Bardzo wątpię, żeby jakakolwiek koszulka tego typu chroniła przed komarami. Na działce mam grube spodnie nie do zdarcia do ciężkiej roboty i komary przebijają się przez nie bez problemu i tną najczęściej w kolana, kiedy siedzę.
Nie wiem, czy w ogóle istnieją przewiewne, antykomarowe tkaniny. Cytując reklamę - jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
P.S. Takie zwykłe przewiewne tkaniny mają to do siebie, że można pryskać DEET na tkaninę i nic się nie wchłania przez skórę. Jedyny minus - środki owadobójcze potrafią farbować, co najbardziej widać na białych tkaninach.