Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Rękodzieło => Wątek zaczęty przez: Martinez w 29.03.2020, 11:11

Tytuł: Pierwszy piórnik na przypony
Wiadomość wysłana przez: Martinez w 29.03.2020, 11:11
Zmotywowany przez forumowego Marudę, sam postanowiłem ruszyć w temacie piórnika. Jak to w przypadku prototypu bywa, jest kilka mankamentów. Nie przeszkadzają jednak one zbytnio.
Po złożeniu wszystkiego do przysłowiowej "kupy" stwierdzam, że jednak za wiele wkrętów użyłem do mocowania, można było dać na "ramkę" nieco wyższe listewki. W przyszłości będę chciał zrobić podobny, ale nieco dłuższy. Z tym jednak, że chcę zachować ilość banków do powieszenia przyponów.

Sumując wszelkie koszta, a w szczególności czas, można by rzec, że w sklepie można kupić taniej. Ale jak to ktoś tu powiedział - radocha z własnego wykonania, może nieco niedokładnego, jest nieoceniona.
Tytuł: Odp: Pierwszy piórnik na przypony
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 29.03.2020, 11:22
Nie ma źle Walniesz okleinę na zewnątrz pudełka i nie będzie widać

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Pierwszy piórnik na przypony
Wiadomość wysłana przez: Martinez w 29.03.2020, 11:30
Taaak, wygląda jak pancerny :P
Tytuł: Odp: Pierwszy piórnik na przypony
Wiadomość wysłana przez: elwood w 29.03.2020, 11:48
Bardzo fajne są rzeczy wykonane własnoręcznie :thumbup:

Np Japończycy bardzo sobie cenią rzeczy.... naprawione. U nich np bibelot, który spadł z półki i się rozbił, a następnie został posklejany, ma dla nich często większą wartość, niż przez upadkiem - ktoś włożył w przedmiot swoje zaangażowanie, czas, cierpliwość, rośnie więc "duch" tego przedmiotu.

Np ja bardzo sobie cenię sposób zapakowania prezentów - nie pójście na łatwiznę i wrzucenie prezentu do gotowej torebki, tylko własnoręczne, ładne zapakowanie :thumbup:
Tytuł: Odp: Pierwszy piórnik na przypony
Wiadomość wysłana przez: Norbas w 29.03.2020, 13:50
Jaka jest długość tego pudełka?
Mówiono mi że zamiast gwózdków lepiej użyć np takich "szpilek" jak do tablic korkowych które mają plastikowe owalne "góry" bo żyłka na gwózdkach się załamuje i powoduje jej odkształcenia. Prawda czy fałsz?
Tytuł: Odp: Pierwszy piórnik na przypony
Wiadomość wysłana przez: Martinez w 29.03.2020, 14:36
Wymiary pudełka (mierzone wewnątrz listewek) to 220x120 mm.
Co do szpilek to masz świetny pomysł, bo ja użyłem zwykłych "gwoździków boazeryjnych" i w przypadku mocniejszego naciągnięcia przyponów (żyłki) załamania występują.
Niemniej jednak na potrzeby tego wpisu przeprowadziłem mały "eksperyment" i zdjąłem jeden przypon (60 cm, dwukrotnie załamany) i przeciągnąłem wzdłuż suchymi palcami, by tarcie lekko ogrzało żyłkę. Skutkiem tego okazało się, że załamania z przyponu zniknęły. Ot takie mikro-żelazko.
Tytuł: Odp: Pierwszy piórnik na przypony
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 29.03.2020, 14:37
Jak ktoś ma takie pudełko pod ręką to super, jak nie - to w sklepach z decoupażem można kupić bardzo tanio: https://dekormania.com.pl/pudelko-20-x-11-5-x-3-na-zdjecia-zaproszenie-p-977.html
Tytuł: Odp: Pierwszy piórnik na przypony
Wiadomość wysłana przez: Martinez w 17.04.2021, 09:05
Większa wersja piórnika na przypony. Wcześniejszy został przeznaczony do przyponów karpiowych, ten jest wykonany z myślą o klasyku i metodzie. Poprzednia wersja została poddana lekkiej modyfikacji, która polegała na zastosowaniu kołków drewnianych (meblarskich) w miejsce pinów z gwoździ. Niby niewiele, ale żyłka nie ma aż tak dużej tendencji do załamywania się przy "nawrocie". Wymiary piórnika w milimetrach (długość, szerokość, wysokość): 630, 217, 50/25
Tytuł: Odp: Pierwszy piórnik na przypony
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 17.04.2021, 09:19


Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka