Autor Wątek: PZW - czy to normalne...  (Przeczytany 558221 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4620 dnia: 29.09.2022, 09:46 »
Marzeniem ściętej głowy jest nadzieja, że WP zorientują się jaki potencjał finansowy kryje się w łowiskach no kill i decydując się na nie, zarobi na zezwoleniach, jak również zaoszczędzi na zarybieniach. Może ten łasy na kasę moloch weźmie kalkulator i policzy, że jest tu kasa do zgarnięcia. Bo o ekologię, logikę, czy dbanie o rozwój szeroko pojętego wędkarstwa ich nie podejrzewam :-[

Według prawa polskiego na zbiornikach z operatami  - nie moga być tworzone zbiorniki NK.
Każde inne zastosowania wod względem operatu lub jego wykonywanie częściowe - powoduje łamanie zapisów umów dzierżawy.
A potem sami widzicie jak się to kończy.

Pierolllll...e...nie PZtwu że sprawy w sądach pozakładali na odebrane wody przez wp... czas płynie decyzje się uprawomocniły - czas pokaże co będzie...a sądy - latami w pl trwają.
Maciek

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 255
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4621 dnia: 29.09.2022, 09:52 »
A czy jest w PL jeszcze jakiś akt prawny który nie był złamany przez PiS? Będzie trzeba to jednej nocy klepną ustawę. Pytanie czy będzie im się chciało.
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4622 dnia: 29.09.2022, 10:01 »
I WP będę zarabiać zgodnie z operarem? Za 250 zł  za caly kraj? ;D

A w tym temacie ... to napisz do wp - jeżeli cie interesuje czy będą zarybiać..... :-X :P 8) :'(
Na razie to prawo im to nakazuje.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4623 dnia: 29.09.2022, 10:06 »
A czy jest w PL jeszcze jakiś akt prawny który nie był złamany przez PiS? Będzie trzeba to jednej nocy klepną ustawę. Pytanie czy będzie im się chciało.

To bajanie - na razie ważna jest opowieść a reszta to kasa - którą interesuje się pis.
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4624 dnia: 29.09.2022, 10:09 »
I WP będę zarabiać zgodnie z operarem? Za 250 zł  za caly kraj? ;D

A w tym temacie ... to napisz do wp - jeżeli cie interesuje czy będą zarybiać..... :-X :P 8) :'(
Na razie to prawo im to nakazuje.

Trzeba przypomnieć jedną sprawę - wp to nie jest instytucja wędkarska , oni mają zupełnie inne cele. A że ktoś podchwycił pomysł człowieka z południa to inna opowieść. Jak widać opowieść która chwyciła. I jest realizowana...
Ochłap w postaci wód których wp nie będą chciały może pozostanie w temacie pzw.
Maciek

Offline Pszenicznik

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 96
  • Reputacja: 147
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: bat
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4625 dnia: 29.09.2022, 10:29 »
@LUK zaskakująco często udzielasz się w temacie PZW, powiedz proszę co skłoniło Cię do obrania takiej nieprzyjemniej ścieżki?

U mnie w kole PZW 13 lat temu było ok 400 składkowiczów, którzy płacili średnio 180zł (+30 zł jeżeli nie przyszli na wiosenny "czyn"). Zarybiano karpiem i japońcem handlówką wpuszczając go zawsze na Wiosnę i ustanawiając 3 tygodnie "zakazu połowu" aby ryba się "przystosowała". Po tym czasie czyli gdzieś w połowie Kwietnia nad wodę ruszała cała masa składkowiczów i zaczynało się Eldorado. Ryby brały na wszystko i bardzo agresywnie, co bardziej cwani składkowicze nęcili sobie już miejsca tydzień przez zniesieniem zakazu połowu. Siedząc 3 godziny w nęconym miejscu złowienie 15 karpi nie stanowiło problemu, częstym widokiem była wymiana złowionego i trzymanego już w siatce karpia na większego w myśl 2szt karpia i 4kg innych ryb limit dzienny. Takie Eldorado trwało do końca Maja. Z nastaniem Czerwca coraz częściej było już słychać głosy: "przełapane", "bezrybie", "szkoda przychodzić", "teraz to tylko dziadki koluchy i płotki mają w siatkach", "tfu! PZW złodzieje!, połowę mojej kasy co zapłaciłem ukradło", "trzeba będzie w przyszłym roku wziąć sobie dłuższy urlop w Kwietniu"

