Autor Wątek: Rybomania 2017 Lublin  (Przeczytany 65996 razy)

KrzysztofS

  • Gość
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #45 dnia: 17.11.2016, 18:32 »

Ps.
Ja jak byłbym organizatorem tego typu targów ustaliłbym cenę biletu 50 zł.
Mniej tego motłochu w gumofilcach by było (tak mi się kojarzy większość wędkarzy w Polsce) i dzieciarni rozwydrzonej :)
Moje zdanie na temat kultury większości wędkarzy.

A to ma być Twoja kultura? Pozazdrościć tylko :facepalm:


Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #46 dnia: 17.11.2016, 19:16 »
Mario, to nie podlega dyskusji. Problem w tym, że my patrzymy na to z perspektywy konsumenta a niektórzy konsumenta-sprzedawcy. ;)
Tak dokładnie i mam nadzieję że doczekamy czasów gdy targi to będą targi dla handlowców oraz osób które przyjadą zobaczyć nowości oraz dopytać o szczegóły a zakupy w swoich ulubionych lub wybranych sklepach.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #47 dnia: 17.11.2016, 19:43 »


Mario, to nie podlega dyskusji. Problem w tym, że my patrzymy na to z perspektywy konsumenta a niektórzy konsumenta-sprzedawcy. ;)
Tak dokładnie i mam nadzieję że doczekamy czasów gdy targi to będą targi dla handlowców oraz osób które przyjadą zobaczyć nowości oraz dopytać o szczegóły a zakupy w swoich ulubionych lub wybranych sklepach.

To targi miałby być dla handlowców?
I niby jakiś własciciel sklepu miałby jechać, płacić za wejscie i ogladanie rzeczy jakie może nabyć do swojego sklepu?
Przepraszam ale albo źle zrozumiałem albo żyjemy w innych światach.
Generalnie na zdrowym rynku to producentowi/dystrybutorowi zależy by trafić do jak największej sieci sprzedaży. Stad choćby wział się tak powszechny na rynku kredyt kupiecki.
Jechać by oglądać nowości? Wolę poczekać i w to miejsce za 3 miesiące podjechać do sklepu który będzie miał w ofercie to co mnie interesuje bym mógł to od razu kupić.
Napisze to dość ostro. Niektórym wystawcom/dystrybutorom/producentom w dupskach się poprzewracało. Rynek od lat nastawiony jest na Klienta. Ale jak widać po wielu choćby w branży wędkarskiej nie zdaje sobie sprawy. Dlatego zostaną finalnie z ręką w nocniku. A Ci ktorzy to widzą bedą mieć się coraz lepiej.
Można sobie pisać wszystko. Zwłaszcza w sieci. A prawa rynku są jakie są.
A na koniec przykład.
Czemu chwalimy Drapieżnika?
Bo widzi jak ważny jest Klient i jego zdanie. Bo dba, dopieszcza i stara się zadowolić. To przykład sklepu. Ale to przekłada się na cały biznes. Niedługo polscy producenci sprzętu będą stawać w kolejce do tego sklepu by móc mieć swoje produkty na jego półkach i stronie. Zachodni świat wędkarski leje na nasz rynek ale to też tylko do czasu.
Jesteśmy ekonomicznie i mentalnie opóźnieni w stosunku do reszty świata. Dlatego jest jak jest. A tylko Ci którzy potrafią się dostosować pojdą dalej.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #48 dnia: 17.11.2016, 19:52 »
Naprawdę masz problem z czytaniem ze zrozumieniem ? :Przepraszam ale poddaje się
-"targi dla handlowców oraz osób które przyjadą zobaczyć nowości "
I znowu ten Drapieżnik - a dlaczego ............... a już nie będę pytał , Koniec .
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #49 dnia: 17.11.2016, 20:00 »
Naprawdę masz problem z czytaniem ze zrozumieniem ? :Przepraszam ale poddaje się
-"targi dla handlowców oraz osób które przyjadą zobaczyć nowości "
I znowu ten Drapieżnik - a dlaczego ............... a już nie będę pytał , Koniec .
Widzę, że masz problem nie tylko z precyzyjnym wyrażeniem myśli ale do tego dochodzi jeszcze problem z Drapieżnikiem.
Hmmm....
Ciekawe czemu...

