Autor Wątek: Rybomania 2017 Lublin  (Przeczytany 66037 razy)

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #60 dnia: 18.11.2016, 09:26 »
Czyli chcąc podsumować to Targi nadal robione są dla wystawców z nastawieniem na zysk dla każdego z pominięciem satysfakcji klientów a każdy chce tylko się na tym nachapać.
Mario my porostu nie jesteśmy ich targetem  dla większości sklepów jesteśmy upierdliwym klientem.
Przejdź się do pierwszego lepszego sklepu stacjonarnego i zapytaj się  dzięki jakim klientom oni mają na czynsz i co najczęściej sprzedają
W naszym kraju za mało jest jeszcze wędkarzy z pasją   
Krzysztof

Offline stoperjagi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • moczę kije bo lubię
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #61 dnia: 18.11.2016, 10:40 »
Czyli chcąc podsumować to Targi nadal robione są dla wystawców z nastawieniem na zysk dla każdego z pominięciem satysfakcji klientów a każdy chce tylko się na tym nachapać.
Mario niestety, jesli nie wystawia się producent a sklep to chodzi tylko o zysk. Jesli producent to możemy mówić o korzyściach marketingowych. Niestety to jest Polska rzeczywistość.
Mirek

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #62 dnia: 18.11.2016, 10:54 »
No właśnie.
A sklepy nadal nie dostrzegają potrzeby promocji, reklamy i dbania o Klienta.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #63 dnia: 18.11.2016, 11:16 »
Niech chodzi o zysk, przecież na tym polega biznes. Ktoś coś sprzedaje a inni kupują. Tylko niech te relacje będą takie, jakie być powinny. Mnie to nie przeszkadza, że ktoś chce mi sprzedać jakiś produkt. Jestem z tego zadowolony. Jeśli chce mi go sprzedać więcej sklepów, dystrybutorów to tym bardziej, ponieważ mam wybór. Modelowo jednak powinno to wyglądać tak, że firmy w związku z istniejącą konkurencją zabiegają o klienta, oferując mu nie tylko produkt ale też korzyści z nim związane i robią to w sposób, który kupującemu daje pełną satysfakcję z nabytego sprzętu i czuje, że ktoś o niego zadbał przez co ostatecznie jest też przekonany o słuszności swojego wyboru. Natomiast marketing polskiej branży wędkarskiej wygląda nieco inaczej. Klient zabiega, nierzadko prosi o uwagę sprzedawcy, często jest olewany i ignorowany. Jeśli transakcja wiąże się z problemami typu uszkodzenia sprzętu, reklamacje - wtedy często ma wrażenie, że jest ciężarem. A jest klientem, który nabył towar i który być może przywiązał by się do firmy, która o niego dba - tutaj nie ma podejścia długofalowego, jest tylko nastawienie na szybki zysk. Oprócz tego, pojawiają się również głosy, że mamy być wdzięczni wystawcom za to, że są, że pokazują się i reklamują. W porządku, mogę to uznać za plus dla firmy ale czy mam być za to aż wdzięczny? Wdzięczny mógłbym być wtedy, kiedy ktoś rozdawał by produkty za darmo a oprócz tego wystawiał się na targach. Ale ktoś to sprzedaje, więc to jest w jego interesie, żebym ja jako klient zapoznał się z jego produktem i ewentualnie dokonał wyboru. Takie targi wędkarskie to doskonała okazja dla firm, producentów czy sklepów do lokowania marki, produktów, do wyrobienia sobie dobrej opinii, do pokazania siebie z dobrej strony. Wędkarstwo to obecnie biznes z ogromnym potencjałem. Tak ogromnym, że na rynku rok rocznie powstają nowe sklepy, firmy, pojawiają się nowe i nieznane marki. To, które przetrwają weryfikuje rynek i klienci. Ilu z Was spotkało się z sytuacją, że chcieliście nabyć produkt jakiejś firmy ale zamiast pomocy sprzedawca czy dystrybutor najzwyczajniej Was olewał? Mnie zdarzyło się takich sytuacji co najmniej kilka! To jest taki biznes, z którego mądry marketingowiec potrafił by tyle wycisnąć, że głowa boli.

