Autor Wątek: PZW - czy to normalne...  (Przeczytany 558194 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 695
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1995 dnia: 08.12.2019, 18:49 »

Zarzuty o ich działalności w towarzystwach rybackich i kolizji ze stanowiskami w PZW są bezpodstawne bo statut mówi o byciu w innym związku czy towarzystwie wędkarskim.LGD czy towarzystwa karpiowe czy jesiotrowe są poza wykluczeniami w statucie
Selektor napisał zdanie które może naprawdę zakończyć  dyskusje ale niestety nie w Polsce

Ale to chyba luźna interpretacja, czy nie? Ja tego tak nie odbierałem, tam chyba mowa jest o innej organizacji. Jeżeli jest tak jak piszesz, to jest wielki wał. Bo co z tego, że ktoś jest w innym związku wędkarskim, np. jakimś stowarzyszeniu? Nic się nie dzieje z tego powodu. Za to taki Purzycki kręci własne lody i to jest OK? Szok :o
Lucjan

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 516
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1996 dnia: 08.12.2019, 21:30 »
Leśny, beztroska, z jaką podchodzisz do tej patologii połączonej z wyrachowanym przekrętem, trochę mnie przeraża.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Leśny Dziadek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1997 dnia: 08.12.2019, 22:42 »
Cytuj
Leśny, beztroska, z jaką podchodzisz do tej patologii połączonej z wyrachowanym przekrętem trochę mnie przeraża.
To nie beztroska to pragmatyzm nabyty doświadczeniem 30 lat bycia działaczem. Już  przeszedłem etap nabijania sobie guzów przy zerowej skuteczności .Teraz staram się podpalić lont.Jak się uda to może z pożogi coś wyjdzie

Offline Stary Baca

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 552
  • Reputacja: 222
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1998 dnia: 08.12.2019, 23:49 »
Cytuj
Leśny, beztroska, z jaką podchodzisz do tej patologii połączonej z wyrachowanym przekrętem trochę mnie przeraża.
To nie beztroska to pragmatyzm nabyty doświadczeniem 30 lat bycia działaczem. Już  przeszedłem etap nabijania sobie guzów przy zerowej skuteczności .Teraz staram się podpalić lont.Jak się uda to może z pożogi coś wyjdzie

To co piszesz jest zrozumiałe i logiczne (z punktu widzenia prawa i praktyki związkowej, nie ma w tym nic zaskakującego) . Możesz szeroko, otwarcie i szczerze rozwinąć te wątki które podjąłeś oraz podać Twoją receptę na etap po podpaleniu lontu itd. Bez autocenzury jak to ktoś odbierze.

PS. Dopisz o metodach "uciszania" " uspokajania"  działacza i "radzenia sobie" w tych sytuacjach. Napisz tutaj kolegom jak lawirujesz w tym bagnie bo cokolwiek popchnąć.

PS. nie bierz nic z wpisów do siebie osobiście, musi minąć ciut czasu by rzeczywistość ugruntowała się w poglądach...
Stary Baca,
Otrzymałeś ostrzeżenie za zamieszczanie obraźliwych, nieprzyzwoitych treści. Proszę, zaniechaj tego i podporządkuj się regułom panującym na forum. W przeciwnym wypadku poczynimy dalsze kroki.
Pozdrawiamy. Załoga portalu Spławik i Grunt

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 695
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #1999 dnia: 09.12.2019, 08:19 »
Cytuj
Leśny, beztroska, z jaką podchodzisz do tej patologii połączonej z wyrachowanym przekrętem trochę mnie przeraża.
To nie beztroska to pragmatyzm nabyty doświadczeniem 30 lat bycia działaczem. Już  przeszedłem etap nabijania sobie guzów przy zerowej skuteczności .Teraz staram się podpalić lont.Jak się uda to może z pożogi coś wyjdzie

Jak na razie mam inne wrażenie. Według Ciebie Purzycki to spoko gość, podobnie Bedyński. Wytłumacz mi jak można pozwalać, aby we władzach związku byli ludzie, piastujący inne funkcje w konkurencyjnych organizacjach?

Czy zauważasz ohydę obecnego statutu? Czy jako działacz reagowałeś na zły statut? Bo jeżeli to ma wyglądać tak, że wędkarz nie może należeć do innej organizacji wędkarskiej, za to sitwa może kręcić własne lody w jakiś spółkach, piastując stanowiska we władzach PZW, to jest grubo.

