Witam wszystkich użytkowników
w tym poście chciałbym przedstawić klip do żyłki który wymyśliłem ponieważ byłem niezadowolony z fabrycznych klipów i ich działania.
Chciałem aby łowić precyzyjnie (zalety zapiętej linki na klipie i ustalonej odległości) oraz mieć możliwość swobodnego, niejako automatycznego uwolnienia linki w przypadku nagłego odjazdu dużej ryby. Linkę zaznaczam markerem aby łatwo powrócić na daną odległość w razie odklipowania jej.
Po wielu kombinacjach udało mi sie dojść do rozwiązania przedstawionego na zdjęciach.
Do wykonania potrzebujemy drut nierdzewny (ja użyłem średnicy 0,6 mm) oraz szczypiec z końcówkami okrągłymi (do wykonania zaokrąglenia drutu) oraz kombinerek (do wygięcia na żądaną wysokość szpuli i obcięcia nadmiaru drutu).
Po wykonaniu klipa montujemy go na szpuli przyklejając taśma izolacyjną (na zdjęciu przytrzymuje go podkładka gumowa na szpuli zaubera). Właściwe umocowanie zapewni linka (w moim przypadku plecionka nawinięta na szpulę). Powoduje to powstanie na szpuli małego wybrzuszenia w miejscu montażu klipu, ale przez okres prawie dwóch lat użytkowania w niczym mi to nie przeszkadzało.
Ważne jest aby klip wystawał jak najmniej poza obrys szpuli (obracający się kabłąk będzie o niego zahaczał) oraz przylegał bardzo dokładnie do szpuli. Im wykonanie będzie bardziej precyzyjne tym klip będzie lepiej działał.
Klip pozwala bardzo łatwo oswobodzić linkę gdy ryba ciągnie przez kabłąk a jednocześnie w czasie rzutu hamuje wysnuwającą sie linkę (otwarty kabłąk). Klip ma tą zaletę ze można go wykonać na każdym kołowrotku i jest pewny w działaniu.
Zachęcam wszystkich do przetestowania mojego rozwiązania.
Pozdrawiam