Targi odbywają się w czasie, kiedy większośc wędkarzy dłubie w nosie i buszuje po internecie. Targi to dla nich okazja do obcowania ze swoim hobby w tym nudnym nieco czasie, pozbawionym emocji, wrażeń, kolorów. Firmy zamiast to wykorzystać i zapewnić wędkarzom wydarzenie na miarę wędkarskiego orgazmu - przyjeżdżają, wystawiają towar, niektórzy sprzedają w zawyżonych cenach i ... i nic więcej! A temu muszą towarzyszyć emocje! Trzeba walczyć o klienta, dopieścić go, zapewnić mu wrażenia. Pokazać firmę w kolorach, uświadomić jakie korzyści odniesie używając ich produktów, pokazać mu przed oczyma to, czego nie może dojrzeć zimą, siedząc w domu i oglądając zakurzony sprzęt, czekający na wiosnę. Brak polotu, brak świadomości, brak jakiejkolwiek weny twórczej. Ceny? No ludzie! Jak ulokować produkt? Sprzedając go! A sprzedaje się go po cenie konkurencyjnej, promocyjnej. Klient kupi, sposoba mu się - kupi kolejny raz. Pochwali się znajomym, pochwali się na forach, w sieci... To jest zawsze plus! Jeśli natomiast prowadzi się sprzedaż na targach, żeby wydoić od "masy" kasę bo jest okazja... wybaczcie - ja tego nie kupuję.
W zeszłym roku na targach miałem przy sobie ponad 1000 zł. Wydałem 20 zł (nie liczę kiełbasy i piwa ;) ) Kto na tym stracił? Ja? Nie! Wydałem gdzieś indziej. Krótkowzroczność mnie przeraża.
Nie chcę kupować produktów za pół ceny, nie chcę ich za darmo. Ale jako klient chcę czuć się choć na chwilę "oszukany"! Kupić coś w zajebistej promocji 5 zł taniej! Dostać gratis w postaci naklejki czy innego firmowego gadżetu. Być zaproszony na stoisko, przywitany z uśmiechem. Mieć wrażenie, że uczestniczę w zajebistej IMPREZIE a nie jarmarku, na którym kręcę się z opuszczoną głową wśród tłumu ludzi a sprzedawca zagląda na mnie zza lady i pyta jak zwykle czy czegoś potrzeba. Ale my w Polsce, nie mamy nawet wrażenia tego, że ktoś Nas oszukuje. Firmom wędkarskim po prostu się nie chce. A pojęcia o biznesie i marketingu uczyły ich sklepowe z PRL.
Grzegorz

Offline stoperjagi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • moczę kije bo lubię
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #64 dnia: 18.11.2016, 12:19 »
Nie oszukujmy się, większości sklepów wędkarskich nie stać na wystawianie sie na targach i promocję produktów. A te co już pojadą chcą zarobić. Koszty promocji powinni ponosić producenci a nie dystrybutorzy.
Pytanie ile osób, które były na targach kupuje w sklepie, który zobaczyli na targach. Odpowiem niewiele.
Reasumując wina jest po stronie producenta, bo jesli się sam nie chce wystawiać to powinien zapłacić odpowiednio dużo swojemu przedstawicielowi na targach (sklep), aby ten mógł nas "zadowolić".
Mirek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 204
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #65 dnia: 18.11.2016, 12:36 »
Czytam posty i wszyscy macie po trochę racji ...
Z racji mego zawodu często uczęszczam na takie iwenty w różnych miejscach weźmy największe targi kolejowe w Berlinie - również są płatne podwójnie czyli wystawca oraz zwiedzający płacy ...

Niema co udowadniać jak i co - po prostu kto chce idzie i płaci ... kto nie chce nie idzie nie płaci.....
Co do relacji biznesowych to zależy czy wystawca wystawia się jako dystrybutor i tu już jest umowa  lub też z umowy między stronami dochodzi do porozumienie jak to wygląda kosztowo...
Jeżeli jest dobry wystawca obstawi dwa - trzy tematy producenckie i podzielą się kosztami...
Jeżeli producenci to sprawa prosta...
Targi to marketing - marketing to biznes..... - biznes to kasa ....
Maciek

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #66 dnia: 18.11.2016, 16:14 »
Należe odróżnić jeszcze Targi branżowe robione pod dystrybutorów/sprzedawców od tych robionych pod klientów indywidualnych.
Rybomania jest robiona pod klientów indywidualnych.
Na stoiskach często stoją debile.
Tak. Bo tylko tak mogę nazwać sprzedajacego ktoremu Klient przeszkadza.
Na 2 stoiskach mnie OLANO  odwracając się i jasno dajac do zrozumienia ze przeszkadzam. To byly sklepy. Z czego jeden to Gozdawa.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #67 dnia: 18.11.2016, 16:16 »
Należe odróżnić jeszcze Targi branżowe robione pod dystrybutorów/sprzedawców od tych robionych pod klientów indywidualnych.
Rybomania jest robiona pod klientów indywidualnych.
Na stoiskach często stoją debile.
Tak. Bo tylko tak mogę nazwać sprzedajacego ktoremu Klient przeszkadza.
Na 2 stoiskach mnie OLANO  odwracając się i jasno dajac do zrozumienia ze przeszkadzam. To byly sklepy. Z czego jeden to Gozdawa.
Czyż byś na pana R. Trafił? ;) 
Arek