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Czarosław

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 270
  • Reputacja: 48
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Ząbki
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #50 dnia: 17.11.2016, 22:09 »
Ja raczej pojawię sie z kolegami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zapraszam do polubienia mojej strony!
https://m.facebook.com/FeederRadomTeam/
Pozdrawiam, Cezary 😜

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #51 dnia: 17.11.2016, 22:54 »


Mario, to nie podlega dyskusji. Problem w tym, że my patrzymy na to z perspektywy konsumenta a niektórzy konsumenta-sprzedawcy. ;)
Tak dokładnie i mam nadzieję że doczekamy czasów gdy targi to będą targi dla handlowców oraz osób które przyjadą zobaczyć nowości oraz dopytać o szczegóły a zakupy w swoich ulubionych lub wybranych sklepach.

To targi miałby być dla handlowców?
I niby jakiś własciciel sklepu miałby jechać, płacić za wejscie i ogladanie rzeczy jakie może nabyć do swojego sklepu?
Przepraszam ale albo źle zrozumiałem albo żyjemy w innych światach.
Generalnie na zdrowym rynku to producentowi/dystrybutorowi zależy by trafić do jak największej sieci sprzedaży. Stad choćby wział się tak powszechny na rynku kredyt kupiecki.
Jechać by oglądać nowości? Wolę poczekać i w to miejsce za 3 miesiące podjechać do sklepu który będzie miał w ofercie to co mnie interesuje bym mógł to od razu kupić.
Napisze to dość ostro. Niektórym wystawcom/dystrybutorom/producentom w dupskach się poprzewracało. Rynek od lat nastawiony jest na Klienta. Ale jak widać po wielu choćby w branży wędkarskiej nie zdaje sobie sprawy. Dlatego zostaną finalnie z ręką w nocniku. A Ci ktorzy to widzą bedą mieć się coraz lepiej.
Można sobie pisać wszystko. Zwłaszcza w sieci. A prawa rynku są jakie są.
A na koniec przykład.
Czemu chwalimy Drapieżnika?
Bo widzi jak ważny jest Klient i jego zdanie. Bo dba, dopieszcza i stara się zadowolić. To przykład sklepu. Ale to przekłada się na cały biznes. Niedługo polscy producenci sprzętu będą stawać w kolejce do tego sklepu by móc mieć swoje produkty na jego półkach i stronie. Zachodni świat wędkarski leje na nasz rynek ale to też tylko do czasu.
Jesteśmy ekonomicznie i mentalnie opóźnieni w stosunku do reszty świata. Dlatego jest jak jest. A tylko Ci którzy potrafią się dostosować pojdą dalej.

Mariusz. Spokojnie. U mnie :thumbup: :beer: Szacuneczek. Dopiszę tu jedynie, że na teraz nie spajam postów. Uważam, tak ordynarnie. Rybomania jest po to, by dystrybutorzy, wytwórcy i sprzedawcy, ordynarnie mówiąc, włazili nam w dupę wędkarzom(przenośnia dla zainteresowanych :P).To na naszej kasie im zależy. To nie my mamy zabiegać o ich produkty i rabaty. To my mamy wydać zaskórniaki wydarte rodzinom. Inne spojrzenie, w głowie mi się nie mieści. Jak mają mi łaskę robić że przyjadą? "Astalavista złamasie?" Cytując klasyka. Bodaj ze? Terminator? Niech mnie ktoś poprawi.
Arek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #52 dnia: 17.11.2016, 23:05 »
Arku, bardzo dobrze, bo w oryginale było prawie tak samo, czyli: "Hasta la vista, złamasie, baby" :)
Jacek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #53 dnia: 17.11.2016, 23:11 »
Dzięki! >:O Ale nie poprawiłeś mi humoru. Ciężko się postarać co? :facepalm:  No sory, ja tu rzadko k...  rzucam. Ale wciskanie mi że mam okazywać wdzięczność, że mi coś sprzedadzą? A weźcie. Idę spać.
Arek

