Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Opos w 16.04.2021, 09:55
-
Panowie zaprezentowałem tu 3 sposoby na rozłożenie się nad woda dla feederowców. Każdy z nas ma inne preferencje i poczucie komfortu i wygody przy łowieniu. Będąc samemu nad wodą, gdy nie ma nam kto podebrać ryby, nasze rozstawienie wędzisk potrafi nam mocno skomplikować sytuację. Gdy łowimy na jeden kij w zasadzie nie przeszkadza nam nic. Problem zaczyna się gdy łowimy na dwie wędki. Postaram się opisać wady i zalety opisanych rozwiązań.
1 pozycja.
Plusy:
-Możliwość swobodnego podebrania ryby
-możliwość swobodnego opuszczenia stanowiska jedną stroną
Wady:
-patrzenie w bok przy obserwacji szczytówek
-wolniejsza reakcja przy zacięciu
-przy częstych braniach ruch odwodzący przy zacięciach może nadwyrężyć okolice łopatki
(https://i.imgur.com/kCIHrGL.jpg)
2 pozycja
plusy:
-szybkość reakcji
-szczytówki w polu zasięgu wzroku ułatwiające obserwacje wody
-możliwość opuszczenia stanowiska tylko jedną strona
Wady:
- operowanie podbierakiem utrudnione przez wędkę pozostająca na podpórce
-ciut ciasno
(https://i.imgur.com/gBKjuEs.jpg)
pozycja 3
plusy:
-Możliwość swobodnego podebrania ryby
wady:
-brak obu szczytówek w zasięgu wzroku
-opóźniony czas reakcji na branie
-dyskomfort łowiącego przez ciągłe rozglądanie się na boki
-opuszczenie stanowiska wymaga przeskakiwania przez wędki
(https://i.imgur.com/Y6vOcCv.jpg)
To są moje spostrzeżenia i wnioski po rożnych próbach ustawienia wędek. Nad wodą można zauważyć wszystkie 3 opisane ustawienia. Jakie Wy stosujecie układy wędek i jakie są wg Was ich zalety i wady ?
-
Preferuję 2.
Od wewnątrz dłuższy feeder, od zewnątrz pickerek.
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
-
Ja od samego początku siadam w pozycji 1. Mam wędki jednakowej długości i nie przeszkadza mi to. Jedyna wada to to że fotel lub krzesełko stawiam trochę dalej tak by było trochę miejsca miedzy fotelem a wędkami co opóźniona reakcje na brania ale przy metodzie mam odkręcony hamulec a ryba zacina sie sama
-
U mnie praktycznie zawsze wariant 1, sporadycznie pośredni wariant 3 jak bawię się 1 kijem na spławik
Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
-
Zdecydowanie 2 :)
-
Ja wariant 1 wędki trochę szerzej od siebie i pomiędzy nimi leży podbierak. Ja łowię na wolnym biegu ryby raczej same się zacinają więc szybkość reakcji nie jest tak ważna wędki mogą być troszkę dalej od ręki.
-
Ja zawsze 2 sposób
-
Generalnie 1, ale szczytówki są nad wodą, inny kąt.
-
Ja zdecydowanie preferuję nr 2
-
u mnie to wygląda mniej więcej tak: opcja 4
-
Ustawienie numer 2 , choć częściej łowie na 1 wędkę, a fotel pod lekkim kątem co daje większą swobode wychodzenia.
-
Zazwyczaj łowię na jedną wędką i ustawiam ją sposobem 1.
Jak nic sie nie dzieje lub brania są sporadyczne ,to stawiam drugi kij obok.
-
(https://images89.fotosik.pl/492/efb70845832b4be5med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/efb70845832b4be5)
Mam zawsze tak ustawione a rzucam w kierunku busa. Kije na mijankę, 3,0 i 3,30 .
-
Dopóki łowi się małe ryby to jest ok, Przy większych okazach ryba często przepływa przez drugi zestaw i trzeba kombinować.
-
Głównie karpiki 2-3 kg z przyłowami do 8-10 kg i jazie , czasami jak pojedzie, ściągnie drugi zestaw.
-
U mnie podobnie, tylko "na drugą rękę".
Pozdrawiam.
-
Od paru lat łowie zawsze na jedną, a ułożone mam w podobny sposób jak na zdjęciu numer 2. Nie wiem dlaczego ale łowienie na dwie to przejaw pazerności nad wodą według mnie(nie obrażając nikogo). Dyskomfort manewrowania zaciętą rybą, rozpraszanie się, splątania zestawów, później odławia się niestety martwe ryby z zestawami w pyskach. Jeżeli chodzi o dwa zestawy w wodzie to jestem na nie.
-
Nigdy nie zerwałem zestawu z podajnikiem czy koszykiem na rybie, przypon tak . Zasada na przyponie zawsze cieniej i tyle.Dwa kije chociażby dlatego ,że mogę sobie z przynętą, peletem, zestawem pokombinować. Ryb nie biorę, nawet w sadzu nie trzymam, zdjęcie i do wody.
