wedkarskiorzysz.pl
Czas pogardy!
Rano dostaliśmy sygnał, że w jednej z zatok wypłynęła siata pełna śniętych i zgniłych ryb. Szybki telefon do PSR i jak to przeważnie bywa są w terenie i nie mogą szybko przyjechać. Krótka konsultacja i jest zgoda na podniesienie kłusowniczych narzędzi. Grupa specjalna udaje się na miejsce i przeżywa szok! Siata na całej zatoce i śnięte i śmierdzące ryby widać z daleka. Ściągnięcie 2 złączonych siat zajmuje ok.2 godz. W siatach ok.100 kg już zgniłych ryb. Piękne (kiedyś) 40 cm okonie, grube płocie i leszcze, szczupaki, a nawet 2 sieje! i 2 niczemu niewinne perkozy. Jakim trzeba być śmieciem ludzkim, żeby robić takie rzeczy? Postawić siaty i czekać w LIPCU!!!! 3-4 dni na ściągnięcie? Zmarnowane ok. 100 kg ryb w 90% pięknych okoni na darmo! Zero zysku, zero korzyści, same straty! Jakim trzeba być śmieciem ludzkim, żeby robić takie rzeczy? Jeżeli zrobili to miejscowi mikrocefale, to prędzej czy później się o tym dowiemy, ale jeżeli zrobiła to przyjezdna swołocz to też będziemy to wiedzieć! Mówimy do was, że nadszedł dla was czas pogardy!
Jak niektórzy wiedzą od marca, od podpisania umowy z ZG PZW staramy się o utworzenie SSR. My jako koło zrobiliśmy wszystko! Mamy kandydatów na Komendanta, strażników, mamy ludzi którzy chcą nam pomóc materialnie i finansowo! Ale jak zwykle pomimo szumnych zapowiedzi sprawa utknęła w biurokratycznym szambie. ZG PZW, ZO Olsztyn , Gospodarstwo Rybackie Suwałki i Starostwo Powiatowe w Piszu toczą potępieńcze swary, kto ma co zrobić w tej sprawie. Sprawę, którą można załatwić w 15 minut, urzędasy z tych operetkowych instytucji rozpatrują już 5 (k...a)! miesięcy!!!! Jak długo jeszcze mamy czekać?!!!! Jak długo sprawę, którą w normalnym kraju załatwia się w 15 minut urzędnicza soldateska będzie przeciągać?
Szkoda tylko ryb i szkoda tych paru chłopaków, którzy pomimo wszystko walczą dalej! Prosimy Was, pomóżcie nam w naszej walce. Udostępniajcie i piszcie posty do urzędasów, bo co można jeszcze zrobić?