Autor Wątek: Petycja - jedna opłata na cały kraj  (Przeczytany 18323 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 315
  • Reputacja: 900
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Petycja - jedna opłata na cały kraj
« dnia: 29.02.2016, 19:29 »
Maciek

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #1 dnia: 29.02.2016, 19:32 »
Taką petycję widzę już któryś raz :-X
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #2 dnia: 29.02.2016, 19:32 »
To zabójstwo dla tak już ubogich wód raczej byłbym za ograniczeniem ilości wód za podstawową opłatę
Krzysztof

Offline Nedia

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 230
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #3 dnia: 29.02.2016, 19:34 »
Co to za petycja co wymaga SMS-a. Nie przepadam za tego typu akcjami i wcale nie chodzi o marne 5 zeta.

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 097
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #4 dnia: 29.02.2016, 19:40 »
Były już kiedyś dwa rodzaje składek. Okręgowa i krajowa. Do tego opłata pstrąg i lipień oraz spinningowa. A ryb było zdecydowanie więcej. Poza tym  opłata krajowa wcale nie musi być zła. Nie zmienia się nic w obostrzeniach na danej wodzie.
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline krisal

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań/Pobiedziska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #5 dnia: 29.02.2016, 19:45 »
Koledzy chciałbym się mylić, ale najprawdopodobniej po wysłaniu tego kodu , który otrzymamy przy podpisaniu petycji wyrażacie zgodę na otrzymywanie tzw sms premium za 6,15 zł każdy. Subskrypcja. Jestem za wprowadzeniem jednej opłaty na cały kraj , to tak na marginesie.
Krzysztof

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 779
  • Reputacja: 1990
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #6 dnia: 29.02.2016, 19:48 »
Zastanawiam się co za ludzie piszą takie petycje. Dla mnie jest to dowód, że ktoś nie rozumie na czym polega problem polskich wód, że zbyt mało się zarybia, zbyt mało inwestuje jednocześnie zbyt mocno odławiając. Wspólna opłata na całą Polskę to przepis na dobicie polskich wód, już widzę jak wędkarze ze Śląska pustoszą wody okolicznych okręgów. Oczywiście bez wpisu w rejestr, więc ryby znikają...

Dziwi mnie argument turystyki wędkarskiej. Wyobraźcie sobie, że macie w swoich okolicach dobre łowisko. I nagle dzięki 'turystyce' zostaje zrównane do poziomu typowej , jałowej wody PZW. Czy to jest w ogóle jakiś rozwój turystyki? Aby gdzieś jeżdzić potrzeba zaplecza, czyli noclegów, sklepów wędkarskich a przede wszystkim ryb w wodzie. Na tym ma polegać rozwój turystyki, anie na tym, że Zenon Bombalina jedzie na ryby samochodem do sąsiedniego okręgu i wali ryby w łeb.

Ktoś piszący taka petycje nie ma pojęcia o dzierżawie wód, o tym, że umowę podpisuje okręg, że jest konieczność prowadzenia rejestrów... Podstawą są koła wędkarskie, które powinny mieć swoje wody, swoje odcinki rzek i się nimi opiekować. Opłata krajowa miałaby sens, gdyby wynosiła 500 PLN. Ciekawe czy o to chodziło autorom petycji :D

Lucjan

Offline lebiu

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #7 dnia: 29.02.2016, 20:01 »
Święte słowa Luk. Mnie się widzi, że tą petycję wymyślili wędkarze "turyści" szukający nowych terenów na popas.
Pozdrawiam
Bo przecież ten dreszczyk...

Offline tankista34

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 3
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #8 dnia: 29.02.2016, 20:07 »
Luk masz racje , każdy wie dlaczego sa różne składki okręgowe i dlaczego wędkarz ktory ma w okręgu np. 1000 ha wody i płaci składkę 200 zł na ochronę i zarybianie i ma udostępnić tą wode dla wędkarza z innego okregu który ma 100ha wody i płaci tej składki 50zł .Wg . mnie pzw powinno zrobić wykaz wód na ktore obowiązywałaby składka krajowa np. odcinki głównych rzek powinny być dostępne dla wszystkich wędkarzy a wody stojące dla okręgów z różna składką . A zarząd główny powinien z tej składki krajowej zarybiać i ochraniać te rzeki które sa udostępnione  .
Pozdrawiam

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Wiadomo bowiem, żeby ukraść milion, trzeba z forsy podatników wydać kilka lub kilkanaście razy więcej na jakiegoś słomianego Misia. A im ten Miś jest droższy, to...