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #54 dnia: 18.11.2016, 01:04 »
Dzięki! >:O Ale nie poprawiłeś mi humoru. Ciężko się postarać co? :facepalm:  No sory, ja tu rzadko k...  rzucam. Ale wciskanie mi że mam okazywać wdzięczność, że mi coś sprzedadzą? A weźcie. Idę spać.

Jestem uparty :)
Nie za to że ci coś sprzedadzą ( zresztą nikt na siłę nic Tobie nie sprzedaje ) a za to że są i możesz oglądać, dotykać, wąchać, smakować i co sobie życzysz.
Niestety MARIOG masz rację po przeczytaniu Twoich wypowiedzi mam problem z precyzyjnym wyrażaniem swoich myśli.
W kwestii sklepu D nie wypowiadam się ale z tego co widzę to chyba się nie wystawia :(
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #55 dnia: 18.11.2016, 06:17 »
Kiedyś też trzeba było się cieszyć, że na sklep ocet rzucili, ładnie się uśmiechać do sklepowej bo jak nie wyraziłeś swojej aprobaty to Cię zjebała i okazało się, że zabrakło dla Ciebie towaru.
Czasy się zmieniły. Teraz klient jest tym, do którego się trzeba uśmiechać, o którego trzeba dbać, rozumieć jego potrzeby, szanować. To poszanowanie musi być obopólne - ale na zasadzie relacji międzyludzkich. Nie uważam jednak, by szacunku wymagał ode mnie sprzedawca za to, że mogę powąchać czy dotknąć towaru.

Posłużę się przykładem. Byłem w zeszłym roku na targach, miałem okazję zbaczyć sprzęt różnych producentów, powąchać nowe zanęty, wpierdolić kiełbasę i napić się piwa.
Zatrzymałem się na stoisku Expert'a, pomacałem kołowrotek Spro, spodobał mi się. Później kupiłem w sieci ten kołowrotek. Expert jest dystrybutorem więc napędził sobie tym zbyt, bo obojętnie gdzie kupując przechodzi to właśnie przez tę firmę. I co? Mam mieć dla nich szacunek za to, że umożliwili mi pomacanie, pokręcenie tym kołowrotkiem? Gdyby ich tam nie było to po prostu bym się tym sprzętem nie zainteresował! Ba! Kołowrotek jest całkiem fajny i obecnie, rok później w wątku o Spro toczymy dyskusję, w której go polecam. Jeśli ktoś stwierdzi, że warto go kupić to znów nakręci to jakiś zysk dla Experta. Czy ja oczekuję szacunku Experta za to, że kupiłem od nich kołowrotek i w tej chwili go polecam? Nie! Czy Expert ma tego oczekiwać? Nie! Przecież to zwykły biznes. Ktoś oferuje coś do sprzedaży a klient kupuje. Deal, na zasadach ustalonych w marketingu. Ale tego dzisiejszego a nie PRL'owskiego, kiedy w sklepach nic nie było a klient był maluczki wobec sprzedawcy.

Następny przykład - zanęty matchpro. Miałem możliwość powąchać, zobaczyć, dotknąć. Spodobały mi się. Nie kupiłem w tym sezonie bo łowiłem na inne zanęty ale cały czas miałem myśli, żeby kupić na testy kilka paczek. Gdyby ich tam nie było pewnie w ogóle bym się tym nie zainteresował! Kto na tym traci? Ja? Absolutnie. Ja łowię na to lub używam takiego sprzętu, który jest sprawdzony, obłowiony i nie wymaga reklamy. Równie dobrze mógłbym olać sikiem targi i w przyszłym sezonie skutecznie łowić na to, co mam. To sprzedawca, dystrybutor, jeśli ma nowy i niesprawdzony towar musi dotrzeć do mnie. To nie wymaga mojego szacunku do niego. To wymaga jego obecności na targach bo jest to w jego interesie - nie moim. To nie jest tak, że duże firmy olewają klienta. Duże firmy mają taki asortyment, który większość klientów zna. Oni na takich targach to pojawiali się 20 lat temu. Teraz, jeśli masz nową firmę, nowy sprzęt i chcesz zaistnieć to się musisz pokazać. I to nie jest robienie łaski klientowi czy uprzejmości wobec niego - to jest w interesie sprzedawcy, producenta, dystrybutora. Kto tego nie rozumie ten ginie na rynku bezpowrotnie.
Grzegorz