Kiedy składkowicze uświadomili sobie, że łowienie na spławik karpii i japońców nie ma większego sensu przestawiali się na żywcówki i masowy odłów szczupaka (limit dzienny 2szt). Mały karaś na kotwicę i masowa eksterminacja populacji szczupaka czekając aż "dobrze" łyknie. W większości przypadków nawet szczupaczki ~40 cm padały ich łupem z uwagi na zniszczony przełyk.

Z nastaniem Sierpnia i opadającym na dno badylem zaczynało się polowanie na "cwane karpiszony", te które jakimś cudem przetrwały Wiosnę udając się w głąb zbiornika na ~60m od brzegu. Do akcji szła wtedy proteina własnej roboty i gruntówki. To było już zajęcie dla "wytrwałych" bo można było kilka dni siedzieć bez brania ale jak to mówili: "warto bo trafiają się takie po 5kg i jest co obgryźć"

Od początku Września zaczynało się eldorado szczupakowe na dwóch innych zarośniętych pod wierzch w czasie lata zbiornikach. Traktowano je jako dołki z, których trzeba wyjąć ryby bez znaczenia na wymiar ochronny i limit połowu. Powodowało to, że złowienie lina czy japońca większego niż 12 cm było wyzwaniem jednak jak mówili: "tak musi być przecież szczupak musi mieć co jeść a wiesz jak na japońcu rośnie?".

Teraz po 13 latach sytuacja uległa zmianie, tylko niestety widzę symptomy powrotu do przeszłości. Liczba składkowiczów zmniejszyła się z 400 do 150, koszt wzrósł z 180 do 300zł. Z tego co się orientuję główną przyczyną tego stanu był brak czasu, ludzie mieli ważniejsze sprawy na głowie niż łowienie ryb + młodzież praktycznie nie istniała wędkarsko + mięsne dziadki zwyczajnie spoczeły w pokoju. Dzikie zbiorniki zaczeły się odradzać na tyle ile pozwoliły warunki środowiskowe (koluchy + japońce zmniejszają przyrosty innych ryb). Na głównym zbiorniku wprowadzono mniejsze limity zabierania ryb, zwiększono wymiary ochronne oraz wprowadzono maksymalne wagi dla karpii tak aby istniał skrawek wody do zagospodarowania dla karpiarzy.

Ta Jesień jest pierwszą po 13 latach w której zauważyłem większą liczbę wędkarzy nad wodą, nawet dzikie zbiorniki gdzie nikt się ostatnimi laty nie zapuszczał stały się miejscem pielgrzymek spinningistów głównie w wieku 18-45 lat. Część z nich zwłąszcza młodszych wypuszcza ryby i to duży plus jednak zdecydowania większość zwyczajnie w świecie łąduje je do wora :( zgodnie z limitem. Główny zbiornik musiał zostać zarybiony szczupakiem po ostatniej dekadzie masowych odłowów dlatego większość osób łowi na tych dzikich.

Moim zdaniem najlepszą alternatywą dla PZW byłoby utworzenie zbiorników klubowych na wzór UK, niezależnych od siebie grup ludzi, którzy konkurując miedzy sobą podnosili by jakość i rybostan wód pod swoją opieką. Mogliby wprowadzać innowatorskie rozwiązania, które wolny rynek tj. wędkarze by akceptowali bądź odrzucali na zasadzie prób i błędów. Rzecz prosta jednak każda próba decentralizacji napotyka ogrómny opór w post komunistycznym państwie polskim.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4626 dnia: 29.09.2022, 10:40 »
I WP będę zarabiać zgodnie z operarem? Za 250 zł  za caly kraj? ;D

A w tym temacie ... to napisz do wp - jeżeli cie interesuje czy będą zarybiać..... :-X :P 8) :'(
Na razie to prawo im to nakazuje.

Trzeba przypomnieć jedną sprawę - wp to nie jest instytucja wędkarska , oni mają zupełnie inne cele. A że ktoś podchwycił pomysł człowieka z południa to inna opowieść. Jak widać opowieść która chwyciła. I jest realizowana...
Ochłap w postaci wód których wp nie będą chciały może pozostanie w temacie pzw.


PZW też nie jest instytucją wędkarską ;) W prawie nie ma czegoś takiego jak wędkarstwo. Jest tylko rybactwo. I tu właśnie leży cały problem.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4627 dnia: 29.09.2022, 10:43 »
Pszenicznik, pół tego forum jest na temat, co warto by zrobić, żeby w Polsce stan wód się poprawił ;) Oraz - jak to obecnie są wody zgodnie z limitami grabione do łysa.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline paparoach

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 47
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4628 dnia: 29.09.2022, 10:47 »
To nie jest żadna post komuna tylko jak najbardziej komuna .
Zmienił się proletariat stanowiący zaplecze społeczne z robotnika na kobiety ( młode zazwyczaj, te od pioruna na facjacie) i na tzw . mniejszości seksualne czyli nazywając po naszemu ...no każdy wie
Wszystko inne jest niezmienne . Pomysły gospodarcze czy społeczne są obecnie takie że Gomułka (o Gierku nie wspomnę) czułby  się kapitalista .
Inwigilacja , cenzura , prężenie muskułów wobec słabych , wszystko ma się dobrze . Milicja znów jest milicja , sądy znów służą tępieniu "innych " , tylko armia to karykatura dawnego LWP które stanowiło realna siłę w odróżnieniu od harcerzy Macierewicza.
Film który omawiał Paweł Kukla to też produkcja niczym z lat 50 .
Zauważyliście jakim językiem operował narrator ?
Toż to wypisz wymaluj PKF rocznik 57 .
Idealne frazy które chce usłyszeć każdy niezadowolony wędkarz .
Powielane , znane , co oczywiście nie znaczy że nie prawdziwe .
Intencje są jasne .



Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4629 dnia: 29.09.2022, 11:01 »
Zaplecze społeczne jest dokładnie to samo, jak było dawniej, tyle że już w wieku emerytalnym. Widać to wyraźnie w strukturze poparcia dla partii rządzącej.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline paparoach

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 47
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4630 dnia: 29.09.2022, 11:12 »
Zauważyliście pewnie że w tym propagandowym filmie całą wina obarczeni byli rybacy i PZW .
No ale na Odrze , Warcie i na większości wód na południu Polski rybaków nie ma . Ryb też .
Pewnie że sieciowanie jezior , odłowy i zarybianie "na palę " to w dużej mierze wina związku , ale to tylko część problemu .

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 636
  • Reputacja: 52
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4631 dnia: 29.09.2022, 11:39 »
Zauważyliście pewnie że w tym propagandowym filmie całą wina obarczeni byli rybacy i PZW .
No ale na Odrze , Warcie i na większości wód na południu Polski rybaków nie ma . Ryb też .
Pewnie że sieciowanie jezior , odłowy i zarybianie "na palę " to w dużej mierze wina związku , ale to tylko część problemu .
Na śląsku siat też nie ma a mamy chyba najbardziej przetrzebione wody w Polsce (oczywiście są perełki jak DD). Skala mięsiarstwa jest porażająca, jest co raz więcej ludzi wypuszczających ryby ale dalej jest to mały procent. Tym bardziej, że najwięcej nad wodą przesiadują emeryci (a tych ze względu na kopalnie mamy bardzo dużo), nie chcę oczywiście wszystkich wrzucać do jednego wora ale jednak procent mięsiarstwa w najstarszym pokoleniu jest większy.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4632 dnia: 29.09.2022, 11:42 »
I WP będę zarabiać zgodnie z operarem? Za 250 zł  za caly kraj? ;D