-
Co innego łowić na dwię wędki na "rybnej" komercji obfitującej w ryby 10kg+, a co innego na pzw, gdzie ciężko o rybę w ogóle, ale każdy ma swoje opinie :D
Ja preferuję nr 2. Przy "bestiach" które łowię na pzw jest w zupełności ok, na komercje tak samo - z tym że wtedy przeważnie używam jednej wędki.
-
99,9% na PZW .
-
Od paru lat łowie zawsze na jedną, a ułożone mam w podobny sposób jak na zdjęciu numer 2. Nie wiem dlaczego ale łowienie na dwie to przejaw pazerności nad wodą według mnie(nie obrażając nikogo). Dyskomfort manewrowania zaciętą rybą, rozpraszanie się, splątania zestawów, później odławia się niestety martwe ryby z zestawami w pyskach. Jeżeli chodzi o dwa zestawy w wodzie to jestem na nie.
Jedna wędka do łowienia klasykiem druga na metode, tak przeważnie łowie od kilku lat :) Są dni że ryba metody nawet ogonem nie traci a na klasyku urwanie głowy. Pazerność to mieć więcej niż dwie wędki a i takich cudaków można spotkać, bo jak kupią rodpoda na 3 miejsca to muszą to wykorzystać ;)
-
Zaczynam od metody, a jak nie bierze ,klasyk i kombinacje...
Widziałem typa co siedział naprzeciwko mnie z dwoma kijami, a przed drogę jest drugi staw ,taki jakby komercyjny i tam miał też dwie wędki wrzucone. Jako ciekawostkę dodam ,że w międzyczasie żarł kukurydzę z puszki i popijał wódką ???prawdziwy wędkarz :P
-
Widziałem typa co siedział naprzeciwko mnie ....... ,że w międzyczasie żarł kukurydzę z puszki i popijał wódką ???prawdziwy wędkarz :P
Typowy prawdziwek ;D i jeszcze pół puszki do domu na sałatkę przyniesie
-
Ja mam wędki po dwóch stronach fotela, jak w 3, ale szczytówki są obok siebie.
-
a te dwie po drugiej stronie drogi jak masz ustawione ? :P
-
Ja zawsze tak:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_06_10_19_6_34_31.jpeg)
-
Bardzo fajny wątek! :thumbup:
U mnie zawsze ustawienie numer 2. Bez znaczenia czy łowię na dwie, czy jedną wędkę.
W sumie mogę powiedzieć, że powtarzalność ustawienia stanowiska jest dla mnie kluczowa. Dzięki temu wszystko mam zawsze w tym samym miejscu :)
-
Nie pasowała mi taka fajka, jak na zdjęciu u Tomka , przy intensywnym braniu kije obijały się o siebie, co raczej im nie służyło.
-
U mnie zazwyczaj numer 1, ale muszę spróbować schematu 2. Może jutro jak pogoda dopisze. :narybki:
-
2 i często metoda i klasyk. Jak dużo brań to jedną odkładam a dwie dają możliwość na 2 dystansach popróbować.
-
Nie umiem inaczej niż pozycja 2 :P
-
Siedząc nad rzeką można kije podnieść i ustawić prostopadle do brzegu i fotel zaraz za nimi. To daje kolejna opcje.
-
U mnie tylko opcja nr 2. 1 oraz 3 to porażka przynajmniej dla mnie.
W 1-wszej opcji bol karku zapewniony bo siedzimy skręceni albo krzesło musimy ustawić pod katem do brzegu.
3 opcja niespecjalna bo nie da się obserwować 2 szczytówek równocześnie.
2 wędki przy 2-giej opcji ustawiam tylko wtedy kiedy jest totalne bezrybie. Łapanie na 2 wędki przy dobrych braniach to więcej kłopotu niż to warte.
-
Ja przy 3 mam szczytowki obok siebie. Nastepnym razem zrobie zdjecie stanowiska.
-
Macie problemy. Ludzie rozstawiają 10 gruntówek na sandacze i sobie radzą.
-
A ja wolę pierwszą
druga opcja mnie ogranicza, jakoś ćiasno
-
U mnie zazwyczaj numer 1, ale muszę spróbować schematu 2. Może jutro jak pogoda dopisze. :narybki:
Co prawda tylko 3 godzinki, ale udało się przetestować ustawienie "2".
Rewelacja.
Od dziś, jak tylko będzie opcja ustawienia wędzisk w ten sposób na łowisku będę stosował.
Dobry temat :thumbup:
-
Nie pasowała mi taka fajka, jak na zdjęciu u Tomka, przy intensywnym braniu kije obijały się o siebie, co raczej im nie służyło.
Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby wędki się uszkodziły. A miałem często brania na lewą wędkę. Krzyżowała się się z tą po prawej i zahaczała się o hak w podpórce.