Pytanie możemy sobie zadać takie. Dlaczego spodziewamy się efektów, jeżeli sam statut to mega gniot? Zobacz co chcesz 'podpalać'. 30 lat - i mamy wciąż założenia, pozwalające z PZW robić folwark. To lobby rybackie w postaci Purzyckich i Bedyńskich odpowiada za ten ugór jaki mamy w Polsce, i to nie tylko chodzi o wody ale i o to co wędkarze mają w głowach.

Dlatego może napisz wpierw jak się odnosisz do statutu i jego zapisów. Bo wybielanie Purzyckiego i Bedyńskiego jest tu trochę nie na miejscu. Nie wiesz o tym, że ci ludzie promują rybactwo? Nie wiedziałeś? Czy uważasz, że oni robią to co należy robić? Ja rozumiem, że źródeł frustracji może być wiele, ale jeżeli oceniamy działanie takiej organizacji jak PZW, trudno nie skupić się, na tym, ze 'głowa' organizacji źle działa. Można zwalić niby wszystko na wędkarzy, ale ich wina to głównie brak interesowania się tym, co się wyrabia z ich organizacją i ich wodami. My to właśnie tu nagłaśniamy. A Ty chcesz pokazać, że Purzycki czy Bedyński nie kradną bo nie mają ku temu powodów. Sam nie znasz rozliczeń w Toruniu, więc pomyśl, jak się ustawia gość, co prezesuje okręgowi i jednocześnie ma własne firmy, które korzystają z tego czym okręg dysponuje, mowa o ośrodku w Grzmięcej. Nie widzisz, że rozmnażanie jesiotra wędkarzom nie przynosi niczego dobrego? Prawdopodobnie tylko na to łożą znaczne sumy, dzięki czemu się pasie kilku cwaniaczków.

Zerknij teraz z naszej perspektywy. Jesteś w PZW 30 lat jako działacz, i co, nie widzisz tych chorych mechanizmów? Rybaków na Zegrze wprowadza się niecałe 6 lat temu. Zaobserwowałeś poprawę rybostanu tam? Bo nikt, oprócz piewców konieczności sieciowania wód, nie ma takiego wrażenia, że jest lepiej. Jest za to łódź i pomosty, czyli jest poprawa, tak?

Nie czuję tego co chcesz nam pokazać, mam za to wrażenie, że szukasz poparcia dla Warszawki i Poznania, które szykują się do kontraataku i odbicia sterów związku z rąk opcji Rudnika. Dlatego on to komuch, a Bedyński to dyplomata, Purzycki zaś to nauczyciel i pedagog 8) Jakby co, Rudnik to też nauczyciel :)

Leśny, napisz może dokładniej o co ci chodzi, bo ja nie wiem co chcesz przekazać, tym bardziej nie rozumiem co chcesz podpalać.
Lucjan

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 516
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2000 dnia: 09.12.2019, 08:24 »
Cytuj
Leśny, beztroska, z jaką podchodzisz do tej patologii połączonej z wyrachowanym przekrętem trochę mnie przeraża.
To nie beztroska to pragmatyzm nabyty doświadczeniem 30 lat bycia działaczem. Już  przeszedłem etap nabijania sobie guzów przy zerowej skuteczności .Teraz staram się podpalić lont.Jak się uda to może z pożogi coś wyjdzie
Rybaków na Zegrze wprowadza się niecałe 6 lat temu. Zaobserwowałeś poprawę rybostanu tam? Bo nikt, oprócz piewców konieczności sieciowania wód, nie ma takiego wrażenia, że jest lepiej. Jest za to łódź i pomosty, czyli jest poprawa, tak?


Widzisz, Lucjan. Leśny o Zegrzu już napisał - przecież jest tam dobrze. Na zawodach padło ponad 100 wymiarowych szczupaków.
Przez trzy dni, na 200 najlepszych zawodników w kraju :facepalm:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 225
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2001 dnia: 09.12.2019, 08:57 »
Ha... ha... czytając posty Leśnego mam odczucia jak bym czytał nawróconego alkoholika...
W ramach czystości duszy oficjalnie nie pije alkoholu , ale pokątnie pije piwo bo przecież to nie alkohol tylko piwo...
PZW = biorąc w tym czynny udział , bierzesz na siebie odpowiedzialność.
Koledzy ( to nie ja ...) jak nie ty jako działacz ty , biorąc w tym czynny udział TO TY.
Opisując kolegów -masz wiedze o syfie , ujawnij ją...