Offline atet

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • To forum uzależnia, ale warto
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #9 dnia: 29.02.2016, 20:16 »
Sytuacja nie jest taka czarno-biała a sam pomysł nie musi być zły. Funkcjonują przecież porozumienia okręgowe - wówczas za jedną opłatę możesz wędkować w kilku innych (i niekoniecznie sąsiednich okręgach). O pechu mogą mówić wędkarze, mający w zarządzie koło/okręgu leśnych dziadków, którzy pokłócą się w innymi okręgami - vide Wrocek.
Myślę, że jedna opłata może być szansą na likwidację zarządów okręgowych - czyli ludzi, którzy żyją ze składek i specjalnie nie zajmują się wodą, za którą powinni odpowiadać. A naszym wodom i rybom może pomóc tylko (naprawdę skutecznie egzekwowana) zmiana podejścia wędkarzy np. zasada złap i wypuść, ale zdaje się, że lobby mięsiarzy jest zbyt silne.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 779
  • Reputacja: 1990
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #10 dnia: 29.02.2016, 20:30 »
Atet, wodą musi się ktoś opiekować, ktoś musi podpisać umowę dzierżawną z RZGW. Każdy okręg ma własnie ichtiologa, kogoś kto opracowuje rejestry i takie tam. Według mnie okręgi są potrzebne, może niekoniecznie musi być ich tyle, ale ktoś musi pilnować porządku.

Nie ma co liczyć na C&R i inne zasady, wodą trzeba zarządzać, kontrolować, badać. Tym bardziej jak się ryby wypuszcza. Ja uważam, ze każdy wędkarz powinien płacić licencję roczną, z czego właśnie kasa szła by na ochronę i zagospodarowanie wód. U nas jest zbyt mało ichtiologów (wędkarskich, nie rybackich), powinno się więcej zarybiać.  Brakuje u nas bezpośredniej jednostki odpowiadającej za wodę. Odłowiono zbyt dużo? Wprowadza się limity. Jest zatrucie, susza, przyducha - zarybia się. Jakiś gatunek jest osłabiony - wprowadza się go... Póki co nie ma u nas dobrego gospodarowania wodami, IRŚ nie kształci ichtiologów w kierunku zarządzania wodami wędkarskimi, nie ma badań robionych w tym kierunku, pomimo, że rybaków jest coraz mniej i gopsodarzą na małym procencie wód...
Lucjan

Offline atet

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • To forum uzależnia, ale warto
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #11 dnia: 29.02.2016, 21:20 »
Zgadzam się, KAŻDY wędkarz powinien płacić licencję, a zarządzanie wodą, to słowo klucz.
Od kilku lat jeżdżę na Mazury, jezioro bajka, ale PZW nie dało rady upilnować wody i oddało ją w dzierżawę. Pierwszy dzierżawca w pierwszych dwóch lata sieciami odłowił mnóstwo dużych ryb a potem "oddał" wodę. Kolejny dokończył dzieła zniszczenia. Dziś jest tam "tylko" piękna woda i kilka, chyba tylko cudem ocalałych  ryb.
Oczywiście PZW + jedna opłata nie są panaceum. Twój pomysł z ichtiologiem a może równocześnie zarządcą wody (ale konkretnej części rzeki, jeziora) jest bardzo fajny. Pytanie jak to zrobić? Może właśnie jedna opłata jest pierwszym krokiem? Na 100% nie jedynym. Potrzeba zmiany mentalności ludzi, poczynając od nas. C&R to może być kolejny mały kroczek. Nie wiem czy to pomoże, ale skoro ludzie na dole tego chcą i coś zaczynają robić dajmy im szansę

Offline ps

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #12 dnia: 29.02.2016, 21:32 »
Od kilku lat jeżdżę na Mazury, jezioro bajka, ale PZW nie dało rady upilnować wody i oddało ją w dzierżawę. Pierwszy dzierżawca w pierwszych dwóch lata sieciami odłowił mnóstwo dużych ryb a potem "oddał" wodę. Kolejny dokończył dzieła zniszczenia.

Tzn jak "oddał" wodę? Najkrótsza dzierżawa to jest 15 lat, a są i umowy na 30 lat.
Jak się nazywa to woda?
Paweł

Offline atet

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • To forum uzależnia, ale warto
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #13 dnia: 29.02.2016, 22:18 »
Nie pisałem o długości dzierżawy - tylko szybkości "odrybienia". Nazwy wolę nie podawać, bo wciąż tam jeżdżę tyle, że na żagle.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 779
  • Reputacja: 1990
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Petycja - jedna opłata na cały kraj
« Odpowiedź #14 dnia: 01.03.2016, 00:39 »
Rzecz w tym, że jedna opłata na wszystkie wody w kraju ma sens, jeżeli jest odpowiednio wysoka. Twórca petycji zapewne chciałby za dwie stówy łowić gdzie mu się podoba, napędzając 'turystykę'. Jednak tutaj chodzi o zarybienia... Skąd miałyby się brać ryby, jak dzielono by fundusze, jak sporządzano rejestry?

Wyobraźmy sobie fajny odcinek Sanu, z brzanami, kleniami i innymi ciekawymi rybami. Sezon, dwa - i woda zostaje wyrównana, ryby wyłowione... Teraz, jeżeli ktoś chce tam pojechać spoza okręgu, musi zapłacić, tak? A więc te pieniądze idą na zagospodarowanie. Im więcej łowiących tym więcej kasy. I sprawa jest prosta. Przy jednej składce jednak tych pieniędzy by po prostu zabrakło...

Lucjan