Trzeba być gotowym na wszystko. Rok temu w listopadzie uskuteczniałem już zimowo torebki pelletowe na Bury Hill, a mój sąsiad walił w najlepsze podajnik large - on łowil a ja nie, bo sie okazało, że woda jeszcze ciepła i karp wcale nie był ospały. Zajęło mi kilka godzin przestawienie się... Innym razem ja łowiłem a inni wędkarze nie - bo dawali zbyt dużo towaru do wody i ryba się odsuwała.
Dużym plusem komercji jest to, że są świetne do łowienia w okresie chłodu. Ryb nie ma wiele i trzeba się o nie postarać, ale można połowić. Mam nadzieję, że będziemy oglądali miesiąc w miesiąc dobre wyniki
Trzeba mieć dwa podajniki i próbować. Obserwować wodę, kierowac się wiatrem, jego kierunkiem przy lokalizowaniu ryby. Jak ryba żeruje to podajnik large jest OK, ale jak jest cisza na łowisku - trzeba przechodzić na mały.
W końcu pojawił się Lucjan
Jutro ostatni dzień dużego zlecenia, zdanie roboty i wolność, wreszcie jadę na ryby. MIałęm dwa tygodnie nieustannego hard core'u, odstawiłem większośc wędkarskich spraw na bok
Nie jest łatwo!