Panowie nie wiem jak wy ale ja rynek przynęt na 2017 traktuje jako kolorowy zawrót głowy....Można się w tym pogubić człowiek jak to ogląda dochodzi wniosku chce to mieć - ale pojawia się głos rozsądku kiedy to testować - a nie wspomnę o finansach.... ciężką kasę to kosztuje....
U mnie jest tak że wiele przynęt kilerów w ciągu sezonu przestaje działać - i trzeba szukać ( choćby z kultową kiełbasą....) , ale co z robićz tymi co działają ... nie wspomne o pokusach ( nowościach)
Od nadmiaru można się pogubić.....
Ewidentnie Dynamit Bait , Mainline przodują w nowościach , ale rodzimi producenci nadganiają weźmy Feder Bait , Warmuz , Meusa ... nie wspomnę o czeskich producentach ...
Uważam że towaru na naszym rynku jest opór - czyżbyśmy dogonili europe w dziedzinie dostępności przynęt....