo to ,media do tego stopnia zmanipulowały produkt Górka,że są przekonani o jego właściwościach. Czy tylko ja to dostrzegam ?
Jak można upatrywć sukcesu tylko w danej zanęcie ? No nie można. Dla tego uważam,że marketing Górka jest mistrzowski i widać trafił na podatny grunt,jak to już ktoś zauważył.
Dla mnie, to czysta manipulacja,podobnie jak z Match Method Mix. Produkty bardzo dobre,ale nie wybitne,przeważające szale sukcesu.
I jeszcze jedno: rozumiem, że mistrzowie udostępniają swoje podobizny na produktach,paczkach zanęt itp. Ktoś zdobył tytuł ,ma do tego prawo. Ale ktoś,kto nie ma żadnych osiągnięć na zawodach wysokiej i najwyższej rangi,budujący swój wizerunek na podstawie mediów ,pokazuje siebie na produkcie,to dla mnie zdecydowanie przerost ego.