Twoje wpisy dalej traktuje -  JA wiem , wy nie a posty są w tonie wy misiaczki...

Mam wrażenie że chcesz się troszkę wyzwolić z obciążenia sumienia jakie masz w pzw... Ale internet to nie czyściec , od tego są służby.

Maciek

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 813
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2002 dnia: 09.12.2019, 10:28 »
Jutro jest live z jakimś działaczem PZW i gdybyście chcieli, możecie na żywo zadać mu niewygodne i konkretne pytania. Bo na pewno będzie też tam sporo wielkich reformatorów spod szyldu "jedna składka na całom Polskie!".

Wysłuchałem tego live-a i stwierdzam że to zwykły bełkot i stracony czas na oglądanie.

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 731
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2003 dnia: 09.12.2019, 14:01 »
A to juz wiem dlaczego wczoraj nie mogłem otworzyć strony PZW :)
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 813
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2004 dnia: 09.12.2019, 14:19 »
Pojawił się wniosek o kolejną wodę C&R w okręgu Katowice. Chodzi o zbiornik Sosina.

https://www.facebook.com/groups/zlow.i.wypusc.rzeczyce/permalink/1407902156039266/

Offline Leśny Dziadek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2005 dnia: 09.12.2019, 22:25 »
Luc napisał
Cytuj
Czy zauważasz ohydę obecnego statutu? Czy jako działacz reagowałeś na zły statut? Bo jeżeli to ma wyglądać tak, że wędkarz nie może należeć do innej organizacji wędkarskiej, za to sitwa może kręcić własne lody w jakiś spółkach, piastując stanowiska we władzach PZW, to jest grubo.

Pytanie możemy sobie zadać takie. Dlaczego spodziewamy się efektów, jeżeli sam statut to mega gniot? Zobacz co chcesz 'podpalać'. 30 lat - i mamy wciąż założenia, pozwalające z PZW robić folwark. To lobby rybackie w postaci Purzyckich i Bedyńskich odpowiada za ten ugór jaki mamy w Polsce, i to nie tylko chodzi o wody ale i o to co wędkarze mają w głowach.

Obecny statut jest mega gniotem pisany pod dyktando aparatczyków z PZPR UB i innych śmieci. Nie tylko reagowałem ale pośrednio brałem udział w jego opiniowaniu. Niestety normalne wnioski przepadły.Kto pisał ten statut.Ci sami którzy wyprowadzili PZW ze struktur sportu.Byliśmy związkiem sportowym a znowu jesteśmy stowarzyszeniem. Dlaczego ? To proste.Jako związek sportowy podlegaliśmy dekomunizacji jako stowarzyszenie nie.Przykre Luc ale Twój ulubieniec Teodor też mocno optował za stowarzyszeniem,Nie muszę mówić co dałaby dekomunizacja.To jest sposób na globalne oczyszczenie związku ale prawie niemożliwe do przeprowadzenia

Cytuj
Nie czuję tego co chcesz nam pokazać, mam za to wrażenie, że szukasz poparcia dla Warszawki i Poznania, które szykują się do kontraataku i odbicia sterów związku z rąk opcji Rudnika. Dlatego on to komuch, a Bedyński to dyplomata, Purzycki zaś to nauczyciel i pedagog 8) Jakby co, Rudnik to też nauczyciel
Luc  chyba trochę Cię wyobraźnia ponosi gdybyśmy obydwaj byli delegatami na zjazd krajowy (a nie jesteśmy) to wtedy mógłbyś tak to odbierać .Natomiast to ca napisałem  o świeczniku nie było obroną ich tylko przekazem że nie muszą kraść mogą w legalny sposób doić i łoić  bez obawy o prokuratora .Wiem że prowadzone są rozmowy na temat Rudnika i ewentualnych zmian ale niestety nie znam dokładnie szczegółów.Wiem tylko że chodzi o jakieś złamanie statutu a nie rozgrywki polityczne.Ja natomiast nie lubię Rudnika za dwie rzeczy 1 zniszczenie Damnicy i próba odkupienia jej za złotówkę 2 Za czasów Grabowskiego Teodor "dodrukował" sobie znaczków z opłatą członkowską i zrobił przekręt na ileś tam tysi. To drugie się przedawniło ale u mnie złodziej związkowy nie ma przedawnienia.  Pewnie zaraz napiszecie a Bedyński i reszta .Może i na nich przyjdzie czas u mnie przebaczenia nie nie ma.
Z tym podpaleniem to przenośnia której użył Mjmaciek.