-
Swoją neoprenową odstawiłem do lamusa , źle to wyglądało i się słyszało przy braniu , teraz na ala reaper Guru jest wszystko sztywne i nie ma niespodzianek. Kij nawet nie drgnie .
-
U mnie to zawsze pozycja nr 1, ale wygląda w praktyce ciut inaczej niż na rysunku ;)
Kąt między fotelem a wędkami jest mniejszy, dzięki czemu szczytówki są bardziej w zasięgu wzroku.
Wędka bliżej środka krótsza i z reguły zestaw na mniejszym dystansie, dzięki czemu mniejsze szanse na splątania i więcej swobody.
Takie ustawienie dla mnie najlepsze, bo można bez stresu wstać i przejść w bok, a także daje dobrą przestrzeń do podbierania.
-
Ustawienie 2 z ta różnica ze mocniejszą i dłuższą wędkę daje do środka. Na dłuższym kiju nie mam wtedy koszyka, tylko ołowiana łezkę. Dodatkowo stosuje kołowrotek z wolnym biegiem w razie czego ryba odjeżdża z wolnego. Mnie się takie rozwiązanie sprawdza.
-
Ja też od jakiegoś czasu pozycja nr 2. Był czas, że łowiłem z wędkami na pozycji nr 3, ale faktycznie głowa lata na lewo i prawo.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210418/cdbf704320e86ca4e9535b1c5000dcb3.jpg)
-
Siemka,
Sorki że podłączę się do tematu ;) ale mam pytanie do leworęcznych co maja korbę w młynku po prawej stronie.
Jak u was wygląda rozkład dwóch wędzisk nad wodą ?
-
Siemka,
Sorki że podłączę się do tematu ;) ale mam pytanie do leworęcznych co maja korbę w młynku po prawej stronie.
Jak u was wygląda rozkład dwóch wędzisk nad wodą ?
myślę ze 2zdjecie tylko wędki szczytówkami w prawa stronę ew zdjęcie 1 z wędkami po lewej :)
-
Siemka,
Sorki że podłączę się do tematu ;) ale mam pytanie do leworęcznych co maja korbę w młynku po prawej stronie.
Jak u was wygląda rozkład dwóch wędzisk nad wodą ?
Dla mnie naturalna wydaje się odwrócona nr 2. Wędki montowane po lewej stronie, skierowane w prawo.
-
U mnie zdecydowanie ułożenie nr 2, o ile łowię na 2 wędki, co zdarza się rzadko. Chociaż w sumie przy jednej mam też takie ułożenie... :)
-
Czołem!
Dzięki Rafale za ciekawy temat opatrzony rysunkami.
Kiedy łowię dwoma feederami, to tak się składa, że bardzo często każda wędka jest w innym położeniu.
Dolniki spoczywają zwykle na wspólnej podpórce, zaś przednie podpórki dostosowuję w zależności od potrzeby.
Przez kilka lat często zasiadałem w miejscu, w którym jedną wędkę posyłałem na prawo pod trzciny, zaś drugą pod kępę zielska na 50 metrach.
Taki więc był układ.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_20_04_21_10_43_12.jpeg)
Dwa lata temu najczęściej przesiadywałem w miejscu z korytarzem między trzcinami. Tam z kolei starałem się tak rozstawić wędziska, żeby podczas holu zminimalizować ryzyko zaplątania się ryby w żyłkę drugiej wędki.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_20_04_21_10_43_26.jpeg)
Jeśli zaś łowię na bardziej otwartej przestrzeni i na jeziorze jest spora fala, to często ustawiam kije tak, żeby przebieg żyłek był jak najbardziej zbliżony do wektora fali.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_20_04_21_10_43_42.jpeg)
Ustawienie wędki w przeciwnym kierunku powodowałoby silny napór wody na żyłkę, przyginanie szczytówki i pogorszenie sygnalizacji. Szczególnie przy delikatniejszych szczytówkach.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_20_04_21_10_43_56.jpeg)
Jasna sprawa, że niektóre ustawienia mają swoje minusy. Ale ja zwykle chcę sprawdzać różne miejsca. Dlatego często zdarza się, że w czasie zasiadki przestawiam kije i przednie podpórki w różne lokalizacje. Czasem dwa kije lądują na jednej głowicy, a za pół godziny już są na osobnych. Jeśli ktoś używa feeder armów, to może sobie też w łatwy sposób manewrować. Ja akurat używam podpórek i szerszych głowic.
Obserwowanie mocno rozstawionych wędek faktycznie nie jest łatwe i dlatego czasem na jednej wędce daję sygnalizator.
-
Piękne rysunki :)
-
No, ba! Ma się ten talent rysowniczy :P
-
U mnie to wygląda tak feeder 3.6 na zewnątrz 3.3 drugi.
-
Nie mogłem dodać zdjęcia bezpośrednio, wiec podaje link.
https://zapodaj.net/00e328e956c9a.jpg.html (https://zapodaj.net/00e328e956c9a.jpg.html)