Bundesliga, liga angielska, hiszpańska i włoska

[robson]

W koszykówce coś takiego wyszło. Federacje straszyły, ale po paru miesiącach przepychanek skończyło się tak, że niektórzy gracze nie bylu zwalniani na mecze reprezentacji, bo terminy się pokrywały. Tyle. Kasa wygrywa.

[Azymut]

"W zamian za swoje zaangażowanie kluby założycielskie otrzymają kwotę w wysokości 3,5 miliarda euro wyłącznie na wsparcie swoich planów inwestycyjnych w zakresie infrastruktury i zniwelowanie skutków pandemii COVID."

Florentino Perez pierwszym prezesem super ligi. Oj, wydaje mi się jednak, że sprawy poszły za daleko... Perez na pytanie o wykluczenie zawodników z mundialu w Katarze w 2022 roku z powodu uczesnictwa w super lidze miał odpowiedzieć: "w takim razie zorganizujemy swój mundial".

Schizma w futbolu coraz bliżej. Takie kluby jak Real, Barca czy ManU są chodzącymi bankrutami i kasa z super ligi może być jedyną reanimacja dla nich.

Najbliższe tygodnie będą bardzo ciekawe.

Tymczasem na Anfield (Liverpool) grupa lokalnych ultrasów na znak protestu wyniesie ze stadionu wszystkie flagi i ozdoby jakie były na trybunach podczas meczów bez kibiców, a także wywiesili dwa czarne, żałobne banery przed stadionem na znak protestu. Ponadto na swoich oficjalnych kontach w mediach społecznościowych wyrazili oburzenie i brak zgody na udział Liverpoolu w tym przedsięwzięciu.

Ale nam bomba wybuchła

[e-MarioBros]

https://www.realmadryt.pl/news/103213-florentino-superliga-nie-jest-liga-dla-bogatych-a-liga-dla-uratowania-futbolu

nie jestem fanem Pereza, ale to po powiedział warto poczytać - nie głupie, moim zdaniem

[Daavid]

Moim zdaniem glos kibiców w tym wszystkim liczby doe najmniej. Do tego największe przychody przynosi kibic wcale nie na stadionie a przed telewizorem.
Z czasem nowa formuła wyprzedzi inne propozycje. Mozna nad tym ubolewać, ale wygra kasa a nie sport.

[Luk]

https://www.realmadryt.pl/news/103213-florentino-superliga-nie-jest-liga-dla-bogatych-a-liga-dla-uratowania-futbolu

nie jestem fanem Pereza, ale to po powiedział warto poczytać - nie głupie, moim zdaniem

Mirek, ale jest więcej klubów niż 20 😁 nie samym Realem i Juve człowiek żyje. Bogate kluby zarobią, a biedniejsze? Taki Arsenal czy Tottenham same kombinują, bo mają wizję braku kasy spowodowaną kiepskim miejscem w lidze. A tutaj z automatu mają być faworyzowane? Do tego nie wiem czy to naprawdę podniesie oglądalność. Bo się może to znudzić. Wg mnie nie jest źle, jest co oglądać. A kasa? Przecież budżet Realu jest bardzo wysoki, ma być jeszcze większy! W czym to pomoże? Kto im w Hiszpanii podskoczy oprócz Barcy i Atletico?

[robson]

Ci goście od Superligi opowiadają jakieś bajędy, że dalej będą grać w ligach krajowych. Do tego będą potrzebowali bardzo szerokich składów - czyli jeszcze bardziej niż teraz najbogatsze kluby ogołocą innych z piłkarzy. A jeśli któremuś potentatowi powinie się noga w kilku meczach ligowych, to sobie po prostu odpuści krajowe rozgrywki, bo nie musi się kwalifikować do pucharów, więc co za różnica, czy będzie trzeci czy siódmy? Finansowo może i faktycznie wszyscy zyskają, bo słabsze kluby będą sobie życzyć coraz większych pieniędzy za grajków potrzebnych superligowcom. Nie jest to zresztą nic nowego, bo i w obecnej LM praktycznie ci sami grają co roku główne role, ale jeszcze od czasu do czasu wystrzeli jakiś fuks - zanim go rozkupią. W Superlidze to już nie przejdzie - za dużo spotkań do rozegrania i ktoś, kto nie może sobie pozwolić na odpuszczenie ligi krajowej, po prostu nie wytrzyma sezonu.
Kwestia sprowadza się do tego, czy w LM zostaną jakieś sensowne pieniądze. W sumie bez tych ekip Superligowych, rozgrywki mogą być nawet ciekawsze, choć niestety prestiż spadnie.

[Enzo]

Jak jakiś czas temu napisałem że ta cała LM czy Puchary zabijają piłkę bo "najlepsze" zespoły są faworyzowane i zaczynają gre od 3 czy 4 kolejki lub sa rozstawione w grupach to większość uważała że to dobre bo nie musza się męczyć z "ogórkami". No to poszli dalej i zrobili sobie Super Lige najlepszych brendowych klubów.

[Daavid]

W sumie bez tych ekip Superligowych, rozgrywki mogą być nawet ciekawsze, choć niestety prestiż spadnie.

Dlatego te kluby nie zostaną wyrzucone a jeśli nawet jeśli to i tak powrócą, zarpwno do rozgrywek krajowych, jak i LM. Ile warta jest hiszpańska liga bez Realu i Barcelony?