Stary Baca napisał
Cytuj
PS. Dopisz o metodach "uciszania" " uspokajania"  działacza i "radzenia sobie" w tych sytuacjach. Napisz tutaj kolegom jak lawirujesz w tym bagnie bo cokolwiek popchnąć.
Niestety nie mogę napisać o szczegółach bo za łatwo Ci co mnie znają połapali by się kim jestem .Jest to ostatnia rzecz na której mi zależy. Wydaje mi się że w tym chaosie zrobiłem kilka pozytywnych rzeczy.Napisałem już nie zależy mi na poklasku występuję anonimowo nic z tego osobiście nie będę miał.Miałem kilka razy już serdecznie dość chciałem to wszystko rzucić ale moje córki podsumowały moją decyzję krótko ,Tato ty to jeszcze mówisz to co myślisz a na twoje miejsce przyjdzie maszynka do głosowania na tak i przepadnie ta odrobina którą osiągnąłeś.
Cytuj
PS. nie bierz nic z wpisów do siebie osobiście, musi minąć ciut czasu by rzeczywistość ugruntowała się w poglądach...
Nie biorę nic osobiście Już napisałem że rozumiem frustrację wędkarzy w odróżnieniu od niektórych pracuję w kole i mam cały czas kontakt z problemami .Wielu moich kolegów wie kim jestem naprawdę znają moje poglądy i szanują to co robię Niestety dożyłem takich czasów w PZW że powiedzenie prawdy jest niemożliwe  Praca w Związku to jak pole minowe pomylisz się tylko raz i cię nie ma przekonał się o tym były Prezes 4
Na koniec nasuwa mi się taka smutna dygresja W tej dyskusji bierze udział kilka osób.Co ta garstka może zmienić .Ciekawi mnie czy to są wszyscy na tym forum którzy chcą coś zmienić.Znowu tak jak w kole 1000 osób a 30 chcących coś zrobić Ta garstka ma wysadzić z siodła Baronów z PZW. Wolne żarty .Pomyślcie ile się musi zmienić w mentalności zwykłego wędkarza żeby się zaangażował w zmiany. Ta zmiana mentalności to recepta na sukces .Luc ja też trochę przebywałem w UK porównaj mentalność wędkarzy w Polsce i  UK .Może opisz dlaczego na niektóre łowiska nie wpuszczają Polaków.Tych których nie wpuszczają to są właśnie Ci dzięki którym Bedyński Purzycki i inni im podobni dalej rządzą. Niestety wszystko się opiera o powiedzenie "Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce"

Offline Leśny Dziadek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2006 dnia: 09.12.2019, 22:50 »
Mjmaciek napisał
Cytuj
Ha... ha... czytając posty Leśnego mam odczucia jak bym czytał nawróconego alkoholika...
W ramach czystości duszy oficjalnie nie pije alkoholu , ale pokątnie pije piwo bo przecież to nie alkohol tylko piwo...
PZW = biorąc w tym czynny udział , bierzesz na siebie odpowiedzialność.
Koledzy ( to nie ja ...) jak nie ty jako działacz ty , biorąc w tym czynny udział TO TY.
Opisując kolegów -masz wiedze o syfie , ujawnij ją...

Twoje wpisy dalej traktuje -  JA wiem , wy nie a posty są w tonie wy misiaczki...

Mam wrażenie że chcesz się troszkę wyzwolić z obciążenia sumienia jakie masz w pzw... Ale internet to nie czyściec , od tego są służby.

Napisz coś konkretnego a nie skupiasz się na mojej osobie .Napisz co osiągnąłeś w walce o zmianę w PZW.Kim jesteś w związku co zamierzasz robić żeby zmienić tę patologię która cię otacza  O moje sumienie się nie martw .Do psychoanalityka też nie muszę chodzić .Za swoje decyzje biorę pełną odpowiedzialność nawet przed służbami jak napisałeś.Zgodzę się z Tobą tylko w jednym za dużo piję ale ten świat na trzeźwo jest ciężki do strawienia

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 225
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2007 dnia: 09.12.2019, 23:21 »
Mjmaciek napisał
Cytuj
Ha... ha... czytając posty Leśnego mam odczucia jak bym czytał nawróconego alkoholika...
W ramach czystości duszy oficjalnie nie pije alkoholu , ale pokątnie pije piwo bo przecież to nie alkohol tylko piwo...
PZW = biorąc w tym czynny udział , bierzesz na siebie odpowiedzialność.
Koledzy ( to nie ja ...) jak nie ty jako działacz ty , biorąc w tym czynny udział TO TY.
Opisując kolegów -masz wiedze o syfie , ujawnij ją...