A w tym temacie ... to napisz do wp - jeżeli cie interesuje czy będą zarybiać..... :-X :P 8) :'(
Na razie to prawo im to nakazuje.

Trzeba przypomnieć jedną sprawę - wp to nie jest instytucja wędkarska , oni mają zupełnie inne cele. A że ktoś podchwycił pomysł człowieka z południa to inna opowieść. Jak widać opowieść która chwyciła. I jest realizowana...
Ochłap w postaci wód których wp nie będą chciały może pozostanie w temacie pzw.


PZW też nie jest instytucją wędkarską ;) W prawie nie ma czegoś takiego jak wędkarstwo. Jest tylko rybactwo. I tu właśnie leży cały problem.

Według prawa na dzień dzisiejszy to nie problem.
Wędkarz = rybak.

I takie mamy prawo.
 :-X ??? 8) :P :'(
Maciek

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4633 dnia: 29.09.2022, 11:56 »
Problemem jest to, że często wędkarz zachowuje się jak rybak. Bo ma prawo. Ale nie ma przecież przymusu korzystania z tego prawa, wystarczy trochę pomyśleć o skutkach i przyczynach. Ani PZW ani WP tego nie uświadamiają wędkarzom, zresztą to chyba i tak byłoby rzucanie grochem o ścianę, zwłaszcza w przypadku starszych, co to zawsze "wiedzą swoje".
Druga rzecz to zanieczyszczenia i susze. Warunki do tarła w rzekach się pogarszają, a masowe śnięcia ryb są częste, z kumulacją na Odrze. I nikt z tym nic nie robi, a nawet chcą dobić rzeki kolejnymi regulacjami. A poza tym wszystko zgodnie z planami, dupa kryta:
"Generalny dyrektor ochrony środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski: - Z postępowania regionalnego dyrektora ochrony środowiska we Wrocławiu nie wynika, że jakikolwiek podmiot kontrolowany zrzucił więcej ścieków niż planowano. Nie stwierdzono żadnego złamania przepisów.
Zastępca generalnego dyrektora ochrony środowiska Marek Kajs: - Użytkowników wód Odry to setki czy tysiące podmiotów. Nie można powiedzieć, że to jeden podmiot był tu odpowiedzialny."

Przy takim podejściu, łówmy póki możemy, bo lepiej w najbliższych latach nie będzie.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 021
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #4634 dnia: 29.09.2022, 14:10 »
Na śląsku siat też nie ma a mamy chyba najbardziej przetrzebione wody w Polsce (oczywiście są perełki jak DD). Skala mięsiarstwa jest porażająca, jest co raz więcej ludzi wypuszczających ryby ale dalej jest to mały procent. Tym bardziej, że najwięcej nad wodą przesiadują emeryci (a tych ze względu na kopalnie mamy bardzo dużo), nie chcę oczywiście wszystkich wrzucać do jednego wora ale jednak procent mięsiarstwa w najstarszym pokoleniu jest większy.
U mnie w tym roku praktycznie zero emerytów, no ale paliwo było drogie to tylko tym to sobie tłumaczę. Jedynie z wiosny byli wybić karpie, które zostały wpuszczone w listopadzie na lód praktycznie, żeby nie wybrali.
Niestety, ale na śląsku najwięcej ryb zabierają osoby, które najmniej płacą, czyli emeryci.
Ciekawy jestem o ile pójdą stawki w górę na kolejny rok.