Offline stoperjagi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • moczę kije bo lubię
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #56 dnia: 18.11.2016, 07:31 »
Rynek wędkarski to obecnie rynek klienta. I tu chłopaki mają rację, że sklepy aby sprzedać muszą nam wchodzić w tyłki. Lecz problem targów jest bardziej złożony. Pewnie już zauważyliście, że 70% wystawców to sklepy ( a będzie blisko 100%). Producenci już zauważyli, że wystawianie się na targach to duży koszt, i zostali zmuszeni przerzucić koszta na swoich dystrybutorów, bo to zdecydowanie mniejsze koszty. Dystrybutorzy, dostają kasę za "reprezentowanie" producenta, i dodatkowo mogą zarobić na sprzedaży produktów. Dopóki będą wychodzić na +, to będą się wystawiać na targach, jak zaczną dokładać do interesu to po prostu zrezygnują z wystawiania się, a to będzie prowadzić do marginalizacji targów. Już teraz powoli zmienia się formuła imprezy z targów na targowisko. Niestety jest to proces nieunikniony. Pamiętam jak swego czasu pracowałem w firmie dystrybuującej artykuły spożywcze i proces zmiany formuły targów odbywał się w identyczny sposób. W budowlance, w której teraz pracuję schemat jest identyczny. Więc korzystajmy póki możemy.
Mirek

Offline Czarek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 550
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • FKM
    • Galeria
    • FKM
  • Lokalizacja: Wawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #57 dnia: 18.11.2016, 07:53 »
Ja jeżdżę na targi, bo interesują mnie nowości. 
Podoba mi się atmosfera i mogę pobawić się wędkami, na które mnie nie stać.  ;D
Z chęcią płacę za bilet.
Pozdrowienia
Czarek FKM

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #58 dnia: 18.11.2016, 08:14 »
Dziękuję telewizji Polsat za puszczanie co 30 minut, 15 minutowych bloków reklamowych bo inaczej nie wiedział bym jak żyć :facepalm:
Byłem dwa razy na tych targach i tak naprawdę to rozczarowana jest tylko grupa zawarowanych wędkarzy takich jak my. Niedzielni wędkarze wychodzą obładowani zakupami bo nie mają ochoty ani czasu śledzić internetu.
Wystawcy są zadowoleni bo pokazują nowości ale i przy okazji swój podstawowy asortyment którego u nich w prawdzie nie można kupić ale na stoisku sklepu już tak. Stoisko sklepu jest przygotowane na sprzedaż towaru firm które go prezentują. Do tego marża jest wyższa bo sprzedają po cenach półkowych gdyż zakupy są robione pod wpływem emocji i rzadko się zdarza aby ktoś mówi że w internecie jest taniej i proszę obniżyć cenę. co w sklepie na co dzień jest normą.
A co do firmy DAM to nie wystawia się w lublinie dla tego że się wypiela na targi lubelskie. Tylko ma to związek z pewnymi działaniami które nadtopiły kilka miesięcy temu.             
Krzysztof

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #59 dnia: 18.11.2016, 09:11 »
Czyli chcąc podsumować to Targi nadal robione są dla wystawców z nastawieniem na zysk dla każdego z pominięciem satysfakcji klientów a każdy chce tylko się na tym nachapać.

Mario
Mazovia Fishing Team