Twoje wpisy dalej traktuje -  JA wiem , wy nie a posty są w tonie wy misiaczki...

Mam wrażenie że chcesz się troszkę wyzwolić z obciążenia sumienia jakie masz w pzw... Ale internet to nie czyściec , od tego są służby.

Napisz coś konkretnego a nie skupiasz się na mojej osobie .Napisz co osiągnąłeś w walce o zmianę w PZW.Kim jesteś w związku co zamierzasz robić żeby zmienić tę patologię która cię otacza  O moje sumienie się nie martw .Do psychoanalityka też nie muszę chodzić .Za swoje decyzje biorę pełną odpowiedzialność nawet przed służbami jak napisałeś.Zgodzę się z Tobą tylko w jednym za dużo piję ale ten świat na trzeźwo jest ciężki do strawienia

Ja nie kajam się w tym brudzie o jakim ty piszesz ... jeste zwykłym szeregowym członkiem... ( śmiało pe...sem od którego jaki od wielu set tyś. Ciągniecie kasę)

Osobiście wstydził bym się pisać takie historie które ty piszesz....

Nie znam cię i nie mi osądzać.

Czas płynie.... zobaczymy co będzie.
Maciek

Offline Stary Baca

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 552
  • Reputacja: 222
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2008 dnia: 10.12.2019, 01:51 »
Luc napisał
Cytuj
Czy zauważasz ohydę obecnego statutu? Czy jako działacz reagowałeś na zły statut? Bo jeżeli to ma wyglądać tak, że wędkarz nie może należeć do innej organizacji wędkarskiej, za to sitwa może kręcić własne lody w jakiś spółkach, piastując stanowiska we władzach PZW, to jest grubo.

Pytanie możemy sobie zadać takie. Dlaczego spodziewamy się efektów, jeżeli sam statut to mega gniot? Zobacz co chcesz 'podpalać'. 30 lat - i mamy wciąż założenia, pozwalające z PZW robić folwark. To lobby rybackie w postaci Purzyckich i Bedyńskich odpowiada za ten ugór jaki mamy w Polsce, i to nie tylko chodzi o wody ale i o to co wędkarze mają w głowach.

Obecny statut jest mega gniotem pisany pod dyktando aparatczyków z PZPR UB i innych śmieci. Nie tylko reagowałem ale pośrednio brałem udział w jego opiniowaniu. Niestety normalne wnioski przepadły.Kto pisał ten statut.Ci sami którzy wyprowadzili PZW ze struktur sportu.Byliśmy związkiem sportowym a znowu jesteśmy stowarzyszeniem. Dlaczego ? To proste.Jako związek sportowy podlegaliśmy dekomunizacji jako stowarzyszenie nie.Przykre Luc ale Twój ulubieniec Teodor też mocno optował za stowarzyszeniem,Nie muszę mówić co dałaby dekomunizacja.To jest sposób na globalne oczyszczenie związku ale prawie niemożliwe do przeprowadzenia

Cytuj
Nie czuję tego co chcesz nam pokazać, mam za to wrażenie, że szukasz poparcia dla Warszawki i Poznania, które szykują się do kontraataku i odbicia sterów związku z rąk opcji Rudnika. Dlatego on to komuch, a Bedyński to dyplomata, Purzycki zaś to nauczyciel i pedagog 8) Jakby co, Rudnik to też nauczyciel
Luc  chyba trochę Cię wyobraźnia ponosi gdybyśmy obydwaj byli delegatami na zjazd krajowy (a nie jesteśmy) to wtedy mógłbyś tak to odbierać .Natomiast to ca napisałem  o świeczniku nie było obroną ich tylko przekazem że nie muszą kraść mogą w legalny sposób doić i łoić  bez obawy o prokuratora .Wiem że prowadzone są rozmowy na temat Rudnika i ewentualnych zmian ale niestety nie znam dokładnie szczegółów.Wiem tylko że chodzi o jakieś złamanie statutu a nie rozgrywki polityczne.Ja natomiast nie lubię Rudnika za dwie rzeczy 1 zniszczenie Damnicy i próba odkupienia jej za złotówkę 2 Za czasów Grabowskiego Teodor "dodrukował" sobie znaczków z opłatą członkowską i zrobił przekręt na ileś tam tysi. To drugie się przedawniło ale u mnie złodziej związkowy nie ma przedawnienia.  Pewnie zaraz napiszecie a Bedyński i reszta .Może i na nich przyjdzie czas u mnie przebaczenia nie nie ma.
Z tym podpaleniem to przenośnia której użył Mjmaciek.