[Mati C]

Wystarczy popatrzeć na zadłużenia klubów założycieli i wszystko jest jasne. UEFA nie chciała się dzielić to wymyślili sobie swoje rozgrywki na wzór amerykański i kasę podzielą między 15 drużyn które nigdy z "ligi" nie spadną.
Emocje jak na grzybobraniu, nikt nie spada a chłopców do bicia (pięć drużyn) wybiorą sobie co roku jak im pasuje.

[Cost]

Dla mnie puchar mistrzów skończył się w momencie gdy dopuścili do Ligi Mistrzów 2,3 i 4 zespoły z najlepszych lig. Nazwa nie miała już nic wspólnego z rozgrywkami. Zwykle najgorszy mecz ekstraklasy interesuje mnie bardziej niż finał europejskiego pucharu, bo co mi zależy czy wygra Real czy Borussia, natomiast wynik ligowy na znaczenie dla mojego klubu.
Niech sobie tworzą ekstraligę, superligę czy hiperligę, chodzi tylko o kasę z transmisji do Chin, Indii czy innych rejonów świata.

[Luk]

No i po sprawie Angielskie kluby zobaczyły opór kibiców, trenerów, samych zawodników i innych 'środowisk' i wycofały się, przepraszając. Miejmy nadzieję, że pomysł nie wróci. Co ciekawe projekt Superligi nie był popierany nawet przez takiego człowieka jak Alan Sugar (ten z programu The Apprenice), który wiele lat był chairmanem Tottenhamu i wciąż zasiada w jego władzach. On sam mówił w wywiadzie, że nie wie co te drużyny chcą uzyskać. Wyraźnie powiedział, że kasa z praw do transmisji jest bardzo duża i pozwala dobrze prosperować klubom Premier League, Bundesligii czy ligii hiszpańskiej.

A w Anglii sprzeciw był olbrzymi. Wiele zrobił Kevin be Bruyne, as Man City, który napisał na swoim Fejsie o chłopcu z belgijskiej wioski, który został jednym z czołowych graczy świata, i który nie miałby takiej szansy przy Superlidze. Ogólnie zawodnicy Liveerpoolu i Man City byli ostro przeciw, okazało się, ze ich trenerzy również.

I kto został w Superlidze? Kluby z krajów, którym najbardziej zależy na kasie, czyli te z Hiszpanii i Włoch Warto zauważyć, że włoska piłka juz nie przyciąga takiej ilości fanów jak dawmiej, w Anglii każdy stadion Premier League a i większość Championship ma komplet widzów. To o czymś też świadczy W Anglii megakasa przegrała z kibicami póki co

[Azymut]

No to Barca, Real i United (najbardziej zadłużone kluby) będą w kropce. Miała być fajna kasa na start, plus stałe dochody corok kilkukrotnie wyższe niż teraz. A tak kasy brak, perspektywy dość kiepskie.

Generalnie reputacja tej dwunastki została dosyć mocno nadszarpnięta, i piłkarze Liverpoolu oraz Klopp, choć Bogu ducha winni, zostali bardzo obelżywie potraktowani przez fanów Leeds przed ostatnim meczem ligowym.

Ten sam los podzieli reszta klubów jak sądzę. Pomysł głupi z założenia, dobrze że upadł. Smród niestety, bądź stety ciągnąć się będzie jeszcze dłuuugo.

[Enzo]

Zobaczyli że jednym z wice prezydentów został Polak i juz mieli pełne gacie a tak serio to z tego co czytam to ta cała impreza miała byc głównie skierowana na rynek Azjatycki, niech zrobia im 2 razy w roku  w przerwach taki szybki turniej i wszyscy będą zadowoleni.
Dla mnie jak pisałem wcześniej piłka nożna już od kilkunastu lat straciła wiele, widać jak najwięksi zadłużają się na maksa, proponują zawodnikom jakieś chore kwoty i prędzej czy później to albo pęknie albo zamieni się własnie w jakiś dziwny twór,gdzie będa grali sami "galaktikos".
Większość działaczy nie czuje ducha sportu i nastawieni są na robienie kasy, szkoda tych czasów gdzie mały klub grający w Pucharach mógł trafić w 1 rundzie na Real, Barcelone czy Bayern. Takie mecze w tym miastach przyciągały tłumy, ludzie żyli tym wydarzeniem i pamiętali końca życia i nie było dla nich znaczenia że duży klub wystawił 2 skład i wygrał,( choc czasami musiał namęczyć )
Ironią losu jest to że działacze tym najwiekszych klubów wymusiły aby w wszelkich pucharach ich kluby zaczynały od np. 3 rundy lub były rozstawione ( ponoć duże obciażenie meczami ) ale gdy zaproponowano im mecze za wielką kase w środku tygodnia nagle takowego problemu nie ma.
Od pewnego czasu już mnie nie fascynują mecze w LM czy Pucharach a mimo że wiem że mamy jedna z najsłabszych lig w Europie wole obejrzeć Polską Lige i chocby dzisiejszy mecz Piast - Legia    

[Luk]

Janusz, ale te kluby nie mogą grać od 1 rundy, bo terminarz napięty jak baranie jaja. Jest zbyt dużo meczów, doszły reprezentacyjne. Trudno coś więcej wycisnąć. Wg mnie nie jest źle jak teraz...

[e-MarioBros]

sprawa się rozwiązała, na razie ...