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #68 dnia: 18.11.2016, 16:34 »
Należe odróżnić jeszcze Targi branżowe robione pod dystrybutorów/sprzedawców od tych robionych pod klientów indywidualnych.
Rybomania jest robiona pod klientów indywidualnych.
Na stoiskach często stoją debile.
Tak. Bo tylko tak mogę nazwać sprzedajacego ktoremu Klient przeszkadza.
Na 2 stoiskach mnie OLANO  odwracając się i jasno dajac do zrozumienia ze przeszkadzam. To byly sklepy. Z czego jeden to Gozdawa.
Czyż byś na pana R. Trafił? ;)
Nie wiem.
Ale sprzedawca po moim pytaniu odwrócil się i zaczał rozmawiac z jakimiś osobami z firmy na tematy bardziej rozrywkowe.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Tono

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 22
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #69 dnia: 18.11.2016, 17:51 »
Należe odróżnić jeszcze Targi branżowe robione pod dystrybutorów/sprzedawców od tych robionych pod klientów indywidualnych.
Rybomania jest robiona pod klientów indywidualnych.
Na stoiskach często stoją debile.
Tak. Bo tylko tak mogę nazwać sprzedajacego ktoremu Klient przeszkadza.
Na 2 stoiskach mnie OLANO  odwracając się i jasno dajac do zrozumienia ze przeszkadzam. To byly sklepy. Z czego jeden to Gozdawa.
Czyż byś na pana R. Trafił? ;)
Nie wiem.
Ale sprzedawca po moim pytaniu odwrócil się i zaczał rozmawiac z jakimiś osobami z firmy na tematy bardziej rozrywkowe.

A pisałeś, że nie spotkałeś "gumofilca" na targach :)
Ps.
Wpis o cenie 50 zł to była taka riposta na marudzenie odnośnie cen biletów, zdecydowanie nietrafiona z mojej strony.
Mam naprawdę większy szacunek dla osób uboższych, ale traktujących wędkarstwo tak jak większość tutaj na forum czyli sportowo.
"Gumofilc" ma u mnie szerokie znaczenie i odnosi się do wędkarzy traktujących ryby i ogólnie wędkarstwo inaczej niż np. Ty :)
Pozdrawiam i wyluzuj czym chata bogata : :beer: :shortcake: :pizza:

Ps.2
Patronat honorowy Rybomanii to PZW - gumofilce,to czego wymagasz ?

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #70 dnia: 18.11.2016, 18:09 »
Wiesz, Tomku, niewielu jest takich luzaków na forum, zdroworozsądkowych jak Mariusz. Może po prostu to Ty bardziej precyzuj swoje wypowiedzi. Jak do tej pory ja, marny szoferzyna, zakwalifikowałem się jako 'Gumofilc" . I wiesz? Astalavista.  Syborg? Plis? ;) Zakontynuujesz? ;) 
Arek

Offline Tono

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 22
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #71 dnia: 18.11.2016, 18:21 »
Wiesz, Tomku, niewielu jest takich luzaków na forum, zdroworozsądkowych jak Mariusz. Może po prostu to Ty bardziej precyzuj swoje wypowiedzi. Jak do tej pory ja, marny szoferzyna, zakwalifikowałem się jako 'Gumofilc" . I wiesz? Astalavista.  Syborg? Plis? ;) Zakontynuujesz? ;)

Pracuję w firmie transportowej i szofery mnie raczej lubią i wzajemnie.
Ku... te pisane gadki, wolę osobiście i mniej niedomówień.
Pewnie Enzo też fajny gość tylko w piśmie mniej biegły i zrozumiały, tak jak ja :)
Postaram się pisać czytelniej :) :beer:

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #72 dnia: 18.11.2016, 18:25 »
Wiesz, Tomku, niewielu jest takich luzaków na forum, zdroworozsądkowych jak Mariusz. Może po prostu to Ty bardziej precyzuj swoje wypowiedzi. Jak do tej pory ja, marny szoferzyna, zakwalifikowałem się jako 'Gumofilc" . I wiesz? Astalavista.  Syborg? Plis? ;) Zakontynuujesz? ;)

Pracuję w firmie transportowej i szofery mnie raczej lubią i wzajemnie.
Ku... te pisane gadki, wolę osobiście i mniej niedomówień.
Pewnie Enzo też fajny gość tylko w piśmie mniej biegły i zrozumiały, tak jak ja :)
Postaram się pisać czytelniej :) :beer:
Uwierz. Również wolę w oczy wyjaśniać problemy. Nie jest nam dane.
Arek

Offline kismet75

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 404
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: B.P / Filadelfia
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #73 dnia: 27.11.2016, 13:47 »
Własnie kupiłem 4 bilety na Rybomanię Lublin, na dzień 03.12.2016 r, tak że jedziemy :D Przeglądam właśnie listę wystawców i trochę szkoda, że nie ma stanowiska Drennana .
Pozdrawiam
Mariusz

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rybomania 2017 Lublin
« Odpowiedź #74 dnia: 29.11.2016, 10:39 »
Kto będzie w sobotę na Rybomani ??
Krzysztof