Stary Baca napisał
Cytuj
PS. Dopisz o metodach "uciszania" " uspokajania"  działacza i "radzenia sobie" w tych sytuacjach. Napisz tutaj kolegom jak lawirujesz w tym bagnie bo cokolwiek popchnąć.
Niestety nie mogę napisać o szczegółach bo za łatwo Ci co mnie znają połapali by się kim jestem .Jest to ostatnia rzecz na której mi zależy. Wydaje mi się że w tym chaosie zrobiłem kilka pozytywnych rzeczy.Napisałem już nie zależy mi na poklasku występuję anonimowo nic z tego osobiście nie będę miał.Miałem kilka razy już serdecznie dość chciałem to wszystko rzucić ale moje córki podsumowały moją decyzję krótko ,Tato ty to jeszcze mówisz to co myślisz a na twoje miejsce przyjdzie maszynka do głosowania na tak i przepadnie ta odrobina którą osiągnąłeś.
Cytuj
PS. nie bierz nic z wpisów do siebie osobiście, musi minąć ciut czasu by rzeczywistość ugruntowała się w poglądach...
Nie biorę nic osobiście Już napisałem że rozumiem frustrację wędkarzy w odróżnieniu od niektórych pracuję w kole i mam cały czas kontakt z problemami .Wielu moich kolegów wie kim jestem naprawdę znają moje poglądy i szanują to co robię Niestety dożyłem takich czasów w PZW że powiedzenie prawdy jest niemożliwe  Praca w Związku to jak pole minowe pomylisz się tylko raz i cię nie ma przekonał się o tym były Prezes 4
Na koniec nasuwa mi się taka smutna dygresja W tej dyskusji bierze udział kilka osób.Co ta garstka może zmienić .Ciekawi mnie czy to są wszyscy na tym forum którzy chcą coś zmienić.Znowu tak jak w kole 1000 osób a 30 chcących coś zrobić Ta garstka ma wysadzić z siodła Baronów z PZW. Wolne żarty .Pomyślcie ile się musi zmienić w mentalności zwykłego wędkarza żeby się zaangażował w zmiany. Ta zmiana mentalności to recepta na sukces .Luc ja też trochę przebywałem w UK porównaj mentalność wędkarzy w Polsce i  UK .Może opisz dlaczego na niektóre łowiska nie wpuszczają Polaków.Tych których nie wpuszczają to są właśnie Ci dzięki którym Bedyński Purzycki i inni im podobni dalej rządzą. Niestety wszystko się opiera o powiedzenie "Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce"

Wyrazy szacunku.
My tu siedzimy w necie (na tyłach) i bezpiecznie piszemy, uważając to za "walkę o nowe PZW" a kolega sam siedzi w okopie pod ogniem komuchów sam jeden.

Ps. Kolego zmień sobie nick na Ofiara Leśnych Dziadków, bo obecny działa jak płachta na byka...
Stary Baca,
Otrzymałeś ostrzeżenie za zamieszczanie obraźliwych, nieprzyzwoitych treści. Proszę, zaniechaj tego i podporządkuj się regułom panującym na forum. W przeciwnym wypadku poczynimy dalsze kroki.
Pozdrawiamy. Załoga portalu Spławik i Grunt

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 516
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #2009 dnia: 10.12.2019, 08:05 »
Leśny, po tym Twoim wpisie od razu "mi lepiej" :thumbup:

Tylko tutaj to zaszła jakaś pomyłka na łączach ;D:
Przykre Luc ale Twój ulubieniec Teodor...

Chyba większość z nas gdy pojawił się Rudnik miało wielkie nadzieje na zmiany. Pięknie perorował i wąsem zawadiacko kręcił. Nasze nadzieje szybko rozgonił wiatr, zastąpiło je najpierw zdumienia, a potem konkretny wqrw.
Krwawy Michał

Purple Life Matters