Przepraszam,że tak trochę bez ładu i składu ale czasu nie mam.
Najsampierw naszykuj sprężysty drucik. Ja biorę z identyfikatora jak na zdjęciu. Mocny, sprężysty i zakończony jak szpilka co ułatwia przebicie gumowego klipa. Pewnie z porządnej agrafki będzie to samo.
Demontujemy badziewny klip, ukazuje nam się otwór około 4mm. Ja mam klipy 3.5mm, wchodzą teoretycznie zbyt luźno ale to w ogóle nie przeszkadza że względu na zabezpieczenie mocnym, sprężystym drucikiem o którym wcześniej. Ale jak ktoś ma klipy 4-4.5mm to gitara.
Robimy wszytko standardowo i musi działać. To nie roket sajens.
Nie wiem na cholerę mi gumowy klip przy spinningu ale cóż
Włala.
Mam nadzieję,że doceniacie bo szału dostaje jak muszę tu wstawić foto z telefonu, a nie mam pod ręką komputera 😉